Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Rak piersi => Leczenie raka piersi => Hormonoterapia => Wątek zaczęty przez: amado w Kwietnia 05, 2013, 02:30:41 pm
-
Grupa leków stosowana w leczeniu hormonozależnego raka piersi u kobiet po menopauzie.
Dzielą się na:
- anastrozole
- letrozole
- eksemestany
-
po troszkę więcej niż 3 lata tamoksyfenu, przez kolejne 2 połykałam grzecznie i codziennie arimidex;
tu też nie narzekałam, nic się nie zmieniło, nadal czasem ciepło mi było, waga w górę nie szła :)
-
No dobra :)
Po pięciu latach zakolegowania się z tamosiem, a teraz trzech dniach siedzenia w kolejkach, bo najpierw badania kontrolne, potem komisja, na koniec badanie hormonów (FSH i egistrazol), które w wskazują, że raczej - bo wynik nie jest jednoznaczny - jestem w okresie pomenopauzalnym, dostałam letrazol.
Na okres niby od dwóch do pięciu lat.
Byłam/jestem prawie w 100 procentach hormonozależna.
Oprócz tego jeden węzeł był zajęty.
Piszę o tym bo stan węzłów jest ważny pono przy tej decyzji.
Ciekawam, jak będzie wyglądała "przyjaźń" z tym lekiem, którą w sumie sama sobie "wychodziłam" ;)
-
no i ekstra, żeby Ci służył dobrze :)
nie pamiętam jak to u Ciebie, czy robiłaś densytometrię? przy tym leku trzeba kosteczek pilnować
-
Dzisiaj właśnie się orientowałam :)
Żeby pójść na nią na NFZ, musiałabym być z rocznika trzydzieści coś tam do 59, a jestem 62. Więc musiałabym mieć skierowanie od endokrynologa, ortopedy lub jeszcze od lekarza jednej specjalności, ale zapomniałam jakiego ;) Trochę mnie to wkarwiło, bo zanim się dostanę do jednego z powyższych miną wieki. A chcę iść na początku leczenia, żeby wiedzieć, jak kości wyglądały przed. Więc wychodzi na to, że muszę zapłacić. Sto zł za badanie jakiś dwóch płaszczyzn. Oprócz tego od pierwszego dnia mam profilaktycznie brać UniKall Osteo Forte 1250mg.
-
Zrobiłam powyższe.
Kręgosłup w 100% pełny, natomiast biodra słabsze, osteopenia.
W każdym razie taka bardziej do wychodzenia, a nie jeszcze do leczenia.
No i ten Unikall i może jakoś będzie.
Za jakiś czas powtórzę.
-
Mirusiu, to chyba nie jest źle z Tobą :)
a ja ciągle jestem w fazie "wybieram się zbadać" ...
-
Mirusiu super kosci i swietnie ,ze masz lek ,który cię chroni! Ja podobnie jak mag, wciąz się wybieram !
-
Eeeeetam....., przecież, gdyby nie ten inhibitor wcale bym tam nie polazła ;)
Ale jakoś bałam się zacząć, zbez tego badania.
Moja mama miała silną osteoporozę.
Miałabym natomiast zagwozdkę, gdyby wynik był zły, ale jest, jak jest ;)
-
A chcę iść na początku leczenia, żeby wiedzieć, jak kości wyglądały przed. Więc wychodzi na to, że muszę zapłacić. Sto zł za badanie jakiś dwóch płaszczyzn.
Moja koleżanka, leczona w stolicy, miała taką procedurę: badanie kości na początku, żeby było z czym porównać. Ponieważ od jakiegoś czasu odczuwam bóle w biodrach, kolanach zapytałam o to badanie panią onkolog na wizycie kontrolnej. Usłyszałam, że badanie nie jest refundowane przez NFZ...
-
Moja koleżanka, leczona w stolicy, miała taką procedurę: badanie kości na początku, żeby było z czym porównać. Ponieważ od jakiegoś czasu odczuwam bóle w biodrach, kolanach zapytałam o to badanie panią onkolog na wizycie kontrolnej. Usłyszałam, że badanie nie jest refundowane przez NFZ...
