Autor Wątek: Umpararura:)  (Przeczytany 441377 razy)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2490 dnia: Listopada 11, 2017, 10:27:51 am »
Obejrzałam filmik, który zapodałaś i inne z Grzegorzem
bardzo ciekawy człowiek i mówi ciekawe rzeczy
podziwiam
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2491 dnia: Listopada 11, 2017, 11:49:25 am »
no bo jak bez ogonka?  >:D
Za solistów wszelakich - serca w górę  ztx Jedź, doświadczaj, wracaj, opowiadaj  :-*

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2492 dnia: Listopada 11, 2017, 12:18:23 pm »
Mamy teraz dwa spotkania ogólnopolskie,  nasz organizator ( wolontariusz, nie, nie Grzegorz) jest z Łodzi.  Mam super  komfort. Mnie to wszystko bardzo kręci,. To jest tak inne od  ... wszystkiego :)
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2493 dnia: Listopada 11, 2017, 03:47:21 pm »
A dla mnie jest bardzo znajome. Nie, nigdy wcześniej nie słyszałam o wyjazdach na Filipiny w celu głodówek, natomiast wiele lat temu, gdy poszukiwałam swojej drogi życiowej trafiłam na grupę ludzi, którzy dawali nadzieję na wieczną szczęśliwość, młodość, zdrowie etc. Odbywały się mittingi, kursy, były kolejne stopnie wtajemniczenia. Dałam się ponieść. Przez 2 czy 3 lata uczyłam się czegoś, co wydawało mi się, że sprzyja rozwojowi, sprzyja świadomości. Nazywało się to - kursy Silvy. Teraz, z perspektywy czasu, widzę jak ludzie poszukują środków naprawienia czegoś i podążają drogą, która daje nadzieję na coś w miarę szybkiego, prostego - w stylu: będziesz robić to i tamto, więc osiągniesz to czego chcesz. I znam koniec takich uwiedzeń... nie najlepszy. Czasami łącznie z leczeniem psychiatrycznym.
Nie twierdzę, że Twoje wyjazdy są tożsame. Nie, wiem, że to trochę co innego. Natomiast w tym Grzegorzu widzę podobieństwo do moich ówczesnych guru. Bądź uważna. I dbaj o oddzielność myśli.
Może jestem zgorzkniała, może starcza gorycz przeze mnie przemawia, ale już nie wierzę, że ktokolwiek robiący takie rzeczy robi to pro publico bono; mam wrażenie, że mam pewność, że za tym stoją postawy etyczne, których bym się obawiała.
Dbaj tam o siebie  :-*
I eksperymentuj z głową  :-*
Serce zostaw tutaj.

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2494 dnia: Listopada 11, 2017, 04:48:13 pm »
No nic...na razie Grzegorz wydaje mi się niegroźny, a wierz mi agawo,  że też się poocierałam o różnych. Z Silvy,  to chyba nawet drugi stopień robiłam😉
Mam bardzo ustalone ze sobą to wszystko. Może niesłusznie...może to dziwna droga, ale potrzebuję jakiegoś powrotu. Do czystego powietrza, przejrzystej wody, prostego jedzenia. To jest dla mnie sposób na wywalenie gruzu z siebie. Chcę mieć ostry romans z naturą przez ten czas i być w tym zanurzona po uszy.
Myślę,  że żaden Grzegorz, czy Zięba się nie przebiją😉
A na dzisiejszym spotkaniu poznałam babkę z Hashimoto i mówi,  że po dwóch 20 dniowych głodówkach lek, który przyjmuje spada do minimalnej dawki (Letrox bierze, czy coś). Teraz, na Filipinach chce se zrobić 42 dniowkę...i też się naprawić. Oj, generalnie przygoda, wszyscy z czymś, chyba tych onko i z boleriozą najwiecej!😊
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2495 dnia: Listopada 11, 2017, 04:51:03 pm »
Przydałoby się jeszcze jakieś szamanienie i palenie zioła. ;)

