Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Rak piersi => Wykrywanie i badania kontrolne po leczeniu raka piersi => Wątek zaczęty przez: DanaPar w Listopada 17, 2015, 12:24:32 pm
-
dziś odhaczyłam coroczne badanie u cipologa. Poszło sprawnie, cytologia pobrana, skierowanie na USG dopochwowe na grudzień i skierowanie na marker CA-125. A po wyniki do lekarza na styczeń. Mam już terminy i nigdzie nie muszę się dodatkowo rejestrować. Od razu do gabinetu.
Pan doktor nic niepokojącego w badaniu nie stwierdził ztx
Wg mnie organizacja załatwienia pacjenta na piątkę ztx
-
Ale wszyscy ruszyli solidnie do badań,brawo .
Dana gratulacje :oklaski:
-
Dzięki :-* Ja z letkim opóźnieniem. Rok minął w sierpniu.
-
Ja chodzę co półroku do mojego gin.Jak nie przyjdę to dzwoni- nie mam wyjścia ::((
-
ja już idę 2 miesiące :-\
-
Oj to chyba masz baaardzo daleko Ptaszyno?? ::((
-
taaa kilometr w linii prostej a normalnie drogą aż 2 ::((
-
ja już idę 2 miesiące :-\
przebijam - ja jakieś pół roku
-
Bo masz dlalej >:D ;)
-
szłam około pół roku i pewnie do tej pory bym nie doszła, gdyby nie zgarnięto mnie znienacka i z zaskoczenia :o
-
to u was ginom tak ciężko, że biorą z łapanki :o
-
wygrałam chyba, idę od marca ubiegłego roku...
ale słowo daję - w tym roku dotrę 8)
-
Mag to został Ci dobry miesiąc :oklaski:
-
a ja lubię swoją ginkę :D miła kobieta jest, więc sobie do niej chodzę co pół roku, ot tak - pogadać :P na przykład o psach ;D a przy okazji coś mi tam obejrzy, coś pomaca, coś wypisze: jakąś receptę czy skierowanie >:D
Ostatnio u niej taka sytuacja: siedzę na fotelu, ona ma głowę i ręce pomiędzy moimi nogami i mówi: luźniej złociutka, puść te pośladki, bo jak psy dostają miskę na godzinę, to ciągle czekają, jest, jest, już kończę, na jedzenie i nawet, gdy są syte to zjadają, mówiłam, że szybko pójdzie C:-)
Bo ona 'po godzinach' prowadzi hodowlę beagli i chyba bardziej ją to fascynuje niż robota 8)
-
xhc
ja se tak gadałam z moim starym ginem
ino on bardziej w motoryzację szedł xhc
-
U mnie zamiast doktora, który mnie dotychczas prowadził, w gabinecie zobaczyłam młodziana, kole 40-dziestki. Zdziwko, do innego się rejestrowałam, ale nie będę uciekać. Wszystko przebiegło ok. i po badaniu pytanko, czy na coś choruję, odpowiedziałam, że na nic oprócz raka. Se pomyślał chyba zdrowa klempa, ja zresztą też ztx
-
Bo Ty, Dana, jak rozumiem - na raka nie chorujesz :) Raka miałaś i już go się skutecznie pozbyłaś :0ulan:
W podobnych sytuacjach, czyli przy kontakcie z nieznanym mi lekarzem, zazwyczaj mówię: jestem kobieta po przejściach, w tej chwili wolna_od_chorób, i tak ma pozostać ;D
-
agawo :oklaski:
a mnie gin się kłania i kłania ;D,zapisana jestem na 26 listopada ztx ,mam nadziej ze nic na przeszkodzie nie stanie ,jak to u mnie się zdarza :0ulan:
-
Cieszę się, że tym wątkiem Was (no co niektóre, co mają za daleko >:D) zmobilizowałam do pójścia do gina.
Agawo, o raku, że był to jestem pewna, ale po tym pytaniu uświadomiłam sobie, że faktycznie jestem zdrowa ztx
Żadnych nadciśnień, kołatań, uczuleń, tarczycowych kłopotów, cukrzycowych itp. Nie biorę żadnych leków, a mój wiek nie młody, jedno, co mi dolega, to jakieś zwyrodnienia kostno-stawowe, czasem lęk, ale nad nim panuję. Nie jest źle ztx
-
Gratulacje Dana tylko pozazdrościć :0ulan: :0ulan:
-
Dana dla mnie oczywista ,oczywistość że gina raz do roku odwiedzam ,nikt mnie nie musi mobilizować,
-choroby serca nadciśnienie ,kołatanie,alergie ,cukrzyca ,tarczyca od młodości nie zależą mogą być genetycznie uwarunkowane lub następstwem przebytych chorób ,żeby to było takie proste,ale super ze młódka jesteś :)
-
A mnie trzeba pogonić...ze trzy lata nie byłam. Jakoś, badania usg mi ostatnio wystarczały 8)
-
Bo Ty, Dana, jak rozumiem - na raka nie chorujesz :) Raka miałaś i już go się skutecznie pozbyłaś :0ulan:
W podobnych sytuacjach, czyli przy kontakcie z nieznanym mi lekarzem, zazwyczaj mówię: jestem kobieta po przejściach, w tej chwili wolna_od_chorób, i tak ma pozostać ;D
ja to czasem mówię: no tarczyca leciutko niedomaga i alergia latem mnie męczy... a po chwili: aaaa i raka miałam, dwa razy
miny - bezcenne
zwłaszcza lekarzy-stażystów xhc
-
Ja gina zaliczyłam w poniedziałek. Wszystko ok xhc
-
Gratulacje :0ulan: :0ulan:
-
Witam was dziewczyny, mam do was pytanie:
W marcu zdiagnozowano u mnie raka piersi zlisliwego a dzis na tomigrafie komputerowym wykryto miesniaki na macicy. Dodam ze w zeszlym roku robiłam usg i cytologie i bylo wszystko ok. Czy moze to byc ze soba powiązane? Pozdrawiam
Ania
-
moim zdaniem raczej nie
-
Po pierwsze jeśli jest już rak, to zawsze jest złośliwy, tylko nowotwory mogą być łagodne lub złośliwe. Po drugie, nic nie napisałaś o tym, czy już jesteś po operacji i czy masz już jakieś leczenie. Myślę, że czasem leczenie może mieć wpływ na zmiany w naszym organizmie.
-
Leczenie mam zaczac w srode z tym ze nadal nie wiem ile parti chemi bede miala i jaka. Właściwie nic jeszcze nie wiem oprocz tego ze 10 mam miec pierwsza chemioterapie. No a wcziraj jeszcze te miesniaki zastanawiam sie czy to nie jest powiązane.
-
Wenus,
a ile masz lat?
w pewnym wieku kobiety miewają mięśniaki, może to przypadek, że odkryto je właśnie teraz?
nigdy nie spotkałam się z taką teoria, że rak piersi powiązany jest z mięśniakami,
Szkoda, że nie wiesz nic o swojej chemii, bo coś byśmy podszepnęły :)
najważniejsze, że zaczynasz leczenie!
koniś dla Ciebie na dobry początek :0ulan:
-
Ja jak brałam tamoksifen, to endometrium urosło i tam ukryły się mięśniaki, wcześniej też niby ich nie było, więc ja moje łączę z leczeniem.
-
z leczeniem jak najbardziej, ale nie z powstaniem/przyczynami choroby, a tym raczej pisze Wenus
-
Mam 28 kat i urodzilam dwoje dzieci. W srode bede wiedziala wiecej to napisze. Milego weekendu xhc