Ciocia po kolejnym zastrzyku i ma dylemat... Czy poprzednim pielegniarka jej mówiła coby przykładac kapustę, bo sie porobią zrosty, bo to bardzo geste zastrzyki. A teraz inna pielęgniarka powiedziała, że absolutnie nic nie wolno robić, bo ten zastrzyk musi się wchłonąć w swoim czasie. Nie pamietam czy któras to bierze aktualnie, ale może cos się Wam obiło o uszy? Można tą kapustę czy lepiej nie?