Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2080677 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12300 dnia: Czerwca 24, 2016, 06:51:50 pm »
Cieszę się, że kolejny raz szczęśliwie dotarłam do domku  ztx
Na pokładowym termometrze temp. wskazywała 34-36 stopni. Te z południa mogą się pocieszyć, że na północy też upał :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12301 dnia: Czerwca 24, 2016, 07:13:21 pm »
A w Giżycku ślicznie, ciepło i wiaterek nawet był na tyle śliny, że można było ruszyć na jezioro.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12302 dnia: Czerwca 24, 2016, 07:35:58 pm »
[...] i wiaterek nawet był na tyle śliny, że można było [..]
I za to od lat uwielbiam lulu :D

"... na tyle ŚLINY, że można było..."
aż się prosi myśl rozwinąć: splunąć pod ciepły wiatr..?  xhc

SUPERRR!! :D

[lulu "czy wybaczysz miiii?" - żem musiał był! ;)]
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12303 dnia: Czerwca 24, 2016, 07:38:16 pm »
Pilot, spoko 😀, też się uśmiałam.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12304 dnia: Czerwca 24, 2016, 08:19:01 pm »
Wizja dwóch m-cy bez: Synku wstawaj... Kapi pora wstać. Synku...minęło 10 minut...spóźnisz się...tracę cierpliwość... WSTAWAJ!!!! Junior, zlituj się i wstawaj... Synku.... Co na śniadanie... Zdecyduj co chcesz zjeść... Synku, jedz. Jedz. jedz... no myj te zęby. Nie, guma nie zastąpi umycia zębów... Nie, nie możesz siedzieć z przodu... Synku worek....

Dwa m-ce z zupełnie innym poganianiem...  ztx ztx ztx
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12305 dnia: Czerwca 24, 2016, 08:32:17 pm »
A wystarczy raz pojechać bez niego (nawet kosztem nieobecności w szkole). Szybko się nauczy, że trzeba się ogarnąć na czas.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12306 dnia: Czerwca 24, 2016, 09:12:35 pm »
A wystarczy raz pojechać bez niego (nawet kosztem nieobecności w szkole). Szybko się nauczy, że trzeba się ogarnąć na czas.

nie nauczy się, bo to walka z naturą, a z naturą nie łatwo wygrać
ja się do tera nie nauczyłam wstawać rano, a mam czydzieści czy lata ;p zawsze jest to dla mne koszmar i trauma i wogle rzyg
raczej uważam, że te godziny szkolne i pracowe są nieludzkie, jakaś połowa ludzkości to tzw sowy, połowa dyskryminowana ...

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12307 dnia: Czerwca 24, 2016, 09:15:44 pm »
Hehe, dlatego mój jeden dzieć w pizzerii robi - wstać trza nie wcześniej niż między 11 a 12, a czasem i później, bo dopiero jak zadzwonią, że jest pierwszy dowóz >:D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12308 dnia: Czerwca 24, 2016, 09:59:52 pm »
Tia... jestem sową brutalnie przerobioną na skowronka  >:( Najpierw przyczyniła się do tego robota, szczególnie czas, kiedy zaczynałam o 6.00, a dokończyło dzieła dziecię wstające między 5 a 6 rano  ::(( Teraz dłużej niż do 8 już spać nie umiem, nawet jak mi pozwalają.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12309 dnia: Czerwca 24, 2016, 10:08:01 pm »
A wystarczy raz pojechać bez niego

Potwierdzam za Aquilą - nic z tego  :'(
Teksty podobne do Ancinych u mnie rano były przez całą podstawówkę młodego, gimnazjum, liceum. NIe raz zostawiam go w domu i odjeżdżałam; a wcześniej, chyba na etapie przedszkola, zdarzyło mi się go wziąć pod pachę w piżamie i tak wsadzić do samochodu na siłę  ::)
Co ciekawe, bardzo rzadko miał w szkole zaznaczane spóźnienia; nie mam pojęcia jak on to robił.
A teraz, jeśli nie musi, nie wstaje rano; sypia do oporu, gdy może. Ale gdy nie może - szast-prast i wychodzi o czasie; ale tylko wtedy, gdy to jemu zależy. Na przykład, pomimo moich obaw, na uczelni bywa na czas ;)
A teraz jest w czasie epicentrum sesyjnego.
Nie było go pół roku, wrócił na samą sesję. Od 2 tygodni wstaje o świcie, uczy się, jeździ na uczelnię - zdaje; wraca, uczy się dalej i tak w kółko. Jutro ma ustny z_czegoś_tam na 7.30 rano  :-X I jestem spokojna, że da radę.

Anciu - powiem tak: jest nadzieja ;) Nie tylko na wakacje ;)

Swoją drogą: niech żyją wakacje  ztx Dla mnie w zasadzie od jutrzejszego wieczora, a dokładniej od za 2 tygodnie :) ufff...

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12310 dnia: Czerwca 24, 2016, 10:25:49 pm »
"Rzym UPADNIE przez młodzież!" ...i tak do dziś...
;p
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12311 dnia: Czerwca 24, 2016, 10:36:45 pm »
Anciu,zafunduj sobie bliźniaki ;), wtedy nawet ośmiolatek - egzamin roczny z anglika bez przygotowywania sie na 170 pkt. zdobył 169,5 pkt.,
do szkoły sam przygotowuje pudełko z jedzonkiem, wyjmował z własnej skarbonki 3 zł(mamuś ale mi oddasz), za tokupuje napój, słodycz i jeszcze coś tam, na basen sam kompletuje okularki, kapielówki,, czepek, ecznik, klapki, sam zachodził do szkoły i jeszcze wracal z "toną" owoców, co to dzieci nie chciały na podwieczorek, a on lubi więc targa do domu (biedy nie ma).Teraz rozpoczął zasłużone wakacje, no i niestety jest 330 km ode mnie.
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12312 dnia: Czerwca 24, 2016, 10:55:37 pm »
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12313 dnia: Czerwca 24, 2016, 11:01:57 pm »
Nareszcie :D

A co mnie dziś rozbawiło :D

Mój tato skończył dziś 75 lat :) i zaprosił nas na obiad. Nabyłam torcik i - holender - nie miałam pomysłu ani głowy, ani czasu za bardzo na prezent, a reszta rodzinki (w postaci dwóch chłopów) oczywiście udawała, że nie słyszy mych jęków >:( Dziś po zakończeniu roku poleciałam więc do księgarni. Kupiłam książkę o Sulejmanie II (bo on fan tegoż serialu, co to i niektóre z Was oglądają) i jeszcze dwa kryminały i do tego zakładkę z napisem: Książka prawdziwego mola.
A tato książki obejrzał, zerknął na zakładkę, zaczął się śmiać, wziął długopis i dopisał RA - Książka prawdziwego RAmola  xhc I tak to zakładka okazała się najfajniejszym prezentem  ;D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #12314 dnia: Czerwca 24, 2016, 11:12:10 pm »
Tatuś bystry nadzwyczajnie :)! najlepsze życzenia, żeby dalej tak sprawnie!
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia