Kiecki pokazałam na Fejsbuku, ja tu się meczę ze wstawianiem fot.Tak trochę... stestowałam towar
Zaprzyjaźniona fundacja,(JiM, dzieci autystyczne), która robiła sesję z Marylą Rodowicz pt: "Wszyscy jesteśmy nienormalni", wyszarpnęła ode mnie kilka tych "worków" i gwiazda wybrała se jeden. To nie jej stylówa,(będzie miała podomkę
) ale jest pierwszą moja klientką :G Ponieważ wszystko (jako ta niewierząca
) ostatnio traktuję jako znaki...ten jest po prostu dobrym prognostykiem, co nie?
Różyczko, Metko...to poplenerówka, wieszana na płocie, bez jaj...nie śmiałabym organizować jakieś spec akcji. Raczej myślałam o pretekście do walnięcia wspólnego wina
...i ze względu na sąsiedztwo.. tylko z radomiankami