Autor Wątek: walczę i mam nadzieję  (Przeczytany 93378 razy)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #180 dnia: Maja 27, 2016, 10:45:51 pm »
Wiem co znaczy smrodzik, opalałam się akurat w te 40 stopniowe upały. Był czad 😉,

  ??? nie śmierdziałam a też trafiłam na upały i doradzono mi żeby naświetlanego miejsca nie myć, sypałam tylko alantan  :)
potem nie miałam żadnych problemów ze skórą   
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #181 dnia: Maja 27, 2016, 10:58:16 pm »
Też nie kazano mi naświetlanych miejsc myć.
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #182 dnia: Maja 28, 2016, 09:49:29 am »
Wiem co znaczy smrodzik, opalałam się akurat w te 40 stopniowe upały. Był czad 😉,

  ??? nie śmierdziałam a też trafiłam na upały i doradzono mi żeby naświetlanego miejsca nie myć, sypałam tylko alantan  :)
potem nie miałam żadnych problemów ze skórą

Wręcz przeciwnie: już po 3-4 dniach naświetlań i używaniu alantanu naskórek mocno czerwony i wysuszony zaczął pękać i boleć (przez pierwszy tydzień skóry w ogóle nie zmoczyła nawet kropla wody). Zaprzestałam sypania. Co dzień brałam prysznic bardzo delikatnie osuszając skórę (dotykając ręcznikiem bez pocierania). Pęknięcia zniknęły. Utrzymało się zaczerwienienie. Po kuracji w ruch poszedł olej kokosowy i krem naprawczy Ziaji.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #183 dnia: Maja 28, 2016, 09:59:58 am »
Tak to prawda Ancia  ,ja nie myłam ,ale prysznic też brałam codziennie .Zmoczenie miejsc naświetlanych wodą na pewno nie szkodziło.
Natalia

Offline eliza

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 253
  • nie mogę się poddać gadowi!
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #184 dnia: Maja 30, 2016, 12:14:32 am »
Słuchajcie babki, najgorsze za mną. Od 26 maja mogę sie myć, zrobili mi prezent na dzień matki ;)
A tak wogóle, jak zaczerwienienia mocno piekły poszłam do radioterapeutki i obejrzała, po czym zmieniła mi maść i powoli się wygoiło. Jeszcze trochę linieje, ale zaczerwienienia zeszły i jest ok. Pozdrawiam i dzięki za dobre rady.  :oklaski: ztx
22.10.2014,biopsja carcinoma ductale invasivum G3,3-,6.11.14 mastectomia,+ węzły pachowe/1z19 zajęty/ACx4 + 12x Taxol/1xtydzien/
08-09.15-dobre wyniki, 2miesięczny czas radości
7.10.15- przerzut do węzłów nadobojcz.5.11.15 - cisplatyna,3/4.2016 radio
od 6.16 cisza, 17.08.18 guz lewa pierś nierakowy

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #185 dnia: Maja 30, 2016, 09:04:18 pm »
ooo to byłaś czyścioszek na Dzień Matki  :)
pamiętam moją radość gdy mogłam się porządnie umyć ..... na Wigilię  :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #186 dnia: Maja 30, 2016, 10:01:15 pm »
obie daty dobre do mycia  ;)

fajnie elizo, że maść pomogła i w ogóle, że już po lampkach jesteś


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline eliza

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 253
  • nie mogę się poddać gadowi!
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #187 dnia: Maja 31, 2016, 10:54:27 pm »
W tym roku akurat dzień matki w Boże Ciało, to też śmierdzieć nie można na procesji, może tym sie kierowała doktórka, ale i tak nie poszłam, bo sił jeszcze takich nie mam i gorąco. Muszę teraz odpocząć i wziąć sie potem za kondycję. :brzuszki: ::(( xhc
22.10.2014,biopsja carcinoma ductale invasivum G3,3-,6.11.14 mastectomia,+ węzły pachowe/1z19 zajęty/ACx4 + 12x Taxol/1xtydzien/
08-09.15-dobre wyniki, 2miesięczny czas radości
7.10.15- przerzut do węzłów nadobojcz.5.11.15 - cisplatyna,3/4.2016 radio
od 6.16 cisza, 17.08.18 guz lewa pierś nierakowy

