Hejka, dzisiaj już lepiej. Krzyż w nocy rąbał ale to koniec, bo zastrzyków już nie biorę. Widać też, że antybiotyk zaczął działać i zatoki już nie bolą. Brak zielonych glutów
Teraz będę czekała na to co powie lekarz odnośnie tej trzeciej dawki. ja naprawdę czuję, że jej nie dam rady już wciągnąć.
Najgorsze za mną odnośnie leczenia. Dzisiaj to mi się koszmary śniły w sprawie usunięcia drugiego cycka. Z moim chirurgiem do porozumienia nie mogłam dojść.
Wczoraj jeszcze dzwoniła do mnie pani dr od genetyki. Mam pismo od profesora odnośnie tej profilaktycznej mastektomii. Przyśle mi je pocztą, bo nie chce mi się 200 km jechać.