Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Rak piersi => Wykrywanie i badania kontrolne po leczeniu raka piersi => Tomografia komputerowa (TK) => Wątek zaczęty przez: renifer w Listopada 06, 2013, 12:39:03 pm

Tytuł: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: renifer w Listopada 06, 2013, 12:39:03 pm
Nie wiedziałam, gdzie się z tym podpiąć. Rozmawiałam (na razie telefonicznie) z lekarką, którą polecali mi radiolodzy od mojej ostatniej biopsji. Ona chce mi zlecić TK klatki piersiowej i brzucha. I tu mam wątpliwość. Rozumiem, że chcą wykluczyć przerzuty (chyba zejdę z nerwów), ale czy w przypadku brzucha nie lepiej zrobić USG? MIałam już tydzień temu mammografię, teraz będzie TK klatki i za chwilę kolejne TK, brzucha? Nie wiem, jakoś mnie to nie przekonuje. Powiedzcie, co o tym myślicie, jakie Wy miałyście badania przed leczeniem?
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: dani w Listopada 06, 2013, 01:17:14 pm
Reniferku, w czasie diagnozowania moich przerzutów ( obyś ty ich nie miała oczywiście ) USG nie pokazało nic.
W tomografii już nie było tak pięknie.
Zrób TK jeśli ci je zlecają.
Będziesz wiedziała na czym stoisz.
A TK klatki i brzucha mam robione jednocześnie, bo po kiego podawać dwa razy znacznik...
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: mag w Listopada 06, 2013, 08:10:06 pm
ja nie miałam żadnych dodatkowych badań przed leczeniem - ale mnie leczyli 13 lat temu ???
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: dani w Listopada 06, 2013, 08:12:25 pm
Przed pierwszym leczeniem też miałam jedynie RTG klatki, mammografię, ekg.
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: mag w Listopada 06, 2013, 08:13:32 pm
ekg? to ful_wypas, ja nie miałam nawet mammo  8)
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Listopada 06, 2013, 08:16:39 pm
ponad 5 lat temu miałam operację - z badań było tylko usg piersi i mammografia;
przed chemioterapią nie miałam robionych żadnych badań (oprócz morfologii), ale doczytałam w necie, że wiele osób przed chemioterapią ma robione usg brzucha, więc wysępiłam to badanie i miałam je zrobione po pierwszej chemii;
przez cały okres leczenia ( 6 x chemia co 3 tygodnie + 33 lampki) oprócz w/w usg brzucha i morfologii nie miałam robionych żadnych innych badań;
dopiero po zakończeniu leczenia raz na rok serwowali mi mammografię (+ usg piersi ze względu na zmianę, która tam sobie siedzi),usg brzucha i rtg klaty; 
NFZ na mnie baaaardzo oszczędza  ;)


Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: dani w Listopada 06, 2013, 08:45:36 pm
ekg? to ful_wypas, ja nie miałam nawet mammo  8)

EKG tuż przed operacją.
Pewnie, żebym im na stole nie zeszła... ;)
A tak na serio, to każdemu przed operacją fundowali EKG.
W czasie chemii, tak jak u Tojki. Morfologia i biochemia ( robiłam za własną kasę, bo nie chciałam cały dzień siedzieć w CO ).
Potem mammografia, RTG klaty, USG jamy brzusznej raz na rok.
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: dani w Listopada 06, 2013, 08:47:05 pm
ekg? to ful_wypas, ja nie miałam nawet mammo  8)

EKG tuż przed operacją.
Pewnie, żebym im na stole nie zeszła... ;)
A tak na serio, to każdemu przed operacją fundowali EKG.
W czasie chemii, tak jak u Tojki. Morfologia i biochemia ( robiłam za własną kasę, bo nie chciałam cały dzień siedzieć w CO ).
Potem mammografia, RTG klaty, USG jamy brzusznej raz na rok.
Ale wracając do pytania reniferka, ja zrobiłabym to TK.

Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: aquila w Listopada 06, 2013, 09:28:26 pm

A tak na serio, to każdemu przed operacją fundowali EKG.


bo bez tego chyba wogle nie wolno zrobić operacji planowanej
tak jak bez rtg płuc
ale nie zdziwiłabym się, jeśli nie wszędzie się tym przejmują
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Listopada 06, 2013, 10:07:52 pm
Reniferku mnie nigdy nie robili TK, ale jeśli chcą robić, to się ciesz. Jednym badaniem załatwisz więcej niż USG i mampgrafią. Wg mnie to wielki błąd naszej służby zdrowia, że przed ordynowaniem chemii, decyzją, co najpierw; chemia, czy operacja, nie robią dokładnej diagnostyki całego organizmu i dopiero na tej podstawie wybieraliby najlepsze dla danego pacjenta leczenie. I taka sama diagnostyka po skończonym leczeniu. A nas badają po łebkach przed i po. Dopiero rwetes, gdy są przerzuty. Sprostujcie mnie, jeśli to, co piszę nie ma sensu.  xhc
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: dani w Listopada 06, 2013, 10:14:08 pm
Sprostujcie mnie, jeśli to, co piszę nie ma sensu.  xhc

Ma sens. Ma.  :)
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: braja w Listopada 09, 2013, 06:04:22 pm
Ja przed leczeniem miałam rtg płuc i usg jamy brzusznej. Rentgena zrobili mi 3 razy w ciagu leczenia, usg też. Po... nie miałam nic, sama zrobiłam rentgena płuc i rózne usg.

