Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Różności => Zdrowe jedzenie => Chleby => Wątek zaczęty przez: madzia_61 w Lipca 21, 2013, 11:48:27 pm

Tytuł: Ewy chlebek
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Lipca 21, 2013, 11:48:27 pm
właśnie upiekłam dwa dorodne chlebki ,poczekam jeszcze troszkę to skubnę pywszna "dupeczke",

PRZEPIS
0,5 kg mąki razowej 2000{ z pełnego przemiału}
0,5 kg mąki graham 1850 {z pełnego przemiału }
0.3 kg mąki orkiszowej lub żytniej
zakwas ok .pół kubka
ziarna słonecznika,dyni ,sezam brązowy i złoty wszystkiego po 8 dag
3 łyżeczki soli
1,3 l wody z filtra
Wszystkie składniki wyrabiam ręką w misce ,po prostu dobrze mieszam,wcześniej przygotowuje 2 blaszki keksówki- jedna większą druga mniejsza wysmarowane masłem i posypane mąką pszenna ,ciasto przekładam do blaszek mniej więcej do połowy wysokości i odkładam w miarę ciepłe miejsce do wyrośnięcia przykrywając ściereczką na ok 7-8 godzin czasem na noc /powinno urosnąć równo z wysokością blaszki ,następnie piekę w piekarniku w temp.ok.180-200 stopni  przez ok 50 minut do 1 godz.Po upieczeniu od razu wyjmuje z blaszek na deskę jak ostygnie przechowuje z lnianych woreczka.

ZAKWAS  należy mąką i wodą dodawać porcjami, co 24 godziny. Garść mąki, najlepiej razowej, mniej więcej 100g mieszamy gruntownie z letnią wodą, aby otrzymać dość gęstą papką konsystencji ciasta na racuchy, bądź kwaśnej śmietany. To wszystko zostawiamy w cieple (optymalnie byłoby w pobliżu grzejnika). Co 12 godzin dobrze jest te papką dokładnie wymieszać, tak, aby powstały pęcherzyki powietrza, znowu przykryć i odstawić w spokoju. Każdego dnia dodawać garść mąki i trochę wody, do uzyskania konsystencji jak wyżej i tak przez 4-5 dni.
Optymalna temperatura do rozwoju zakwasu to miedzy 25° a 30° C. W niższej zakwaszanie trwa dłużej, czasami zupełnie się nie udaje; w wyższej zaś fermentacja jest zazwyczaj wstrzymana.

Świeżo wyhodowany zakwas używamy od razu do upieczenia pierwszego chleba, zostawiając małą ilość (50-100g) która będzie naszym "starterem" albo mówiąc po polsku zaczątkiem do następnych wypieków.

Tą pozostawioną ilość należy przechowywać w lodówce w szklanym słoju, lekko przykrytym. Używając go potem, skracamy sobie czas oczekiwania na nowy zakwas przy następnym pieczeniu o ok. 2 dni.
Tytuł: Odp: Ewy chlebek
Wiadomość wysłana przez: hamak w Lipca 21, 2013, 11:51:30 pm
Jeju, Dzieweczki, że Wam się tak chce z tymi chlebkami, zakwasami. Podziwiam :)
Tytuł: Odp: Ewy chlebek
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Lipca 21, 2013, 11:59:37 pm
ale to prosty wypiek a do tego zdrowy i jaki zapach się roznosi podczas pieczenia  mnx
Tytuł: Odp: Ewy chlebek
Wiadomość wysłana przez: hamak w Lipca 22, 2013, 12:03:59 am
Ale to czekanie... 12 godzin... 24 godziny... Ja z tych, co planują obiad ... na godzinkę przed obiadem ;)
Tytuł: Odp: Ewy chlebek
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Lipca 22, 2013, 12:19:44 am
Hamaczku ja dzisiaj o 14 00 zamieszałam/zajmuje mi jakieś to 15 minut/ ciasto postało do 22.00 i hyc do piekarnika i gotowe  na 23 .00  mnx,zakwas się robi raz i odkłada z nowej porcji .Jakbyś raz zrobiła chlebek wciągnęłabyś się,nie myśl ja często plany obiadowe to tylko mam a później co się nawinie ,  czas i  wena pozwoli ;D.