Mag - cholernie to wszystko trudne, i nawet nie wiem, co napisać, żeby nie brzmiało głupio i banalnie. Jesteś w moich myślach, nawet jak tu nie piszę. Z całych sił zaciskam kciuki, żeby leki działały, a wyniki były dobre. Bardzo wierzę w to, że uda się tego gnoja przydeptać na długo, długo. A że ciągle znajdują nowe leki, to potem znów. I znów.
I jestem nieustająco pełna podziwu dla Ciebie, że tak trudne sprawy potrafisz tak dobrze ubrać w słowa. 😘😘😘