Powinni wylecieć 15 minut temu, tymczasem siedzą i czekają
Nie podali im nawet jeszcze planowanej godziny wylotu. Wg mojego śledztwa wygląda na to, że samolot z G. wyleciał dopiero godzinę temu, więc pokoczują chyba jeszcze dobrze ponad dwie godziny, zanim doleci, zabierze ich i się zawróci
Mam nadzieję, że umówiony kolega zechce przyjechać po nich tę ociupinkę później...