Warsztaty "Włącz bezstres 2.0" - czerwiec 2016

[dunia]

Ogromne podziękowania jeszcze raz dla prezesury  ,narobiły się Pańcie,ale z super efektem,logistycznie dopięte wszystko na ostatni guziczek!!!!
Towarzystwo zaś przemiłe,przesympatyczne-oczywiście piszę o nowo poznanych dziewczynach,cieszę się bardzo,że miałam okazję spędzić z Wami czas    ,a co do "Starej Gwardii " - dzięki za te chwile i  już za Wami tęsknie 

[Becia]

jeszcze raz gorące podziękowania dla SPA za organizację udanych pod każdym względem warsztatów!
      
a wszystkim Uczestniczkom za mile spędzony czas!
 

[Devilishka85]

I ja już w domu. Kurde, cały czas uśmiech na twarzy na wspomnienie genialnie spędzonych z Wami trzech dni. Energii diablica tyle jeszcze nie miała   Dziękuję, dziękuję za cynka o warsztatach i możliwość w nich uczestniczenia, a najbardziej cieszę się,że mogłam Was wszystkie poznać. Jesteście zwariowane, pełne energii i optymizmu. Wszystko tak wspaniale zorganizowane przez Was ! Wykłady fachowe, ciekawe i dające dużo do przemyśleń i wyciągania wniosków Ach, pełna wrażeń nie wiem jak zasnę Buziaki, uściski dla Was !!

[DanaPar]

Tyle komplementów pod adresem SPA i Agawy, że nie wiem, co dodać, szacun wielki, że Wam się chce i że coś dobrego z tego wychodzi 
I wielkie dzięki za wszelkie pogaduchy  Natalce dziękuję za gościnność 
Szalenie miło było spędzić czas z tak młodymi dziołchami, choć żal kopertę ściska, że młode, a los już je tak doświadczył. Trzymajcie się dziewczyny i dzielnie kroczcie za weterankami 
Do domku dojechałam koło 19-nastej, wymęczona upałem, bo mimo klimy na zewnątrz cały czas słonko
Martwi mnie, ze coraz bardziej męczą mnie takie wyprawy 
Patroli policyjnych naliczyłam z 8, ale jechałam, jak należy i obyło się bez  , jeszcze bym źle wyszła, więc wolałam nie ryzykować 

[Perła]

No, to ja też się przyłączam do " klapa,  goździk, rąsia, buźka"  Jeszcze se ciut w W- ce poflirtowałam i grzeczniutko do domu wróciłam. No cóż, bez wina się teraz nie da. Dzięki i buziaki.

[madzia_61]

I ja wreszcie dotarłam do domku  , gorące podziękowania dla Amadka ,Angel,Mag i Agawy za to że Wam się chce ,za organizacje warsztatów/odkrywamy coś nowego/ ,za piękne miejsce  ,za pomysł 
wszystkim dziewczynom tez serdecznie dziękuję jesteście zarąbiście cudne babki z cyckiem czy bez ale jesteście ,kofam Was !!!!,DZIĘKUJĘ ,
szczególnie mocna grupa nadająca na tych samych falach się razem warsztatowała , integrowała ,
no i dzięki stokrotne za wspólny spacer pięknymi ulicami Warszawy, łatwo nie było
czuje przypływ energii  ale dlaczego tak szybko ten  czas tak zapitala  ,o tak jak cudne teraz mamy wspomnienia 



 

[hamak]

no i dzięki stokrotne za wspólny spacer pięknymi ulicami Warszawy, łatwo nie było

A co, byłyśta na marszu?

[danuta]

"słychać", że Wam fajnie było i żal, ale życie samo plany układa - wczoraj w południe jeszcze nie wiedziałam, żę dzisiaj będę w Warszawie .
Oczywista myślałam o Was .
Policji dzisiaj na drodze rano było mnóstwo, pilnowali motocyklistów, którzy grupami jechali chyba ze zlotu za stolicą. Demonstracja siły okropna - policja stała przy drodze na migajacych światłach po kilka aut w jednym miejscu, część pod bronią w kaskach - masakra! a małe grupy motocyklistów jechały spokojnie, bez rozróby. Postawa policji raczej na wyrost , po co to!

[DanaPar]

No właśnie, zastanawiałam się, co robią  w hełmach i z bronią w ręku

[agawa]

pewnie pilnowali, aby z_animalni demonstranci nikogo nie pobili 

Hamak, nie wiem, czy komuś się udało dotrzeć, raczej nie sądzę Nie ta okolica, nie te zadania

[DanaPar]

Agawo, ale oni stali w małych wioseczkach na trasie. Wyglądało to na jakąś obławę. Widziałam ich jadąc w czwartek i dziś, tylko nie wiem, czy to ta sama wioska

[madzia_61]

Hamaczku marsz KODu miałyśmy w planie ale w tym czasie warsztaty były ,a spacer był Nowy Świat,Krakowskie Przedmieście ,Starówka dzisiaj przed wyjazdem ze stolicy ,Danusiu wszędzie na ulicach było widać Hells Angels  ale spokojnie się zachowywali ,a policji tez rzeczywiście dużo .

[mag]

nie umawiałam się na dostarczenie mi fotek 
a sporo pstrykaczy było 
poproszę o dostarczenie na maila mego
(adres na PW podam jeśli ktoś nie ma)

fotki będą na stronie, to sobie weźmiecie 
wcale nie widziałam aż tylu pstrykaczy, ale skoro byli, to stawiam flaszkę za jakiekolwiek zdjęcie, na którym jestem
bo może się okazać, że mnie tam wcale nie było 

dziękuję Wam za wszystko!
kocham Was - w takiej grupie jest moc 
wróciłam lekko nieżywa ale od razu melduję, że mam książkowe ciśnienie 

[TOJKA]

Ty tu nie bajeruj o książkowym ciśnieniu tylko jakiegoś doktora odwiedź
ciśnieniomierz se kup
codziennie rano i wieczorem ciśnienie mierz i zapisuj - przez tydzień
i z taką zapisaną kartką do doktora marsz

a se właśnie pomyślałam, żeś sie może organizacją warsztatów stresowała i dlatego tak Ci ciśnienie poszło do góry
a teraz już po warsztatach to i spadło 

a pstrykacze byli, ino bardziej w części nieoficjalnej 

[mag]

amerykę odkryłaś Tojka 
ja sobie tę diagnozę postawiłam od razu,
a ciśnieniomierz mam - niby skąd bym wiedziała, że mam książkowe?

zapisywać będę, a do doktora nie muszę maszerować, sam przyjedzie - w sobotę do lasu, na imprezę