Trafiłam w  moim mieście na gabinet jogi, spotkań z szamanką (przelewanie jajka, etc.).  A do tego koncerty gongów oraz kamertonowe. Fajne klimaty.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2496 dnia: Listopada 11, 2017, 05:04:47 pm »
agawa, Grzegorz w filmiku od Perły rzeczywiście dziwny, bardzo szybko, chaotycznie się wypowiada, taki jakby pokręcony
ale ja obejrzałam go sobie w innych miejscach i tam podobał mi się bardziej, to co mówił, trafiało do mnie
z pewnością jest ciekawym człowiekiem
i nie martwię się o Perłę, ona nie da sobą manipulować ;)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2497 dnia: Listopada 11, 2017, 09:07:49 pm »
A dla mnie jest bardzo znajome. Nie, nigdy wcześniej nie słyszałam o wyjazdach na Filipiny w celu głodówek, natomiast wiele lat temu, gdy poszukiwałam swojej drogi życiowej trafiłam na grupę ludzi, którzy dawali nadzieję na wieczną szczęśliwość, młodość, zdrowie etc. Odbywały się mittingi, kursy, były kolejne stopnie wtajemniczenia. Dałam się ponieść. Przez 2 czy 3 lata uczyłam się czegoś, co wydawało mi się, że sprzyja rozwojowi, sprzyja świadomości. Nazywało się to - kursy Silvy. Teraz, z perspektywy czasu, widzę jak ludzie poszukują środków naprawienia czegoś i podążają drogą, która daje nadzieję na coś w miarę szybkiego, prostego - w stylu: będziesz robić to i tamto, więc osiągniesz to czego chcesz. I znam koniec takich uwiedzeń... nie najlepszy. Czasami łącznie z leczeniem psychiatrycznym.
Nie twierdzę, że Twoje wyjazdy są tożsame. Nie, wiem, że to trochę co innego. Natomiast w tym Grzegorzu widzę podobieństwo do moich ówczesnych guru. Bądź uważna. I dbaj o oddzielność myśli.
Może jestem zgorzkniała, może starcza gorycz przeze mnie przemawia, ale już nie wierzę, że ktokolwiek robiący takie rzeczy robi to pro publico bono; mam wrażenie, że mam pewność, że za tym stoją postawy etyczne, których bym się obawiała.
Dbaj tam o siebie  :-*
I eksperymentuj z głową  :-*
Serce zostaw tutaj.


Chyba się za bardzo w fejsa wkręciłam, bo zdecydowanie brakło mi teraz "lubię to"
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2498 dnia: Listopada 11, 2017, 10:17:30 pm »
Z Silvy,  to chyba nawet drugi stopień robiłam😉

 >:D

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2499 dnia: Listopada 28, 2017, 11:06:12 am »
https://www.facebook.com/sokzburaka/videos/2108438079390209/
Perło to nie ta imprea w Toruniu na która chciałaś się wbić:)
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2500 dnia: Listopada 28, 2017, 11:19:41 am »
Pewnie ta, bo przecież dostałam TEN album...Kurwa, jak se przypomnę ten widok, to już mi słabo.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2501 dnia: Listopada 28, 2017, 11:22:47 am »
to se żygnij:) przejdzie CI :P
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2502 dnia: Listopada 28, 2017, 12:29:26 pm »
jak nic rozpoznali w Perle moherkełamaneprzezofiarodawczynie  >:D....ma się w koncu ten bogobojny wyraz twarzy c'nie?  xhc
byle komu albumów tam nie dają 
;D
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2503 dnia: Listopada 28, 2017, 12:45:13 pm »
Widzieli, jak zaczepiałam ochroniarzy. Uśmiechy z nimi, te rzeczy... to i wzięli za swoją ;) Ale dziewczyny, to wszystko razem do kupy pozbierane wygląda przerażająco!!!
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2504 dnia: Listopada 28, 2017, 12:49:40 pm »
Perła dla mnie Rydzyk +PIS to mieszanka nie do ogarnięcia
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat