Autor Wątek: Umpararura:)  (Przeczytany 441376 razy)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #765 dnia: Maja 20, 2014, 11:11:35 am »
Taaa...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #766 dnia: Maja 20, 2014, 12:26:46 pm »
Perła- cieszyc się trzeba ,że jest te 5 lat  zaliczone (podobno bardzo istotnych )i suniesz dalej!
A tak w ogole to cię rozumiem , bo ja tez w dziwnym doło-marazmie bywam ,  ciagle się wydrapuje i nie pozwalam sobie w tym tkwic. W zeszłym tygodniu zdiagnozowano mi nadciśnienie tętnicze ,dowalono lekow , które i tak jeszcze wciąż jeszcze czekają  i jakos mi bardzo nie do śmiechu. Powtarzam sobie ,ze zawsze może być gorzej( np. raduje mnie fakt ,ze Zuza ma zapalenie tarczycy ,które powinno się uspokoić ,a nie poważniejszą chorobę, o która ją podejrzewano, bla, bla) i sunę do przodu waląc(maszerując) po kilkanaście km dziennie.I szukam, szukam radości...  Wszystko minie ,nasze przygnębienie także! :-* :-* :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #767 dnia: Maja 20, 2014, 12:41:57 pm »
Ja dziś jestem ,po rozmowie z radiologiem.Jak zaczał wymieniać skutki uboczne naświetlań ,to po paru minutach jego monologu spytałam czy może wymienić chociaż jeden powòd dlaczego powinnam brać naświetlanie.Faktycznie jest tylko jeden,ale mało przekonujacy doa mnie ::).Dziewczyny słyszałyście ,że podczas naświetlania powinno się brać wysoko dozowany selen?
A co smutniejsze mòj przyjazd do Polski pewnie się przesunie ,bo 25 lampek bedzie do poczatku lipca ( ruszam 2 czerwca) a senatorium lekarz poradził przesunać na sierpień.( mam nowy termin na 3 sierpnia).Zawiesza mi herzeptyne na czas naświetlania ze względu na kołatanie serca.No tak moja mamuśka się już powoli niecierpliwi ::(( ::((
Natalia

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #768 dnia: Maja 20, 2014, 12:54:08 pm »
Natalia...mój problem polega też trochę na tym, że metody leczenia raka mnie nie przekonują. Lekarze coś tam pitolą i raczej uruchamiają w nas siły powiedzmy...wyższe. I to jest wg mnie główny lek na raka. Howgh!
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #769 dnia: Maja 20, 2014, 12:56:01 pm »
Ja wolałabym nie wiedzieć jakie są skutki naszego leczenia.Tez mnie dołowało ,jak przed chemią poinformowano mnie ,ze za parę lat może być białaczka! A przy radio lekarz , do którego przypadkowo trafiłam chwycił się za głowę jaka ja dawkę dostaję i co się w tych kościach może zadziać! Siąść i płakać  można  ,ale nic nie pozostaje jak ciągnąc dalej!Za parę dni będę mieć 7 lat od zakończenia leczenia wznowy i to jest ważne , a na przekór właśnie tamtemu krakaniu wciąż jestem !
Natalio nic mi nie mówili o selenie , onka tylko radziła mi jeść codziennie na czczo jedno jajko z tylko lekko ściętym białkiem!( a w jaju jest dużo selenu ,może o to chodziło ,a może w ogole o duże własciwosci odżywcze?)Faktem jest ,ze bezproblemowo przeszłam całe naświetlanie  a miałam potężne i 4 radio na jajniki.
Perło mnie tez nie przekonuje ,ale mamy wyjście? Przeciez nie przyspieszymy tego ,przed czym udało nam się zwiać?
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2014, 12:58:28 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #770 dnia: Maja 20, 2014, 01:02:18 pm »
Perło, dokładam się do kopa Mag. Jakie życie Ci się skończyło. Jaki kredyt (chyba, że masz w banku  C:-)
Wreszcie poczułaś wartość życia. Kto nie doświadczył ciężkiej choroby, to z tego sobie nie zdaje sprawy i bywa, że nie potrafi cieszyć się życiem.
 :0ulan: :0ulan: :0ulan: :0ulan: :0ulan: pięć konisi, by niosły Cię przez życie dalej do kolejnych piąteczek.
A za głupie gadanie, w niedzielę stawisz pifko  >:D

Amorku poszukaj radości w wózeczku i w śpiewie ptaszków    :-*

Natalko my gościnnie u Perły. O radioterapii, chyba jest wątek, a jak nie ma to go załóż.
Żadnego selenu nie brałam i nie pamiętam, abym się źle czuła. Jakieś spieki pewnikiem są w płucach, ale takie też mam po zapaleniach płuc. Oddychać się da, czy ciut trudniej. Też trudno to zważyć; ile winy za to przypisać starzeniu się, a ile radio  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #771 dnia: Maja 20, 2014, 01:03:51 pm »

