Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1795510 razy)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6225 dnia: Lipca 18, 2015, 10:52:01 am »
zainspirowana magowym tarasem wylazłam na balkon. usiadłam w kąciku ze śniadaniem (w końcu! nie śpię od 7, ale teraz dopiero mam czas coś zjeść), składającym się z kanapki serowo-łędlinkowej i miseczki lodów. oraz herbaty malinowej (tak mi mojego ukochanego smufiego pomidorowego brakuje, ale nie kce mi się rabatu ruszyć  :P )

i klikam sobie.   :)) + O:-)
duszno już się zaczyna robić. po burzy nawet kropla kałuży nie została  ::)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6226 dnia: Lipca 18, 2015, 12:41:35 pm »
U mnie też upał nawet na kije nie poszłam.Na targu kupiłam owoce dla sie i mamy i pewnie resztę dnia spędzę w chałupie.U mnie burzy ani śladu ,tylko żar się z nieba leje ::(( ::((
Natalia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6227 dnia: Lipca 18, 2015, 06:59:38 pm »
Te które nie znoszą upałów zapraszam do się. U nas ca 24 stopni. Trochę słonka, trochę chmur, ale na deszcz się nie zapowiada. Byłam u znajomych zerwać czarną porzeczkę. Mają jej sporo, sami nie przerobią, opada. Spędziliśmy przyjemnie parę godzin. Teraz niestety muszę zakasać rękawy i przerobić wiadro porzeczek. Główny powód zapraw to farsz do rogalików. W Ciechu takie miałam, może która pamięta. Moje wnuki te poznańskie, gdy przyjeżdżam, to pierwsze pytanie: babciu czy masz rogaliki? Nie ma wyjścia trza zaprawiać, by im nie sprawiać zawodu  :-\ :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6228 dnia: Lipca 18, 2015, 07:39:34 pm »
Ja robiłam kiedyś galaretkę z surowych porzeczek.Dużo pracy ,bo trzeba było ucierać w makutrze aż będzie jednolita masa.Dzieci to uwielbiały.Teraz jestem za leniwa do tego.Może jak moja wnusia zacznie takie rzeczy jeść to znów się wezmę do roboty
Natalia

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6229 dnia: Lipca 18, 2015, 07:52:10 pm »
moja babcia robiła taką pyszna galaretkę czarnej porzeczki ,jejciu smaki dzieciństwa  mnx,a dżemik z porzeczki tez pychota ,ooo do rogalików drożdżowo -kruchych   
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6230 dnia: Lipca 18, 2015, 11:12:16 pm »
Porzeczki warzą się z cukrem. Skończyłam przed chwilą. Praca nie straszna, ale ledwo wytrwałam z bólem krzyża.
Rano odcedzę, będzie sok i reszta do rogalików. Dżemu nie robię, choć bardzo lubię z czarnej porzeczki. Dużo cukru trzeba by dać.
Dla mnie wspomnienie dzieciństwa, to wiecznie nie przerobione, to co było do zrobienia. Obiecałam sobie, że w moim dorosłym życiu tego nie będzie, ale słowa nie dotrzymałam  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6231 dnia: Lipca 18, 2015, 11:15:40 pm »
Dana jeśli dodasz dżemix, to cukru nie trzeba dużo. Ja właśnie z czarnej tak zrobiłam.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6232 dnia: Lipca 18, 2015, 11:32:39 pm »
A co to jest dżemix? Coś z żelatyną?
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6233 dnia: Lipca 18, 2015, 11:46:47 pm »
Nie z żelatyną - z pektyną roslinną
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6234 dnia: Lipca 19, 2015, 01:42:28 am »
metka, ja ino kciałam zapytać
gdzie ta moja burza?
gdzie ten mój deszcz?
cały dzień i pół nocy ani listek nie drgnął

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6235 dnia: Lipca 19, 2015, 08:05:02 am »
BYła u nas, lało, grzmiało, nawilżyło ,powietrze oczyściło!:) Od razu lepiej!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6236 dnia: Lipca 19, 2015, 09:40:26 am »
a tu tylko widać było czarne chmury nad Żywcem,
dalej upalnie, dziś wracamy do domu


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6237 dnia: Lipca 19, 2015, 10:02:24 am »
ani listek nie drgnął
ciutkę drgają
pewnie gdziesik daleko_daleko burza była
u nas nawet jej słychać nie było ;(

chyba do 3-ej siedzieliśmy na tarasie, bo w domu istna sauna była
popijaliśmy odkryte niedawno w biedrze ciemne piwo Kozel - doskonale gasi pragnienie - i oglądaliśmy całą masę fotek napstrykanych na norweskich fiordach - cudnie tam





operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6238 dnia: Lipca 19, 2015, 10:19:25 am »
wiało, grzmiało, błyskało, lało - wracałyśmy do dom ok 18 i nie dojechałyśmy, bo w naszej uliczce zwalone drzewo  ::((, objechałyśmy naobkółko, w międzyczasie podjechała straż, stanęłyśmy naprzeciw furtki i zastawiałyśmy się co dalej, bo furtka i brama ustrojone piknie przewieszającymi się i zwisającymi, jak lampki na choince, kablami wysokiego napięcia  ::((, przyszedł pan strażak i zapowiedział, że wstępu brak, aż przyjedzie pogotowie energetyczne, sprawdzi i pozwoli, i się tułałyśmy i czekałyśmy, i czekałyśmy, i nie doczekałyśmy się. w końcu pan strażak otworzył furtkę, utorował drogę, wpuścił i zakazał wychodzić. w nocy jeszcze wiało i lało, strażacy pracowali, rano już kable wiszą normalnie, możemy wyjść   :)


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #6239 dnia: Lipca 19, 2015, 10:27:39 am »
raaaany amadek, aleś miała wieczorną przygodę
a fotki czasnełaś ;)
w moim internecie o Twojej wsi nie pisali
ino o magowej i danutowej
aaaaa i w okolicach Bystrej ponoć łokropnie waliło
i drzewa łamało
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym