Nie ,mama sama mówi ,że nawet lepiej ,że nie wie o mojej długiej podróży.Dobrze ,że przyjechałam ,mam masę spraw do załatwienia.Mieszkanie mamy zapuszczone,brudne,nieposprzątane.Sobota ,niedziela ogarnęłam z grubsza,ugotowałam obiad,zrobiłam pranie.Od dzisiaj znów owa opiekunka.Jak jestem na miejscu ,to mama czuje się bezpieczna.
Dana przyjdzie jesień,zima znów dziewczyny wrócą do komputera.Jest nas tu dużo więc na pewno ta forma kontaktu nie zginie.Pozdrawiam