I ja się tu dopisuję.
Rekonstrukcję miałam trzyetapową.
I. Etap: listopad 2008 mięsień i skóra z pleców + espanderoproteza + wypełnienie częściowe (w trakcie operacji i raz przed wyjściem)
- dopełnianie dwukrotne, co ca. dwa tygodnie.
II. Etap: lipiec 2010: wykonanie brodawki (otoczka z powiek, środek z drugiej brodawki)
III. Etap: styczeń 2011 Wymiana espanderoprotezy na docelową silikonową, wyjęcie stacyjki do dopełnień i korekta drugiej piersi.
Zabiegi wykonane w Gryficach, doktor prowadzący A. Krajewski.
Jestem zadowolona. Narkozy znosiłam dobrze, tzn. długo po nich spałam. Nie pamiętam, aby zabiegi wiązały się z dużym bólem. Tabletki przeciwbólowe przyjmowałam tylko pierwsze dwa dni po operacji (ketonal) i to wystarczyło, by nie czuć bólu.
Nie znosiłam ciężarka w staniku i dlatego zdecydowałam się na rekonstrukcję.