Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Rak piersi => Leczenie raka piersi => Radioterapia => Wątek zaczęty przez: Ania w Lipca 31, 2016, 11:39:36 am

Tytuł: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Ania w Lipca 31, 2016, 11:39:36 am
Witam. Mam do Was pytanko. Tydzień  temu  miałam  zrobioną  symulacje. Pechowo  natrafiłam na tydzień  upałów.  Miałam 6 oznaczeń,  zaklejonych plastrami.  Niestety  ten znajdujący  się  między  piersiami, pod wpływem ciągłego pocenie się  zaczął  się  odklejać i przesuwać między piersiami,  kreska rozmawiać no i nie zostało nic.... wszystkie  inne są w stanie  nienaruszonym. Będzie  trzeba  na nowo  robić  symulacje?
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lipca 31, 2016, 12:12:05 pm
Jestem pewna, ze dadzą sobie radę. Wystarczy, ze jakiś slad został i chyba jeszcze gdzies indziej to mają już naniesione. Kazdej z nas to się zaciera. Nie ma problemu.
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Ania w Lipca 31, 2016, 12:52:36 pm
Niestety nie  zostało nic.  Tylko te 5 pozostałych  punktów. Ten zmazał się całkowicie.  :(
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 31, 2016, 12:54:28 pm
Mnie naklejali na oznaczenia jakieś plastry wodoodporne ,na pewno Ania u Ciebie też mają.Poproś będziesz wtedy bez problemów wchodziła pod prysznic.
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Ania w Lipca 31, 2016, 01:05:01 pm
Niby takie właśnie  dostałam  i okazuje się  że wodoodporne owszem ale nie odporne na pot  ;)
Naklejki mi dokładnie  między  piersiami. Przy ponad 30 c niestety dekolt ciągle  się  pociładnie i ślad  zniknął.
A przy okazji  jak  się  czułością po radioterapii. Rzeczywiście  duże osłabienie brak apetytu,  mdłości i bol? Od początku  tak jest? Czy pod koniec?
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 31, 2016, 01:16:48 pm
A kto Ci opowiadał ,że tak jest??? Nic nie bolało,nie miałam mdłości ,nie czułam osłabienia.Radioterapia w porównaniu z chemią to "pikuś"!!!
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Amor w Lipca 31, 2016, 01:19:15 pm
Radioterapia to - wręcz zabieg sanatoryjny :) , tak sobie wmawiałam chodząc na naświetlania:) zadnych dolegliwości, zdrowotnych problemów, a miałam dużo i silne radio.
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Krynia58 w Lipca 31, 2016, 01:21:39 pm
Mnie tylko senność ogarniała w drodze z radio do domu, musiałam uważać coby swojej stacji nie przespać.
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Ania w Lipca 31, 2016, 01:23:39 pm
Lekarz  mi  tak powiedział.  No to  mnie  pocieszylyscie  :).Mam mieć 28 sesji .jutro  się  dowiem w jakich dawkach
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Lipca 31, 2016, 01:29:26 pm
Jak mnie lekarz tłumaczył działania uboczne radioterapii ( a w naszym leczeniu każda terapia ma działanie uboczne) spytałam dlaczego więc mam mieć radio??? odpowiedział,żeby rak nie powrócił .Resztę podpisałam i nie czytałam.Patrz pozytywnie a resztę "olej".
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Ania w Lipca 31, 2016, 02:17:49 pm
Fakt lista skutków  ubocznych  jest mega długa, ale ponoć  te wymienione wyżej są  najczęstsze. Tak mi tłumaczył  lekarz. Mam  nadzieję  że zaczną  się  pod koniec a najlepiej  wcale skoro mówicie  że i tak  bywa
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: braja w Lipca 31, 2016, 02:34:05 pm
Ja miałam malowane flamastrem i choć bardzo sie starałam, to przed naświetlaniami starła sie jedna z kresek. Przerażona pognałam do doktorki, które je malowała a ona stwierdziła, że to bez znaczenia...  ???  Miejmy nadzieję, że u Ciebie też tak bedzie!  :-*
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: hamak w Lipca 31, 2016, 02:48:46 pm
a najlepiej  wcale skoro mówicie  że i tak  bywa

Bywa, bywa :D
Pod sam koniec troszki  (naprawdę troszki) byłam przypalona i trza było jakiegoś panthenolu używać. Ale w tamtym roku, jak żem w Chorwacji była, to też było trzeba >:D
Za najupierdliwszy skutek uboczny ja osobiście uważam brudną szyję xhc
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: aquila w Lipca 31, 2016, 04:18:41 pm
a mnie te flamajstry pozwolili od razu zmyć, widocznie nie były już potrzebne

Aniu, ja w czasie radio normalnie pracowałam, rano leciałam na lampy i z lamp od razu do pracy, w pierwszym tygodniu byłam trochę senna, ale raczej to było zmęczenie całą sytuacją + okres, bo potem samopoczucie już było zupełnie normalne; skutki uboczne mogą być odległe, ale póki co, po dwóch latach nic mi nie jezd
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: ptaszyna w Sierpnia 01, 2016, 12:09:51 am
Aniu, ja w czasie radio normalnie pracowałam, rano leciałam na lampy i z lamp od razu do pracy,

też tak robiłam Aniu, ja jeszcze dojeżdżałam w obie strony  :)
Ania nie miałam żadnych problemów
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 01, 2016, 12:57:51 pm
Dołączam do tych, co nie miały żadnych przykrych  objawów ubocznych, też pracowałam i to b. intensywnie.
Skutki był, ale dopiero po radioterapii, przewlekłe, chyba popromienne zapalenie oskrzeli. Stan podgorączkowy, jakby brak możliwości głębszego oddychania. Ale ja już takie chuchro, jeśli idzie o drogi oddechowe, wielokrotnie w dzieciństwie miewałam ich zapalenie.
Teraz jest wszystko ok. Pozostały tylko kropki po tatuażu, bo nimi miałąm oznaczone pole do naświetlań i z myciem nie było problemu. Kreski mogłam zmyć.
Trzymaj się kochana i nie strachaj, bo nie mam czego  :-*
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Ania w Sierpnia 03, 2016, 05:13:25 am
A ja oczywiście  mam pecha. Dostałam jakiś stan zapalny w piersi. 😣 Jest czerwona i obrzeknieta. Mam temperaturę.  Dostałam  antybiotyk  i radio przełożona  ma 10.08 o ile wszystko  będzie  ok. A kreskę  będą malować  na nowo  bo musi  być. Ehhh 😐
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 03, 2016, 02:47:13 pm
Aniu nie masz pecha  :) 
doktory wiedzą co robią, spokojności życzę  :-*
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 03, 2016, 10:09:19 pm
Aniu, masz szczęście! Ja wpadłam w panike jak sie strała jedna z moich kresek bo słyszałam jak pewnego razu jakaś doktorka się wydzierała, że pacjentka wzieła prysznic i zmyła cała symulację i ze żadnuch naswietlan nie bedzie  ::((
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 03, 2016, 10:24:06 pm
Co ośrodek to inna praktyka.
Mi zrobili 3 dziary i namalowali różne szlaczki.
Ale od razu powiedzieli, że szlaczki mogę zmyć, bo aparat będzie ustawiany na podstawie tatuaży.

Aniu, nie martw się.
Tak się zdarza, że leczenie może się z różnych powodów przesunąć, ale w końcu to radio się zacznie.  :-*
Tytuł: Odp: Symulacja-zmyta
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Sierpnia 03, 2016, 10:35:30 pm
Co ośrodek to inna praktyka.
Mi zrobili 3 dziary i namalowali różne szlaczki.
Ale od razu powiedzieli, że szlaczki mogę zmyć, bo aparat będzie ustawiany na podstawie tatuaży.

U mnie było tak samo jak u betty  8)
Centralnie promienie kierowali na tatuaże / takie małe kropeczki / i niczego już nie malowali  :)

Aniu dasz radę !!!  buziaki  :-*  :-*  :-*