A wiecie, że ja byłam taka zbuntowana przeciwko takiemu durnemu, różnemu w różnych województwach, orzekaniu, że myślałam, aby ruszyć dalej.
Chciałam napisać do prezydentowej, opisując, że tyle w mediach na temat naszej choroby,
a na temat bezsensownego orzekania nic. Mamy pracować coraz z dłużej, to niech nam przynajmniej to w miarę sprawiedliwie dają. Spaliło na panewkach, między innymi dlatemu, że nie należałam wtedy do żadnej grupy amazońskiej. Gdyby Wam się chciało to możemy ruszyć temat.