Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2080350 razy)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8610 dnia: Czerwca 14, 2015, 07:27:50 pm »
hej hamaczku.

A gdzie to nasza Tojeczność siem podziewa?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 14, 2015, 07:36:09 pm wysłana przez Mirusia »

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8611 dnia: Czerwca 14, 2015, 07:29:35 pm »
 :D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8612 dnia: Czerwca 14, 2015, 07:47:14 pm »
Tojka pewnie siedzi w lodach.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8613 dnia: Czerwca 14, 2015, 07:59:42 pm »
Z mojej praktyki zawodowej (w przyszłym roku 40-sto letniej) mogę stwierdzić, że rzetelny, kompetentny, zaangażowany pracownik to skarb


A gdzie to nasza Tojeczność siem podziewa?
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8614 dnia: Czerwca 15, 2015, 10:06:33 am »
Zarobiona  :P

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8615 dnia: Czerwca 15, 2015, 09:44:09 pm »
Byłam w spółdzielni. Odkręcają, aczkolwiek musiałam trochę powalczyć, bo panie stwierdziły, iż wszystko jest w porządku, bo przecież one mają w jakiejśtam swojej książce, że jestem tam zameldowana! Ach, no tak, mają też, że jestem zameldowana na innej ulicy... No dziwne, doprawdy... No w sumie to przepraszamy... Wrrrrrrrr! Ale odkręciły, zadzwoniły do komornika, mają wysłać pismo. A ja mam tera dylemat, czy odkręcać sprawę w sądzie, bo wyrok sam z siebie nie zniknie, czy to olać.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8616 dnia: Czerwca 15, 2015, 09:51:03 pm »
uff, super ,  z sądem to raczej spółdzielnia musi załatwiać. Mąz mi podpowiada bys wzięła oświadczenie ze spółdzielni ,ze nie zalegasz im z jakąkolwiek  płatnoscią ! Napisz ,niech ci podpiszą i weź jeden papier dla siebie!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8617 dnia: Czerwca 15, 2015, 09:54:18 pm »
 :),
tylko przypilnuj, aby wysłali te pismo.
Dobrze by było żebyś Ty też miała taką informację od spółdzielni, że to poszło.
Powinno być sporządzone z tzw. wiadomością dla Ciebie. Czyli osobna kopia dla Cię.
I podpytać jednak, czy można, a jeśli można, to w jaki sposób wzruszyć ten wyrok.
Na chwilę obecną nie potrafię tutaj nic doradzić.
Za mało siedzem w kpc.
Uważam, że powinna to zrobić spółdzielnia.
A choćby po to, aby mieć sytuację już całkiem czystą.

To co Amorek pisa też b.dobre  :)

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8618 dnia: Czerwca 16, 2015, 01:13:00 pm »
ja bym się do sądu jednak zwróciła o unieważnienie wyroku.....najlepiej z uzasadnieniem, że niesłusznie zapadł
bo jak w papirach zostanie...to na zawsze
i to szybko póki się nie przedawniło...czy jak to tam się będzie zwało
 nie wiesz reniferku co przyszłość przyniesie
a może kiedyś....po latach.... trza będzie mieć czyste konto w jakiejś sprawie.............a Tobie zostanie dupa_blada

głupi niezapłacony mandat jak pójdzie pod sąd, to już możesz nie dostać zaświadczenia o niekaralności
nie znam dokładnie prawa....pisze to "na logike"
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8619 dnia: Czerwca 16, 2015, 01:17:36 pm »
to już możesz nie dostać zaświadczenia o niekaralności

oraz wizy do Stanów…
Właśnie w kosmos poszło mi kilkaset zł za bilet, co zostanie niewykorzystany, ponieważ jeden z moich synków wizy nie dostał  ::) za niezapłacone mandaty  :o
A jak pisze Róża - nigdy nie wiadomo co, po co i kiedy  C:-)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8620 dnia: Czerwca 16, 2015, 08:36:42 pm »
reniferku, tyle nerwów!!!
trzymaj się
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8621 dnia: Czerwca 17, 2015, 10:50:03 am »
wkurza mnie bardzo, bardzo... ciągle mam uderzenia gorąca, ostatnio bardziej intensywnie. Jestem tym zmęczona okrutnie. Jak długo jeszcze - jestem 10 lat po operacji, 5 lat od skończenia tamoksyfenu. Macie jakiś pomysł? Chyba powinnam żyć jak ryba w zimnej wodzie :(
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8622 dnia: Czerwca 17, 2015, 10:59:49 am »
nie macie pomysłu Danusiu
ja też 10 lat po.....uderzenia to mam tak ze 2 razy na dzień....na początku menopauzy co pól godziny  ::((
ale też za to się niemiłosiernie poce.....na głowie i w majtkach ..hehe
najmniejszy wysiłek fizyczny...a ja mam mokre włosy
jak mam wychodne.....do wyjścia nie robie NIC....coby mi makijaż nie spłynął razem z fryzurą
  ;D
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8623 dnia: Czerwca 17, 2015, 11:32:33 am »
nie pocieszyłaś mnie różyczko :(, ja to czasem do pracy przebieram się rano dwa, trzy razy...
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8624 dnia: Czerwca 17, 2015, 11:57:14 am »
łączę się z wami w "cierpieniu" , ostatnio pot zalewa mi oczy , włosy cały czas wilgotne, wiem ,ze menopauza może trwac i 10 lat i być może jej objawy wracają na jakiś czas
starośc nie radośc , może na pociechę -  wiemy przynajmniej  ,ze zyjemy! ;D ztx
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat