Cieszę się, że tym wątkiem Was (no co niektóre, co mają za daleko
) zmobilizowałam do pójścia do gina.
Agawo, o raku, że był to jestem pewna, ale po tym pytaniu uświadomiłam sobie, że faktycznie jestem zdrowa
Żadnych nadciśnień, kołatań, uczuleń, tarczycowych kłopotów, cukrzycowych itp. Nie biorę żadnych leków, a mój wiek nie młody, jedno, co mi dolega, to jakieś zwyrodnienia kostno-stawowe, czasem lęk, ale nad nim panuję. Nie jest źle