Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Różności => Kawiarenka => Wątek zaczęty przez: amado w Maja 10, 2013, 01:37:25 pm
-
kupiłaś cos dobrego w Lidl, podziel się z nami
-
mój ulubiony sklep xhc
-
Wszystkie "chemikalia" do sprzątania, wybielania są the best.
Nawet tam ostatnio kupiłam sobie (szkoda, że tylko jeden) biustonosz, bezszwowy, beżowy, wszyłam kieszonkę i jest genialny.
-
kupiłaś cos dobrego w Lidl, podziel się z nami
Nie ma mowy. Se_kupiłam i się nie dzielę. xhc
-
Dani a jeśli to byłby ryż, to nie mogę liczyć na jednego ryżyka ...
-
Wara od mojego ryżyka. :0ulan:
-
kupiłaś cos dobrego w Lidl, podziel się z nami
Nie ma mowy. Se_kupiłam i się nie dzielę. xhc
skąpiradło (http://www.a4club.pl/Smileys/default/foch.gif)
-
mój też ulubiony :0ulan:
bo u nas we wsi Lidlów....jak Biedronków
ostatnio se nabyłam spray z chlorem wybielający do wanny, umywalki itp.
popsikasz...i nie cza myc
po moich chłopach_brudasach...rewelacja :D
-
Różo, chcę taki; jak się nazywa?
Bo ja nie_lidlowa jestem zupełnie. Daleko mam. Ale po takie cudo się kopnę ;)
-
to jest z serii W5.....była ze 3 tyg. temu promocja wszystkiego z W5.....i ja se to wtedy nabyłam
trza se poczytać...pisze na tym "preparat do czyszczenia na bazie chloru"
i pisze,że fugi tez wybiela
ino,że ja nie mam białych ;D
-
Dopisuję do planu na poniedziałek: do lidla sie kopnąć :)) Ostatecznie mam białe fugi ;)
-
Ja często tu kupuję bio warzywka!
-
jak fugi wybiela po psiknięciu, to pędzę do Lidla, bo ostatnio to szczoteczką do zębów (niczyją) szorowałam
-
Amado, a nie masz nic ciekawszego do roboty, tylko czyścić fugi szczoteczką xhc
A Lidl też lubię. Większość ciuchów na rower (gatki z wkładką, koszulki, rękawiczki) tam kupiłam. I ostatnio 2 pary spodni trekkingowych. Nie mogłam zdecydować się kolor, więc kupiłam oba. Są wygodne, przewiewne.
Poza tym w Lidlu już ze dwa razy trafiłam na promocję; kupując za 50 złociszy dostaję talon rabatowy na paliwo (dowolna ilość, ale trzeba kupić co najmniej 20 l). Tym sposobem dziś zatankowałam w Swarzędzu olej za 5 PLN (był za 5,15 PLN/l). Talony rabatowe, jeśli ktoś ma, ważne są do jutra, naturalnie nie dodałam, że na stacjach Szela :)
-
Amadku jak tak lubisz czyścic fugi to jest dobra rada- posmaruj je papką z sody oczyszczonej i zostaw- same wyjasnieją!
-
skoczyłam se dzisiaj do Lidla (znaczy podwieziono mnie, bo skoku 18 km w jedną stronę to troszku se nie wyobrażam ;) )
zakupiłam se mój ulubiony serek z ananasem i czekuladki mnx aaaa i sezamki, ale chyba te z biedry troszku lepsiejsze som mnx
-
ponieważ mam Lidla vis a vis mojej fabryki robię tam zakupy prawie codziennie :0ulan:
najbardziej mi sie podobie, że przez całą zimę mogłam tam kupować świeżą paprykę i pomidorki w dobrej cenie i smaszne :)
-
o tak Tojka...serek z ananasem mniammm...mój chłop go lubi bardzo.....ja też.....ale wolę z orzechami mnx
-
najbardziej mi sie podobie, że przez całą zimę mogłam tam kupować świeżą paprykę i pomidorki w dobrej cenie i smaszne :)
smaczne pomidory zimą ? myślałam, że coś takiego nie istnieje !
-
niom
koktajlowe na przykład
-
Jeżeli chodzi o kurczaka, dla mnie przebojem Lidla są te większe części ud (udźcy?)paczkowane bez kości. Szybko je obsmażam, wsadzam do naczynia żaroodpornego, posypuję śliwkami z tegoż sklepu (są ekstra...niby suszone, ale jakże wilgotne :D ) , jeśli są, to dorzucam trochę rodzynek...plus ząbki czosnku.Ponieważ mam manię dodawania prawie do wszystkiego cebuli..tu tylko symbolicznie (suszona, smażona..ze słoika..moje odkrycie w sytuacjach nagłych) ale niekoniecznie. Jakieś ulubione przyprawy, sól, pieprz, podlewamy to rosołem, przykrywamy i..samo się robi w piekarniku. I koniecznie na dwa dni...bo po co się przemęczać? >:D To raczej kuchnia marokańska jest. O0
-
smakowicie brzmi
na pewno wypróbuję
-
coby se humor poprawić, wpierniczyłam paczkę czekoladowych paluszków mnx
a teraz mnie mdli (http://emotikona.pl/emotikony/pic/0vomit.gif) (http://emotikona.pl)
-
Ważne, że se humor trochę teges... A to jedzonko powyżej, to jest pychota. Ja jem z żółtym ryżem (dodatek kurkumy, albo curry) i mimo, że to już połączenie kuchni marokańskiej z hindu..jest wporzo. Od kiedy wiem o antyrakowych właściwościach kurkumy, w ogóle nie jem białego ryżu...
