Dostałam wynik - 5 na 10 węzłów zajętych
16.09 zaczynam chemię - na razie nie wiem jaką i ile - pewnie dowiem się dopiero na miejscu.
Kochane kobitki - moim zwyczajem - sprawy techniczne:
- czy jakoś szczególnie trzeba przygotować się na chemię (co zabrać ze sobą, czy można coś jeść po badaniach, jak długo to trwa),
- czy w czasie chemii kontynuuje się hormonoterapię czy trzeba ją przerwać (oczywiście zapytam lekarza ale chciałabym wiedzieć jak było u Was),
- czy można brać witaminy (biorę D3, magnez i wapń na kosteczki od lekarza),
- czy można jeść surowe owoce, warzywa (gdzieś czytałam, że nie) - co w ogóle najlepiej jeść,
- czy smarować żyły - jeśli tak to co polecacie.
Wszelkie informacje pomocne mile widziane
mam nadzieję, że Maja coś podpowie, bo jest na bieżąco
No cóż... ruszam do boju