Doris, wygaduj się do woli, jak nie na wszystko odpowiemy, to z pewnością wysłuchamy. Jesteś w wieku mojej córki, która ma też dwójkę dzieci, dlatego jesteś mi szczególnie bliska.
Myślę, że lekarka nie miała złych intencji, jej rolą jest wyleczyć Ciebie, a decyzje, co do poszerzenia rodziny będziesz rozważać z partnerem, dziećmi które już masz.
W swoim życiu przeżyłam ciążę w wieku 40 lat; skończyła się tragicznie, ale nie było to związane z wiekiem. Ciążę znosiłam dobrze, ale moje dzieci (wtedy 12 i 15 lat) patrzyły na to krzywo i nie miałam w nich wsparcia. Piszę o tym, bo decyzja o kolejnym dziecku, to Wasza wspólna, a czynnik choroby, to tylko jeden z argumentów.
Ściskam Cię i serdecznie witam na forum