Dziewczyny tamosiowe, uspokójta mię, że wszystko jest ok. W zeszłym tygodniu po roku przerwy wróciła zatrzymana przez chemię miesiączka. Wiem, że tak może być, ale ona dziwna jakaś. Trwa i trwa, i trwa, i końca nie widać, nic się nie zmienia w temacie. No i pytanie drugie: czy we związku z powrotem owej powinnam dostać Zoladex do kompletu? Czy Tamoś wystarczy? Wizytę mam dopiero w kwietniu, w dodatku nie u mojej lekarki, bo się już nie załapałam, i nie wiem, co teraz...