będzie ok, te tarczycowe zwykle są ok, jeno strach jest zawsze, wiadomo, ale chyba z 95% to się sprawdza tylko na wszelki wypadek; gacie się dopierze albo wyrzuci i znowu będzie spokój na jakiś czas
co do wyrzucania, no ja kontenerów nie wywożę, ale jak na 5 lat w jednym miejscu to uzbierało się dużo za dużo, nie mam tendencji do kolekcjonowania "przydasi" ale przez to że nie mam sumienia wyrzucać prezentów oraz nie mogę zreformować księcia by wyrzucał co niepotrzebne, a no i przez to że mam ciuchy, któryc nie noszę, ale które mi się podobają - to jakoś tak się nazbierało