-
Jak to nie jest refundowane???? Przecieź to absurd totalny
-
Dokładnie tak się wyraziła. A ponieważ od amazonek na fejsie, z różnych stron kraju, jednak mam sygnały, że miały badanie refundowane i to w ostatnim czasie (myślałam, że to jakiś nowy przepis) to szczerze mówiąc czuję się okłamana :-[ Pani lekarka bardzo młoda, musi się jeszcze sporo uczyć, nie tylko o istocie fachu...
-
Amindo, to chyba nie zależy od części kraju.
Sprawdź sobie przedział wiekowy, który uprawnia do refundacji badania z NFZ.
Ja się nie łapałam, więc musiałam płacić.
Choć uważam, że akurat przy braniu inhibitorów, kiedy prawie na 100% wiadomo, że będzie spadek gęstości kości, to badanie powinno być refundowane.
-
Jak pomyślę ile Rydzyk dostał forsy na rozpustę a tu za badania każą płacić ,krew mnie zalewa,!!!!!!! ::((
-
Sprawdź sobie przedział wiekowy, który uprawnia do refundacji badania z NFZ.
Kurczę, że to zależeć może od wieku, to na to nie wpadłam...
-
Bo zdaje się, że jak nie jesteś wew właściwym przedziale (wiekowym), to musisz najpierw udać się do właściwego specjalisty, o czym już pisałam, od niego mieć skierowanie, i wtedy jest na nfz. Z tego co pamiętam od onka niestety nie można mieć skierowania na refundowane badanie. Chyba nadal tak to działa, ale sprawdź najpierw.
-
:) Rozpoczynam przyjaźń z Symexem-Exemestanum ;)
-
Te nowe medikamenty zapodane przez prof. ze Szczecina? Czy już tylko tu się leczysz, czy też masz dodatkową chemiczkę u siebie ???
Dominiko, ważne by nowe specyfiki zadziałały :0ulan: :-*
-
Dzisiaj byłam u swojej onko,powiedziałam o konsultacji u prof.Wysockiego,przekazałam jej kartę informacyjną od niego,trzy razy zapytałam czy nie jest zła,ale stwierdziła ,że ma kilku pacjentów wspólnie z nim.Zaakceptowała jego sugestię.Do Szczecina mam się zgłosić jakby mój stan uległ pogorszeniu,lub coś się zaczęło dziać(ale mam nadzieję,ze nie będzie potrzeby) ;)
-
od 5 lat biorę Letrozol (Lametta)... wczoraj robiłam badanie densytometryczne z odcinka lędźwiowego kręgosłupa... wyszła osteoporoza (większa niża moja mama)...
2 lata temu miałam osteopenię...
wiem, że jednym ze skutków ubocznych zażywania IA jest osteoporoza, ale zastanawiam się, czy może nie zmienić letrozolu na anastrozol :-\, może aż tak bardzo nie będzie działał na moje kości...
-
a bierzesz coś na kości?
-
Calperos i Vigantoletten
-
to przy profilaktyce
natomiast jak jest stwierdzona osteoporoza to i leki powinny być bardziej ukierunkowane na odbudowę kości, na receptę
-
ten wczorajszy wynik pokażę onkologowi, bo wcześniej przy osteopenii przepisywali mi tylko to wapno i D3...
-
na receptę
nie wymienię nazw leków, bo w tej chwili ich nie pamiętam, ale jestem na świeżo po rozmowie z lekarzem w tej chwili leczącym moją mamę; miała od 20 lat osteoporozę leczoną tabletką przyjmowaną 1x w miesiącu.
Okazało się, że złamanie, którego właśnie mama doznała, jest powikłaniem stosowania tego leku; zwiększa on gęstość kości, ale jego skutkiem ubocznym jest utrata sprężystości kości. Jest inny lek, pozbawiony tych skutków ubocznych, ale nie jest on refundowany - to zastrzyk, który dostaje się raz na pół roku; kosztuje ok 550 zł. Refundację otrzymują osoby dopiero po połamaniach.
Warto o tym wiedzieć. Nam lekarze wcześniej nie powiedzieli.
