Natalio niedługo po chorobie moczyłam się w wodach termalnych ,jakiś dziwnych basenach własnie w Austrii ( w Bad gastein na pewno ale i jeszcze gdzies ) Obawiałam rozpuszczenia się w wodzie ,ale jakos istnieję!
Do sauny nie chodzę od zachorowania, bo mam obrzek i wole go nie powiększać.
Dana - twoje pocenie się w czasie wysiłku fizycznego to wcale nie brak kondycji- to dobra gospodarka wodna organizmu( regulator). ( sama kiedyś pytałam się o to lekarza).Można się nie spocic, a tchu brakuje i to wtedy jest słaba kondycja.