Offline eliza

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 253
  • nie mogę się poddać gadowi!
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #188 dnia: Maja 31, 2016, 10:57:57 pm »
W czwartek 2-go mam kontrolne usg i wizytę u onkologa, a potem jeszcze dietetyczka. A potem ide do lek. medycyny pracy, bo od 1 wrzesnia do roboty, dzieci w szkole czekaja. Juz gadałam z dyrektorem, bo od dziś mam urlop zaległy. Koniec chorowania!!!
22.10.2014,biopsja carcinoma ductale invasivum G3,3-,6.11.14 mastectomia,+ węzły pachowe/1z19 zajęty/ACx4 + 12x Taxol/1xtydzien/
08-09.15-dobre wyniki, 2miesięczny czas radości
7.10.15- przerzut do węzłów nadobojcz.5.11.15 - cisplatyna,3/4.2016 radio
od 6.16 cisza, 17.08.18 guz lewa pierś nierakowy

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #189 dnia: Maja 31, 2016, 11:03:58 pm »
za usg kciuki zacisnę  :)
aaaaaaaaaaaaaa na nowy rok szkolny dużo siły życzę  :-*
elizo, a przypomnij czego uczysz  ??? (he_he, a może kolejna polonistka  ;) )
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #190 dnia: Maja 31, 2016, 11:07:20 pm »
do września nabierzesz sił - trzymam kciuki za pomyślne wyniki badań i Twoją kondycję  :)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #191 dnia: Maja 31, 2016, 11:11:14 pm »
Też trzymam :-*


elizo, a przypomnij czego uczysz  ???

O to, to :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #192 dnia: Czerwca 01, 2016, 08:06:32 am »
koniec chorowania
plany poczynione
brawo :-*
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #193 dnia: Czerwca 01, 2016, 07:02:53 pm »
 :oklaski: brawa za zakończone  leczenie i  :oklaski:  za powrot do pracy!!   :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline eliza

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 253
  • nie mogę się poddać gadowi!
Odp: walczę i mam nadzieję
« Odpowiedź #194 dnia: Czerwca 04, 2016, 12:18:40 pm »
Uczę w kl.1-3 czyli i polonistka i matematyczka i plastyczka, co chcecie Babki. Wyniki usg prawidłowe, obejrzeli całą klatę i po prawo i po lewo, obie pachy, całą szyję, i cały brzuch, do samego dołu. Wszystko ok. A wycierania było drugie pół godziny, normalnie, jakbym kąpiel brała w tym żelu. Doktor od usg, aż mnie uściskała z radości, wciąż na nią trafiam w USG, a to jakaś nadzwyczajna dr medycyny. Potem Pani profesor od radio mnie wymacała ze wszystkich stron. Powiedziała, że mogę wracać do pracy i urlopować się jak na razie. W poniedziałek idę na badanie do lek.med.pracy. Wczoraj mój mąż wrócił z pieszej pielgrzymki, od wtorku chce strych podnosić, bo na ciasno. Normalnie wykończy mnie i moje kwiatki na dworze.
22.10.2014,biopsja carcinoma ductale invasivum G3,3-,6.11.14 mastectomia,+ węzły pachowe/1z19 zajęty/ACx4 + 12x Taxol/1xtydzien/
08-09.15-dobre wyniki, 2miesięczny czas radości
7.10.15- przerzut do węzłów nadobojcz.5.11.15 - cisplatyna,3/4.2016 radio
od 6.16 cisza, 17.08.18 guz lewa pierś nierakowy