no to się METKA wyspałaś ..i git - pół planety, jw., ..nie ;p [współczuję ;p]
tu była zapodana wersja w durnym tłumaczeniu, ale i tak, i no cóż...
rozmowy myśliwców podchodzących do właściwie samobójczego ataku i dających się świadomie zestrzelić, żeby wykonaćzadanie kojarzą mi się nadal m. in. z książką "gorzka chwała" i innymi książkami/wspomnieniami/nagraniami/relacjami polskich asów [bo pomijając bajkowo/mitowo/archetypicznie itd. zmiksowaną fabułę GW,która DZIAŁA od lat '70 ;p NWM ....Harry od Potterów na takim samym schemacie nowszy, fakt!
]
DOPISEK: ale tu o znowu_najważniejszych wyborach przeca, opfff+opsss ;p