Autor Wątek: Blaski i cienie macierzyństwa  (Przeczytany 60862 razy)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #135 dnia: Maja 16, 2013, 11:45:14 am »
Super! Tojka, brawo! U mnie entuzjazm opadł... Marcy wczoraj wróciła z francuza przygnębiona..zamknęła się w pokoju i nie chciała za bardzo gadać...Matura dwujęzyczna..tematy wałkowane, znajomość języka swobodna (wystawiają se w szkolnym w teatrze Molierów, Ionesców i nawijka jest taka, że siwy dym)..a tu jakiś dołek. Niby gadała, nie było ciszy, ale prawie spłakana przyszła do domu. To jest dziewczyny piękna lekcja życia...Mamy bajkowo...hm, może zara przestać"'żreć" . I :"nigdy nie chwal dnia przed zachodem...itd"  Nie przejmuję się zbytnio...myślę, że po tych wstępnych sukcesach nastąpił przerost ambicji. Dziś historia...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline saxony

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #136 dnia: Maja 16, 2013, 11:54:51 am »


a moja Starsza_Dorosła w czwartek będzie zdawała pierwszy egzamin po rosyjsku na uczelni w Irkucku (bo tam właśnie sesja się rozpoczęła)


jaaacieee! ale fajowo!
no i rzecz jasna gratulacje za takie podejście do sesji!

a dla maturzystów trafienia w klucz, bo teraz to już chyba inszej opcji nie ma - indywidualność niemile widziana!

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #137 dnia: Maja 16, 2013, 12:25:01 pm »
Tak...z tym kluczem to fakt...od początku słyszę o tym. Co do indywidualizmu...u mojej córki w szkole jest akurat ceniony,dbają tam o to O0. Nauczyciele "nativy" z Francji , młodzi,  na dużym luzaku są bardzo z młodzieżą zaprzyjaźnieni. Z kobitką od francuskiego uczniowie robią teatr i odnoszą duże (na ich miarę) sukcesy. I kochają szkołę.... :D Co dla mnie...cóż, jest lekkim zboczeniem >:D
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #138 dnia: Maja 16, 2013, 12:39:24 pm »
moja też z tych lubiących szkołę  :-\
u niej taki angielski wyższych lotów jest, też coś wystawiają, laury zdobywają;
i nauczyciele psioczą na klucz, babka od wos, mówi, że co z tego, że ona chciałaby inaczej, jak oni muszą się na maturze wstrzelić w klucz  :o, bo od tego studia zależą


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #139 dnia: Maja 16, 2013, 12:49:02 pm »
noooo moja jak pare lat temu zdawała maturę z polskiego to ciutke odbiegła od klucza, bo koniecznie chciała sie wykazać "po swojemu", no i dostała siedemdziesiąt ileś % z rozszerzonej - na studia wystarczyło, ale była tak wkurzona, płakała całe popołudnie
W następnym roku poszła znowu zdawać, ot tak dla siebie, żeby udowodnić sobie,że jednak umie ten polski. Poszła bez żadnego dodatkowego przygotowania, czyli tyle ile umiała na maturę sprzed roku. Tym razem pisała pod klucz i dostała dziewięćdziesiąt ileś %.

Perła, coś czuje,że Twoja córcia to tak po jednych piniądzach z moją  ;D
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #140 dnia: Maja 16, 2013, 06:01:46 pm »
Tojka, big_graty dla dziecięcia!!!

a z tym kluczem to czytałam, ale zapomniałam o kim, choć to niedawno, przy okazji tegorocznej matury z polskiego było - że autor, dla sprawdzenia, pisał maturę ze swojego tekstu - i ledwo na 60% dał radę,
i to wszystko w sprawie "klucza"





rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #141 dnia: Maja 16, 2013, 06:16:51 pm »
И я желаю вам успехов для своей дочери.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #142 dnia: Maja 16, 2013, 06:30:05 pm »
tak czytam i czytam
mądre te Wasze dziecka
i takie piątkowe
gratulacje :)
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #143 dnia: Maja 16, 2013, 06:31:39 pm »
Taaa chyba Tojka te same many, many... Studia też...jedne z mniej ekstrawaganckich, to filologia szwedzka O0. A na wakacje, ...nie grzecznie za mamusią w jakieś nasze górki, tylko zara jakieś Gruzje, Armenie i najlepiej pieszo...i bez kasy. Ludzie!
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #144 dnia: Maja 16, 2013, 06:34:01 pm »

mądre te Wasze dziecka
i takie piątkowe



Nie wszystkie  xhc Mój wyraźnie odstaje  C:-)

Dla maturzystów gratulacje :) Ogromne :)
Ja tam bym z pewnością dziś żadnej matury nie zdała... Z niczego...

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #145 dnia: Maja 16, 2013, 06:58:18 pm »
Taaa chyba Tojka te same many, many... Studia też...jedne z mniej ekstrawaganckich, to filologia szwedzka O0. A na wakacje, ...nie grzecznie za mamusią w jakieś nasze górki, tylko zara jakieś Gruzje, Armenie i najlepiej pieszo...i bez kasy. Ludzie!

taaaa, mojej się Azerbejdżan marzy   ::((

a zaraz po nim, chciałaby do wampirów do Transylwanii  ::((   ::((    ::(( 

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #146 dnia: Maja 16, 2013, 07:02:16 pm »
Moja marzy "tylko" o pedagogice i własnym żłobku za jakiś czas.
A kurde w domu to z małą siedzieć nie kciała buuuuuuu  >:D
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #147 dnia: Maja 16, 2013, 07:06:50 pm »
koleżanki córka  założyła działalność gospodarczą pt. żłobek, na razie zadowolona, ale prowadzi go ok. pól roku dopiero
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #148 dnia: Maja 16, 2013, 07:30:41 pm »
Ja tam bym z pewnością dziś żadnej matury nie zdała... Z niczego... [/i][/font][/size][/color]

Z matmy może bym i dała radę, ale z polskiego... już przestałam pomagać dziecku memu w liceum. Trochę mu tam coś poprawiałam - dostawaliśmy dwójki. A jednego razu sama, samiuteńka, od początku do końca, przez pół nocy pisałam interpretację czegoś tam i... dostałam dwa plus  >:( Jak pisze sam, też ma dopuszczające, więc... :P
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Blaski i cienie macierzyństwa
« Odpowiedź #149 dnia: Maja 16, 2013, 10:09:12 pm »
Moja marzy "tylko" o pedagogice i własnym żłobku za jakiś czas.
A kurde w domu to z małą siedzieć nie kciała buuuuuuu  >:D

A nie lepiej przedszkole? Dlaczego złobek...?
Żłobki przypadają pod 'opiekę' Min. Zdrowia  ::((

Hamaczku, ja chyba jedynie biologię, po namyśle dodaję, bym podźwigneła ;) Z Polskiego wymiękam, wiele we łbie się zatarło, a wiele tez się dodało. Gdy młodemu wytłumaczyłam ostatnio, że Wokulski to palant z zaburzeniami osobowości, natomiast pani Łęcka nadawała się do leczenia zamkniętego z powodu histerii; i że to nie była miłość a raczej próba uzależnienia... młody został 'pouczony', że myślenie szkodzi ;)
Z matmy odpadłam już dawno temu, choć na maturze 5 miałam. Zdawałam tez rosyjski, było super. Ale nie gadany od wielu lat... wysechł ;) ... itd...