Lulu, u nas gotowanie to czynność rytualna, mamy okreslone zasady co i jak gotowac i jak się w kuchni zachowywać. od gości, zwłaszcza takich co nie mają o niczym pojecia, raczej sie tego nie dąłoby wyegzekwować
No i najlepiej zeby kucharz mial dwie inicjacje
Agawo, moi rodzice zawsze wzruszali mieszkańców swiątyni w Warszawie, bo wysyłali mi kartke bozonarodzeniową z zyczeniami
Myslę, że w lokalnych sklepikach z dewocjonaliami mama byla uważana za dziwaczkę, rozpytując sie o taka kartke w środku lata
Nie jest to oryginalnie tradycja hinduska, ale wielu wyznawców Kryszny wysyła życzenia wesołego świętowania znajomym (na ogół na FB a nie na kartkach
)