Kciałam dodać, że ja się w ogóle na fotografowaniu nie znam.
Dlatego nawet się nie zabieram, bo wychodzi groteska
Ale lubiem popatrzać na tą dobrą fotografię. Ze czasów szkolnych znałam J.Kruczkowskiego. Robił piękne, artystyczne zdjęcia, wtedy lata temu, głównie czarno-białe. Łon ze swoim talentem trafił do Łódzkiej filmówki, na operatorski.
Obecnie mam młodego kolegę w pracy, który trzaska piękne foty (zwłaszcza swoim dzieciom) i chiba macie coś wspólnego.
Robicie każde zdjęcie z niezwykłą uwagą, precyzją, tak aby przedstawić fotografowany obiekt najlepiej i wydobyć z niego to co najlipsze
I za to lubiem je oglądać, tzn. Twoje zdjęcia i tego kolegi