-
te leki mają różne skutki uboczne i ich wchłanianie jest bardzo niskie;
ten w zastrzykach to denosumab
-
Chyba ten zastrzyk jest dość skuteczny,bo mojej koleżanki mama ( 86 lat) dostawała je i w tej chwili nie ma osteroperozy.
-
Nie ma leków bez skutków ubocznych :(
Zwykle wybiera się mniejsze zło, niestety :-\
-
amado, agawa, Natalia, dzięki za informacje :-*
-
proszę mi jeszcze doradzić jaki lek będzie dla mnie najlepszy, w sensie, żeby był skuteczny i miał najmniej skutków ubocznych.... ten denosumab?
-
pogadaj z lekarzem; tu tylko konsultuj >:D
Mnie tez to ciekawi, bo niedawno odebrałam wynik badania swojego: osteopenia. Wizytę mam dopiero w połowie czerwca.
-
a ja dopiero w październiku... no chyba, że przyspieszę wizytę
ale ortopeda też chyba może przepisać :-\, do tego specjalisty mogę dostać się w ciągu kilku dni
-
Muszę o tym porozmawiać z moją chemiczką.
Poprzednio jak brałm tamosia, mialam co roku zlecaną densytometrię i na koniec wyszła osteopenia.
Teraz pewnie lepiej nie będzie..
-
Moje ostatnie kontakty z ortopedami nie napawają optymizmem :( >:( :-X :'(
Ale z chęcią posłucham, że gdzie indziej jest lepiej :)
Betty, szukaj konsultacji. Jak wiesz - ja w temacie ;) Więc - trochę przestraszona ;)
-
Betty, tamoś nie zmniejsza gęstości kości.
Moja mama też miała zastrzyki, ale już po złamaniu, dobrze działały.
-
Już poprawiam: tamoś wespół z zoladexem.
A teraz już menopauza, to wiadomo...
-
Betty, tamoś nie zmniejsza gęstości kości.
Ufff - bo tamoxifen już prawie 5 lat, a w życiu nie miałam dentystometrii ;)
-
Beciu ja ci podpowiem najprostszy lek- ruch i gimnastyka z obciążeniem dopasowanym dla ciebie! takie ćwiczenia najlepiej wzmacniają kosci , należy je obciązac ( nie bac się tego, ale pod kontrolą fachowca ) bo to sprzyja regenercji komorek kosci!
-
Tak jak pisa Amor, jakosik mnie się zapomniało napisać.
Po prostu trza se porządnie dawać w kopertę ;)
A swoją drogą to i ja muszę powtórzyć badania po dwóch latach brania letrazolu ;)
-
Amorku, wiem o ruchu i gimnastyce, tylko nie mam osoby która by mnie nadzorowała, bo rehabilitację z NFZ można wsadzić w kopertę...
-
chyba się wezmę za ciebie >:( ;)
-
i ja i ja :) chcę, abyś się za mnie wzięła ;D
-
chyba się wezmę za ciebie >:( ;)
poproszę! :-*
tylko delikatnie na początek :P ;D
-
i ja i ja :) chcę, abyś się za mnie wzięła ;D
oj i ja też :D
Ostatnie zalecenie lekarza: co najmniej 20 min intensywnego ruchu na początek, dojść do godz. ... :brzuszki:
-
ja bardzo , bardzo chętnie tylko jak was tu do kupy zebrać?? :D
-
w razie czego ja jestem gotowa, żeby się do kupy zebrać :P ;D
-
dam znać jak na basen się zbiorę, lub na marszobieg , tylko stała godzina - nie do zrobienia :( (np. wczoraj o 9 rano biegliśmy przez las, a w piątek chyba koło 17)
-
nie musi być stała, ważne by była popołudniowa (po 16ej) :)
-
to teraz masz zadanie ćwiczyć, bo wyjazdy , wiec nie umówimy się ( jutro o 11 mam swoją stałą gimnastykę a środa już przedwyjazdowa ) a po powrocie z warsztatow możemy sprobowac - tylko wiesz jakie mamy tempo, więc od razu stroj na zmianę zabierz !
