No witam koleżanki.... wiem, wiem, zaś mnie wcięło ale już się tłumaczę
Po pierwsze
W związku z tym iż nasza rodzinka jest zmutowana / rak w herbie- jak ktoś ostatnio nas posumował
/ kiedy dowiedziałyśmy się o możliwości profilaktycznej amputacji "zdrowej" piersi tak tyż czem prendzej zrobiłyśmy. Znaczy się ja i moja siostra. Rzecz jasna u fachowca dr Krajewskiego w osławionych Gryficach. O ile dobrze pamiętam to ja w 2011 roku, a moja siostra albo w tym samym albo w 2012.
....mówię Wam , że palce mi nie chcą chodzić po klawiaturze takiego qqqqq.... załapuję.
Otóż moje drogie moja siostra ma raka w tej amputowanej piersi!!!! W zeszłym tygodniu miała rezonans, a w poniedziałek biopsję. Wczoraj odebrała rezonans -britas 5 /czy jak to się tam pisze/ . Obie jesteśmy wściekłe wręcz i bardzo rozżalone, bo tyle "fatygi" i dupa blada! We łbie się nie mieści , żeby tak lekceważyć pacjenta. Bo drogie moje lekarz już po usg stwierdza , że nie został usunięty cały gruczoł..... Rezonans to potwierdza.
.... i co Wy na to ?
Czyli już wiecie cóż to ostatnio mnie bardziej zajmowało......
po drugie
U mnie tyż bida z nędzą - hemoglobina 8,7 więc chemii w piątek nie podali. Dziś mam "przesrane" bo jutro TK jama b., miednica i płuca za jednym zamachem. A w poniedziałek kolejne podejście do chemii.
Chciałam się Was podpytać czy ktoś może ma jakieś doświadczenie z tym nowym lekiem OLAPARYBEM
?
Moja doktor mówiła, że napisze wniosek dla mnie , ale czarno to widzi ponieważ żeby go dostać musi minąć 6 m-cy od ostatniej chemii do wznowy, a u mnie niestety do lipca do Grudnia tyle nie wychodzi. Prosty z tego wniosek, że za szybko się badałam.....
Ale jestem zainteresowana wszystkim co wiecie.... może warto zawalczyć - jakieś fundacje czy cóś.... sama nie wiem.....
i po trzecie..... za to najważniejsze
otóż spotkała mnie wielka niespodzianka z Waszej strony, za którą BARDZO, BARDZO, BARDZO..... i jaszcze ze sto razy BARDZO DZIĘKUJĘ. Nie potrafię wyrazić jak wiele to dla mnie znaczy. Jestem naprawdę bardzo zaskoczona. Wszystkim którzy w tej niespodziance brali udział z całego serducha DZIĘKUJĘ.