Każdy - niekoniecznie tylko tzw. ludzie_starej_daty - myśląc, że zwracając się do lekarza, urzędnika, policjanta, księdza, laboranta itp. mają do czynienia z kimś "z_innej_półki"- kimś "lepszym, nieomylnym, uczciwym i solidnym z samej definicji ich profesji".
. Prawda, jakże często, bywa brutalna - dont_stety...
Jezusiczku, 40 godzin bez prądu!
Burza i silny wiatr narobiły w mojej okolicy dużo szkód, drzewa się łamały, jak zapałki. [...]
Gdy Monia pisze coś takiego, to pierwsza myśl o zwierzętach. Ofifista najmierwsamprzód o ew. jeżykach - nie ptaszkach ;-).
I z innej mańki :-)
Ucieszyło:
Nadal kręcą film o Karbali, o "bitwie, której nie było" (pisałem o tym, i tu i obok kiedyś tam). D-cy i żołnierze dostali rozkaz "morda w kubeł!" a oficjalne czynniki, z powodów politycznych, zaprzeczały INCYDENTOWI przez lata.
A szkoda...
Bitwa ta wtedy i później, mogła by być potężnym argumentem propagandowym przeca.
Spełniała WSZYSTKIE warunki, które Polacy wyssali z mlekiem matki, lektur, filmów, rodzinnych relacji itd. ;-): wezwanie na odsiecz do obrony ostatniego punktu oporu, rejterada i masowa dezercja wzywających, garstka broniących się do upadłego bez ciągłego wsparcia. No i coś niebywałego na finale: ZWYCIĘSTWO!
Straty WŁASNE - 1 (słownie: jeden) ranny w pośladek ["Dostaniesz medal albo i order za ranę w boju. I ciesz się, masz teraz dwie dziury do srania hehehe
" - te i inne relacje zniknęły z netu przez te lata.. :-) trza się postarać, żeby je wydłubać :-)].
"Bułgarscy żołnierze" też jakoś specjalnych konotacji pozytywnych nie wywołują jako elita w boju - zapewne jak i u nich "żołnierze polscy" ..;-P = ale byli tam RAZEM. I wygrali.
Wiki_zmyłka też nie uaktualniła była przez te lata wpisu, powiedzmy yyy niekompletnego - ale dobre i to! ;-)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_City_HallZdziwiło:
Bartłomiej Topa jako d-ca. Bo ten świetny aktor kojarzy się raczej z rolami, które mają wywołać pobłażliwy uśmiech, rechot, litość itd. Może się 'odszufladkuje' - wszystko na to wskazuje po zobaczeniu wywiadów i relacji z planu filmowego [mmm... - plan filmowy! "...szef się rozmarzył!"], życzę serdecznie mu tego.
"W kinach od 11 września" [lokowanie produktu
] - z nadzieją, że nie będzie to kolejny gniot ;-P. [teaser/trailer itd. w necie np.
https://www.youtube.com/watch?v=pxOFswCOhFM ]