Agawo z tego, co załączyłaś się uśmiałaś, czy było jeszcze coś?
Mnie ten tekst raczej (o ile bym go przeczytała do końca - tu przeczytałam, bo Ty załączyłaś) by zdołował i zasmucił, a ten który pisze, wypowiada się w imieniu wszystkich (jak np. tu: Niby ma jakieś poglądy, ale nikt nie potrafi sobie przypomnieć jakie).
Może znalazłabym kilka trafnych stwierdzeń (które podzielam) ale język chamski u mnie odpada. Pluje na wszystkich