Amorku poszukaj radości w wózeczku i w śpiewie ptaszków    :-*


A ty myślisz ,ze co ja codziennie robię przez kilka godzin i co najbardziej mi umila dzień? ;D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #772 dnia: Maja 20, 2014, 01:27:52 pm »
Perło 5 latek gratuluje !!!!  :-*,kochana nie wiemy tez jak by nasze życie wyglądało jakbyśmy nie zachorowały,jest pewne spostrzegamy wszystko  trochę inaczej ,jesteśmy wrażliwe ,bardziej wsłuchujemy się w nasze wnętrze,myślimy,dostrzegamy inaczej   ale żeby na kredyt  ,ja tak nie uważam ,z wiekiem dołączają do nas różne choróbska ,ja na nadciśnienie leczę się już 12 lat ,biorę prochy i jest git ,na alergie 27 lat biorę leki i jest w miarę dobrze,po drodze parę dolegliwości zdrowotnych  mam ale spoko ,pomarudzę i byle do przodu ,żyję ,oddycham ,życie to radość ,smutek ,emocje ,staram się brać je takie jakie jest ,żyje dniem plany mam krótkotrwale ale wyznaczam sobie cele ,hmy mnie bardziej przeszkadza moje posuniecie się  ::(( ,tego co już nie zrobię ,to co jest nieodwracalne lecz każdy z nas jest inny ,mój najbliższy cel "jak załatwić sobie tydzień wolnego na wakacje ? " i szlak mnie trafia ze nie mogę spotkać się  z Wami na Malcie >:(  pocieszam się ze ale będą Kozienice  ztx
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #773 dnia: Maja 20, 2014, 01:52:39 pm »
Perło, 5 całusów w nochala od_mnie. >:D

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #774 dnia: Maja 20, 2014, 02:06:24 pm »
Magda ja sobie życie zaplanowałam i wiedziałam jak ma wygladać.Rak namieszał mi bardzo w moich planach,oczekiwaniach ,pragnieniach..Jakoś nie mogę zaakceptować ,tego ,że jestem chora .Nie mam innego wyjścia,chcę żyć więc walcze- ale z choroba się nie pogodziłam ::((
Natalia

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #775 dnia: Maja 20, 2014, 02:15:36 pm »
No, to witaj w klubie...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #776 dnia: Maja 20, 2014, 02:35:12 pm »
Natalio jesteś w trakcie leczenia to i plany porozwalane ,na tym etapie co Ty jesteś tez mi nie było do radości ,niepewność strach ale po prawie 9 latach inaczej patrze na to czym było leczenie i ten czas po ,Natalio dobrze że lekarze mówią o skutkach ale każdy organizm jest inny i dasz rade, zaraz powiesz choroba była !!!!!!
Perło kopala w dupala chcesz ,widzę ze potrzebne Ci jest spotkanie z nami  8)  :P
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #777 dnia: Maja 20, 2014, 02:46:10 pm »
wiele problemów stwarzamy sami sobie, nie przyjmując do wiadomości - nie godząc się - z tym, na co nie mamy ŻADNEGO wpływu,
po co sobie to robić?

jeśli coś co mnie denerwuje, smuci, straszy czy przeraża mogę zmienić - to szukam na to sposobu i zabieram się do działania,
jeśli nie mogę tego zmienić - nie tracę na to czasu,

tego, że ZACHOROWAŁAM na pewno już nie zmienię - to pewne!
ale mogę zmienić wiele innych rzeczy, mogę mieć wpływ na to JAK żyję po chorobie
:D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #778 dnia: Maja 20, 2014, 03:21:50 pm »
ide po bejsbola  >:( >:( >:(

Perło proszę mnie natentychmiast dane swoje przysłać i kupić bilet do Poznania !!!!!!!!!!! HOWGH
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #779 dnia: Maja 20, 2014, 03:50:27 pm »
Perło powtarzam sobie ,że w naszej chorobie nie ona sama ,ale nasza rozpacz jest najgorsza i robię wszystko by mnie  ta cholera nie powaliła! I właśnie mi się przypomniało - musimy walczyc o jakośc zycia i tak już jest spierniczone przez choróbsko , jeszcze same mamy sobie dokładać? A prawie nie! Idę sadzić ziółka! :) Perło a ty walnij jakiś obraz czy odlej lampę ( nie mylić- odlej się na lampę)  ;D!
Myslę ,ze jakiś robak cię inny "gryzie" ,nie mający nic wspólnego z chorobą- rozdepcz świntucha!  :-* :-* :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat