Ojoj , teraz doczytałam ,ze tu jakas epidemia uszna panuje! MIałam dzieciarnie przez dwa dni ( mocno zajeta byłam )- odpoczywać powinnam z miesiąc
,ale nijak nie idzie!
z poślizgiem ,ale dodam ,ze na pewno podałabym antybiotyk po tych 3 dniach gorączki. Zreszta pamietam jak dawno temu ostrzegano mnie własnie przed zapaleniem ucha- bardzo podstępne. Nie ma na co czekać , ale oczywiście probiotyk stosować. Powiem wam ,ze u Gniewka własciwie codziennie jest podawany acidolac , chyba od paru miesięcy. Działa chyba ochronnie , przynajmniej efekt jest.
Kota tez gwałcę co wieczor - antybiotykiem ( zapalenie dziąseł). Jednego tez pierwszy raz w zyciu wykąpałam - drugi czeka!