Przeczytałam artykuł, z większością się zgadzam, aczkolwiek widzę w nim pewne uproszczenia. Dieta to nie wszystko.
I rozwala mnie zawsze to rozwijanie się raka podawane w latach. Że 20, albo 8, albo ileś_tam. Tak jakby wszystkie te raki były takie same i rosły w takim samym tempie. No sorry, ale choćby na tym forum widać, że tak nie jest.