hamaczka nie widać
pierwszy raz w życiu miałby wolną chatę, a tu
Nie ma, że ała! Wolną_chatę to się w pocie czoła SAMEMU organizuje w tym wieku! O! Musi boleć i uczyć sprytu ;p. Starzy są od tego, żeby udając ..utrudniać to na max ;-)
Kurcze, a ja swoje gdzieś położyłam… Znajdę pewnikiem jutro. Przypadkiem
Nooo - też na to liczyłem byłem. Najpierw obmacałem 'odruchowo' wszystkie miejsca, gdzie je odkładam...
<<Aż ręka w ładownicy długo i głęboko
Szukała, nie znalazła - i żołnierz pobladnął>>
Wiele tych miejsc nie ma - krótka historia/anegdotka: Juniora interesują TYLKO okulary taty - babcine, dziadkowe, słoneczne, siostrzyne, najdroższe itd. - NIE! - TYLKO tatowe się międli w kulkę (szkiełko znalezione za kaloryferem w szczelinie parkietu po roku), nówki zostawione na 5 min. zostały mu wyrwane z paszczy - ...ale "żelka" se zdążył odgryźć i tata miał nowe okulary drapiące mu nos... ;P = jw. wiele tych miejsc nie ma - i po raz 1 w życiu odwiesiłem (obgryzione przez...) słuchawki z okularami...
[Siostro Pilocie, może już czas do Azylu Zasłużonej Starości - 'Seksmisja' ;p]