Hamaczku, życia prywatnego mało, a każdy tom ma całkiem inne sprawy, w innym miejscu, w innym czasie. Da się czytać nie po kolei.
Ja czytałam po kolei, ale kryminały i prowadzenie śledztwa, to nie moja bajka. Przeczytałam, żeby się utwierdzić w tym przekonaniu. Te sprawy z książki, wydają mnie się takie nieprawdziwe. Nie dochodziłam, na ile tam prawdy, a na ile fikcji literackiej.