« Odpowiedź #27 dnia: Sierpnia 20, 2013, 10:59:00 am »
Zerknęłam ,ale wydaje mi się twardą bryłą!
Chyba się załamię jak mi nie wyjdzie , wiesz co zrobiłam- dałam wszystko czyli płatki, siemię i tak zostawiłam do rośnięcia!
Włąsnie doczytałam w Strzałach ,ze dobrze zrobiłam!
Bozzzz cóz za hustawka nastrojow
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 20, 2013, 11:01:18 am wysłana przez Amor »
Zapisane
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie- mastektomia na życzenie i 4 AC
luty2007 ,wznowa w bliźnie - 8 mm , hormonozależna
leczenie- wycięcie blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat