jakich niedowiarków...naprawdę nie rozumiecie tego co piszecie ??
w homeopatii podobne leczyć podobnym.......ale LECZYĆ
a szczepionka nie jest lekarstwem, ani nie ma na celu wyleczenia....a o szczepionkach pisze braja
działanie baniek to fizyka
nie negujemy przecież Natalio skuteczności działania jemioły czy arniki które przyjmujesz...tylko co nimi leczysz, skoro nazywasz to homeopatią
bo homeopatia z założenia ma LECZYĆ
ale jeżeli tylko wspomagają cię przed zachorowaniem lub łagodzą objawy...to jest to ziołolecznictwo...i od tego właśnie zaczęła sie ta do niczego nie prowadząca dyskusja
nie o wiarę chodzi...a o nazewnictwo
Róża, a czy rutinoscorbin leczy przeziebienie czy mu zapobiega?
Szczepionki mozna podawac profilaktycznie, wtedy to jest rzeczywiście zapobieganie, aleniektóre też mozna podawać w celach leczniczych, gdy już doszło do zetkniecia z patogenem. Szczepionke przeciw wścieklixnie podaje się osobie pogryzionej, ta osoba już ma wirusa w organizmie, już może zarażać (czego dowodzą przeszczepy od osób zarażonych ale bez klinicznych objawów choroby). W przypadku zachorowania na tężec anatoksyna pomaga zmniejszac objawy.
Kiedy kilkanascie lat temu usiłowałam zahamowac rozwój grypy to juz miałam objawy. Branie lekarstwa homeopatycznego zgodnie z zaleceniami (czyli na początku co pół godziny!) w jeden dzień zatrzymało chorobę. Przyznaję, że na ogół nie mam tyle cierpliwości, stosowanie leków homeopatycznych obwarowane jest wieloma ograniczeniami
Brałam też leki homeopatyczne przy silnym ataku alergii w Indiach (OK, nie mam pojecia co było w środku, to były proszki zawiniete w papierek), pomogły natychmiast orazhomeovox przy zapaleniu strun głosowych- tez szybko pomogły.