Natalko to dopiero początek emocji
Każdy kolejny miesiąc będzie dostarczał ich więcej
najpierw pierwszy świadomy uśmiech, potem gaworzenie, pokonywanie kolejnych barier....
A jak zacznie się komunikować i powie, że kocham cię babciu, przytuli, obejmie rączkami, to można zwariować, ale tak pozytywnie ze szczęścia
To wszystko przeżywam wielokrotnie silniej, niż gdy obcowałam ze swoimi dziećmi. Wtedy tyle trzeba było na czas zrobić, a teraz można się delektować. W ogóle rola babci, to taki eliksir na wszelakie bolączki starości