-
ok :)
ocenisz mój brak kondycji w Warszawie :P
-
a przewidujesz jakś trening wytrzymałościowy? ;)
ja od wczoraj obklejona taśmami jestem. Cos mnie siekło wczoraj rano ,ale poszłam na gimnastykę , gdzie od razu mnie obkleili( śmiałam się, ze chyba po to, bym się nie rozpadła) i ćwiczyłam .
Dzis rano znowu lędźwiowy się odezwał, ale poszłam na te drugą gimnastykę najpierw pocwiczyłam do ósmych potow i na koniec tez mnie obkleili! Być może zafunduję sobie jeszcze masaz przed lotem , tam na miejscu to raczej sobie nie odpocznę!
-
a przewidujesz jakś trening wytrzymałościowy? ;)
póki co - tylko aerobowy ;D
od kilku dni zaczynam rano: pobudka 15 minut wcześniej i... kilkanaście (nie śmiać się ;)) brzuszków, przysiady, wymachy ramion, skręty głowy, pajacyki...
za kilka dni dołożę te ćwiczenia, które podlinkowałaś na FB (widać na filmiku, które mięśnie pracują)
potem zajrzę do naszego wątku ćwiczeniowo-gimnastycznego, tam są fajne przykłady
proszę trzymać kciuki za to bym ćwiczyła regularnie! C:-)
-
dziewczynki, czy zamiast przepisywanej od 5 lat Lametty można brać zamiennik, np. Aromek?
Pani w aptece pierwszy raz mi zaproponowała i nie wiedziałam, co odpowiedzieć...
Lametta ty razem 9 zeta (czasem jest bezpłatna) Aromek bezpłatny
kwestia ceny dla mnie drugorzędna... ważniejsze, czy w naszym przypadku możemy brać zamienniki :-\
-
Dobrze by było gdybyś mogła zapytać swojego lekarza.
Ja sprawdziłabym w internecie działanie jednego i drugiego leku a potem podjęła decyzję.
Skoro farmaceutka proponowała to musi coś wiedzieć na ten temat.
Zaryzykuj Beciu.
-
to, to samo, tylko się trza upewnić, że stężenie leku (letrozolu) jest takie samo
-
tak amadku, wiem, że to tylko inna nazwa handlowa, bo inny producent...
stężenie to samo, chyba nie mogłaby w aptece proponować różnych stężeń...
dzięki za odpowiedzi :)
-
nie mogłaby/nie powinna, ale lepiej samemu pilnować C:-)
-
amadku, no pewnie! 8)
oprócz Lametty dostałam Etruzil, okazało się, że bezpłatny Aromek był odłożony dla innego pacjenta ::)
-
Tu były dyskusje o braniu IA, jego ewentualnym skutku na gęstość kości.
Więc, u mnie po trzech latach łykania letrazolu wychodzi, że w kręgosłupie nic się nie zmieniło, czyli jest norma,
a biodra i nogi, jak było tak jest, czyli początki osteopenii. Mam nadzieję, że zawdzięczam to chodzeniu.
Kto mi podpowie z czym łykać tę wit K, chyba z tłuszczem?, i w jakiej postaci łykacie, czy konglomerat d3+wapń-k?,
czy łosobno? Pamiętam, że były dyskusje, ale jakoś nie przywiązywałam wagi.
I jeszcze jedno, na wyniku stoi (poprzedni był minimalistyczny), że poddana badaniu ma się leczyć.
Moim zdaniem jeszcze nie, tym leczeniem to przyjmowanie ww. suplementów, wysiłek fizyczny, plus właściwa dieta, ale może się mylę. Co o tym sądzicie? Swoją drogą zapytam też onka, bo on mie, też, męczył o te badanie.
-
super Mirusiu! na pewno twój ruch przyczynia się do takiego wyniku!
Łykaj najlepiej konglomerat bo najłatwiej , a badałas poziom witd3/ nbo wtedy będziesz wiedzieć ile ci potrzeba tej suplementacji. D3 to tłuszcz do K wystarczy, ale ja zawsze łykam po jedzeniu ( fakt K2 zaniedbałam)
Musiałabym tez wreszcie zrobić sobie badanie densytometryczne , czego ja nie powinnam zbadac!! ::)