Sławek, mąż Sasky, podczas ostatnich słów opowiedział o dziewczynach z forum, które otoczyły Dorotkę opieką, wsparciem, z którymi przeżyła wiele pięknych dni, bardzo za tę pomoc dziękując.
W trakcie kazania (zresztą, bardzo dobrze przygotowanego, nie anonimowego, i dobrze wygłoszonego) ksiądz użył pewnego sformułowania. Mocno zapadło mi w pamięć.
Żywi zamykają oczy umarłym.
Umarli otwierają oczy żywym...
[/i]
Do zobaczenia Dorotko, Atojko, Sasky...