Teraz jak przyjechałam do kraju, na pytanie czy warto zrobić tomografie mój onk się skrzywił (na prywatnej wizycie), że jego zdaniem po leczeniu nie ma co robić żadnych badan o ile ktoś nie ma żadnych niepokojących objawów. Powiedział mi, że tomografia nie jest obojętna dla zdrowia (z tego samego powodu nie dostalam skierowania na nią bezpośrednio po leczeniu), a zbyt wczesne wykrycie przerzutu może... skutkować niepotrzebnym przedwczesnym leczeniem nowotworu z którym organizm może by sobie sam poradził... I bądź tu mądry człowieku...

Mojej cioci co 3 miesiące NFZ funduje rtg płuc... choć jej przerzuty  od dawna w rentgenie nie są widoczne! I zawsze potem musi miec jeszcze tomografię. Kompletnie nie widze w tym sensu! Innym nie dają wcale skierowań na badania, a ją naświetlają niepotrzebnie choć to może pogorszyć jej stan  >:(
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: dani w Listopada 09, 2013, 06:48:49 pm

Mojej cioci co 3 miesiące NFZ funduje rtg płuc... choć jej przerzuty  od dawna w rentgenie nie są widoczne! I zawsze potem musi miec jeszcze tomografię. Kompletnie nie widze w tym sensu! Innym nie dają wcale skierowań na badania, a ją naświetlają niepotrzebnie choć to może pogorszyć jej stan  >:(

I chwała niebiosom, że tego przerzutu nie widać.
Nie wiem po co ten rentgen, ale tomografia w czasie leczenia przerzutów to standard. Sprawdza się, czy leczenie działa, czy nie. Mniej więcej, co 3 miesiące. Jeśli nowotwór postępuje, to myśli się wtedy o zmianie leczenia.
Tak więc z jednej strony można utyskiwać na to, że tomografia jest szkodliwa. Z drugiej zaś ( i do mnie to przemawia ) tomografia kontroluje postępy leczenia. Ewentualnie ich brak. Bo po co brać chemię np. skoro raczek sobie szaleje ? Wtedy zmienia się chemię i po 3 miesiącach sprawdza, czy zadziałała.

Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: renifer w Listopada 15, 2013, 11:50:49 am
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Ja je czytam na bieżąco i wyciągam wnioski, tylko co rusz teraz gdzieś jeżdżę, potem trza się dzieckiem zająć i domem, a potem padam na pysk i tyle mnie widzieli.
Jestem po 2 TK i koniec końców dobrze się stało, że mi je zlecili. Wynik na razie mam z klaty: płuca, śródpiersie, węzły, nadnercza i okoliczne kosteczki czyste  ztx, ale wyszło mi cuś na wątrobie, opisane: obraz TK może odpowiadać naczyniakowi, wskazane TK wątroby. Wobec tego dobrze się stało, że to TK brzucha jednak było, bo wyjaśni, co tam jest. Zanim zeszłam z nerwów, pojechałam po wynik biopsji i załapałam się na szybkie USG tej zmiany. Doktor mówi, że mu to ewidentnie wygląda na naczyniaka, który prawdopodobnie jest spadkiem po ciąży. Wierzę mu, bo inaczej bym chyba oszalała :) Zaczynam trochę odzyskiwać nadzieję, tym bardziej że wynik biopsji też ponoć nie najgorszy (napisałam w wątku o nieudanej biopsji gruboigłowej).
Aha, kontrast zniosłam bardzo dobrze, tylko miałam wrażenie, że się posikałam w majty, za drugim razem tak silne i długie, że już kombinowałam, jak to zrobić, żeby potem dojechać do domu, nie wzbudzająć sensacji :) Oczywiście nic nie było :)
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Listopada 15, 2013, 11:54:47 am
Naczyniaki ma ponoć 40 proc ludziów, w tem i ja  :0ulan:
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: amado w Listopada 15, 2013, 12:46:42 pm
no i piknie
też mam naczyniaka i jest on grzeczny i spokojny
Tytuł: Odp: TK czy USG?
Wiadomość wysłana przez: renifer w Listopada 15, 2013, 10:16:02 pm
Jestem w dobrym towarzystwie. Mam nadzieję, że i mój naczyniak będzie grzeczny :)