Autor Wątek: Tamoksyfen  (Przeczytany 126407 razy)

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #135 dnia: Listopada 04, 2014, 11:47:01 pm »
dziewczyny mam pytanko wiem ze tamoksia powinno się brać o tej samej godzinie ale napiszcie ze swojego doświadczenia o której porze dnia ,wieczora najlepiej i czy można zmienić godzinę brania leku w trakcie leczenia czy sztywno się trzymać,ponadto czy musi lek być przechowywany  w lodowce ?
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #136 dnia: Listopada 05, 2014, 06:01:15 am »
ja brałam codziennie rano o tej samej porze - jakoś mi się wydawało, że przy łykaniu rano skutki uboczne będą mniej dokuczliwe (i były)
nie trzeba trzymać w lodówce
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #137 dnia: Listopada 05, 2014, 07:53:01 am »
Madzia, ja tez brałam rano. Wieczorem miałam inne do połykania. Madziu wszystko można, nawet kilka dni można zapomnieć ........ nic się nie stanie.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #138 dnia: Listopada 05, 2014, 04:33:27 pm »
A ja wolałam brać wieczorem, to co miało "wypłynąć" ze mnie to zaliczyłam w nocy i dzień jakoś był znośny. Po kolejnych zmianach na egistrozol, mamostrol było już coraz lepiej. Nie wiem czy to skutek samej zmiany leku, czy coraz dłuższy czas brania ale skutki uboczne zmniejszały się.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline debora48

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 233
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #139 dnia: Listopada 05, 2014, 05:08:00 pm »
Ja brałam tamosia przez 3 lata  wieczorem /18ta/. Tak jak pisze lulu, skutki uboczne przespałam, a dzień był znośny.......po 3 latach musiałam zmienić na egistrozol ze względu na szalejące endometrium.

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #140 dnia: Listopada 05, 2014, 05:21:38 pm »
łykałam tamoksyfen rano, po śniadanku, jak zapomniałam to brałam kiedy sobie przypomniałam, ale potem pilnowałam żeby go nie wziąć szybciej niż po upływie mniej więcej doby - tak naprawdę trzeba sobie samemu dopasować wygodną godzinę łykania tamoksyfenu żeby jak najrzadziej zapominać o nim


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #141 dnia: Listopada 05, 2014, 05:40:42 pm »
Ja łykam wieczorkiem, bo tak mi radziła moja onka. Mówiła, że skutki uboczne są wtedy mniej odczuwalne. No cóż, nie wiem, nie mam porównania :) Natomiast wieczorem jakoś łatwiej mi o tym pamiętać, a i tak czasem zjadam "cukiereczka" przed samym spankiem.
Przechowuję normalnie, nie chowam do lodówki.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #142 dnia: Listopada 05, 2014, 06:14:31 pm »
dziękuję za dobre rady :-* ,to dla mojej koleżanki ,bierze tamoksia od 3 miesięcy i zażywała tableteczke  o godz 17 i często gęsto w tym czasie była poza domem i kila razy zdarzyło jej się biegusiem wracać do domku po tabletkę ,przeczytałam jej Wasze doświadczenia ,będzie brać późnym wieczorem ,tak zdecydowała  :) ooo powiem jej żeby sobie przypominajke w telefonie ustawiła
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #143 dnia: Listopada 05, 2014, 07:50:38 pm »
tak naprawdę trzeba sobie samemu dopasować wygodną godzinę łykania tamoksyfenu żeby jak najrzadziej zapominać o nim

No właśnie  ;)
Ja długi czas rano, a potem wieczorem, jak doczytałam, że przyjmując siemię lnu, trzeba zrobić odstęp.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #144 dnia: Listopada 05, 2014, 09:17:23 pm »
Przypominajkę mam na 21.15, bo wtedy zazwyczaj już jestem w domu. Jak idę na piwko ;), łykam, jak wrócę. Skutki uboczne u mnie marne, więc wybór oparty jest tylko na fakcie, że rano mam młyn, a wieczorem spokój. Nie trzymam w lodówce. O - dzwoni!!!  ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #145 dnia: Marca 11, 2015, 04:44:51 pm »
Dziewczyny tamosiowe, uspokójta mię, że wszystko jest ok. W zeszłym tygodniu po roku przerwy wróciła zatrzymana przez chemię miesiączka. Wiem, że tak może być, ale ona dziwna jakaś. Trwa i trwa, i trwa, i końca nie widać, nic się nie zmienia w temacie. No i pytanie drugie: czy we związku z powrotem owej powinnam dostać Zoladex do kompletu? Czy Tamoś wystarczy? Wizytę mam dopiero w kwietniu, w dodatku nie u mojej lekarki, bo się już nie załapałam, i nie wiem, co teraz...
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #146 dnia: Marca 11, 2015, 04:54:51 pm »
Reniferku nie brałam tamosia, ale wydaje mi się że powinnaś skonsultować się z lekarzem.
Dziewczyny co brały tamosia na pewno coś podpowiedzą  :)
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #147 dnia: Marca 11, 2015, 05:38:14 pm »
miesiączka na tamosiu jest czymś zupełnie normalnym, ale jak jest jakaś podejrzana we formie i w treści to lepiej do dżina iść; choć ona pewnie odreagowuje za ten rok nieobecności i nadrabia zaległości ;)
a co do zoladexu to tylko lekarz prowadzący może zadecydować, z tego co mi się wydaje to jest podawany raczej kobietom poniżej 35rż, ale być może są wyjątki

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #148 dnia: Marca 11, 2015, 07:31:49 pm »
dziewczynki tamosiowe, powiedzcie czy Wy też w trakcie kumpelstwa z onym byłyście jak przebity balon i na wolnych obrotach?? ::(( ::(( jakoś ciężko mi się nakręcić na szybsze ruchy ::((
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Tamoksyfen
« Odpowiedź #149 dnia: Marca 11, 2015, 07:49:39 pm »
Może to przedwiośnie, a nie tamoś? ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)