A wiecie co mnie się podoba na fioletowym, że my jak to baby, skaczemy z tematu na temat, zmieniamy, a właściwie to w każdym temacie znajdziemy odnogę i potem tam podążamy, zapominając o głównym nurcie. I nikt ze SPA się niewtranca i nie przenosi, by porządek był
Zaczęliśmy od blizny, a skończyło się na atutach urody, spostrzeganiu się i kto wie, gdzie to jeszcze zajdzie