« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 17, 2015, 09:18:51 pm »
a ja zawsze wierzyłam w chemię
i bardzo chciałam ją dostać...nie mogłam doczekać się pierwszego wlewu
i do dziś mam przekonanie, że dobrze, że ją dostałam i że spełniła swoje zadanie i z tym przekonaniem umrę...amen.
To zupełnie inaczej niż ja. I w ten sposób świat jest w równowadze
Zapisane
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale infiltrans) G2
operacja oszczędzająca 2009,
trzy węzły pachowe zajęte,
chemioterpia 6x AC
radioterapia
tamoxifen 5 lat