A ja wczoraj juz gratulowałam
U Maji, jak żeś takimi małymi literkami naskrobała, co by nikt nie zauważył
A dzisiaj chciałam o czymś innym
Podoba się bardzo ten Twój zryty beret, nie że go masz, ale samo określenie.
A jak Cię pocieszy, to ja ostatnio też go mam i nijak nie chce sie nigdzie zgubić.
Jak jest gdzieś duszno i nie ma czym oddychać i oczy się z tego tytułu kleją, to ja z kolei mówię, że obsuwa się berecik
Po mastektomii też się zastanawiałam na jakim śmietniku leży ten mój cycek