-
hyh
to NAPRAWDE
...fascynujace
takie watki o tym co w dyskontach fajnego :D
[ja mam najblizej do biedronki z miejsca obecnej kazni - kawalek dalej jest kaufland... - kawalek DALEJ.. ;p]
-
(http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif)
-
(http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif)
a to jakiś nowy nabytek z Lidla ???......na halołyn
-
takie watki o tym co w dyskontach fajnego :D
co zrobić, takie życie panie, pietruszka z lidla czy masło z biedrauki to wdzięczniejszy temat do rozmów niż torebki lui vitą (http://emotikona.pl/emotikony/pic/dziadek.gif)
-
(http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif)
To chyba po tej kuchni marokańskiej(proponowanej przez Perłę) ,którą się Anioł zachwycił! ;)
Pilot ,a co Ty wiesz o Lidlu??? ;)
-
nic nie wiem
kupuje tam cos czasem
ale...
wywolany do odpowiedzi przypomne dżingiel:
LIDL JEST TANI!...
[dospiewywalem w melodyjke: LECZ DO BANI! - ...bez zlych zamiarow czy niecnych podtekstow, konkurencja tez :( nie placila za to.. :( :( - ..ot, mi sie tak zrymowalo bylo......]
-
pietruszka z lidla czy masło z biedrauki to wdzięczniejszy temat do rozmów niż torebki lui vitą (http://emotikona.pl/emotikony/pic/dziadek.gif)
albo (http://emotikona.pl/emotikony/pic/kaplan.gif) (http://emotikona.pl)
xhc
-
xhc xhc xhc
W lidlu - i tylko tam w zasadzie - regularnie nabywam następujące artykuły higieniczne, nie mające wg mnie nigdzie absolutnie żadnej konkurencji: papier dupciowy rumiankowy cy_cuś, kostki i sól do zmywarki, płyn do płukania ust, chusteczki do czyszczenia okularów, płyn do udrożniania rur kanakizacyjnych, żel do wc oraz czyściki z waty szklanej do przypalonych garów :)) Takie zaś cuś na kamień i rdzę to najlepsze jest w Biedronce - Fist się zwie. To może teraz przeniesę się do tamtego wątku? ;D
-
Hamaczku te chusteczki do czyszczenia okularów sprawdzę. Moje okulary są wciąż brudne. Gdy już nic nie widzę myję np. ludwikiem i wodą. :)
-
też myję dzieciom okulary woda z płynem do naczyń
ale te chusteczki z Lidla mam zawsze w torebce, oni też sami sobie nimi przecierają bryle
w Lidlu kupuję jeszcze płyn do kąpieli - takie 3-litrowe butle (w dobrych pieniądzach)
-
chusteczki do okularów są SUPER
w ogóle wszystko z serii W5 jest świetne....i do piekarników spray...psikam se nim zawsze kuchenkę
....i taki różowy do czyszczenia wszystkiego....tzn. też się tylko psika...i jest czyste
ja w ogóle lubię jak mi się samo wszystko robi
dlatego postawiłam na ogród....bo samo rośnie ;D......a w kuchni mnie nie ma......tam jednak cuś_cza_robić >:(
-
chusteczek do okularków nie próbowałam - spróbuję
W5 kuchenne wszelkiej maści stosuję, "prawie" samo czyści
a ten płyn do kąpieli to ile kosztuje? a dla alergików może bądź?
aaaaaaa i potrzebuje namiary na dobry (ale tani) proszek do kolorów - obojętnie z jakiego sklepu
obecnie używam persil - kupuje tam gdzie akuratnie jest promocja
lidlowskich proszków do prania jeszcze żadnych nie używałam
-
płyn do kąpieli 3l około 5 zł :) nie wiem czy może być dla alergików (zależy pewnie przy jakiej alergii)
co do proszku - używam wyłącznie vizira - przeglądam gazetki, jadę tam gdzie akuratnie promocja, kupuję wielkie pudło i mam
a potem znowu paczam gdzie promocja jest ;)
-
Nio - wg mnie vizir lepsiejszy niż persil
-
Jeżeli chodzi o kurczaka, dla mnie przebojem Lidla są te większe części ud (udźcy?)paczkowane bez kości. Szybko je obsmażam, wsadzam do naczynia żaroodpornego, posypuję śliwkami z tegoż sklepu (są ekstra...niby suszone, ale jakże wilgotne :D ) , jeśli są, to dorzucam trochę rodzynek...plus ząbki czosnku. Jakieś ulubione przyprawy, sól, pieprz, podlewamy to rosołem, przykrywamy i..samo się robi w piekarniku.
zrobiłam dziś
PYCHOTA mnx
oprócz śliwek i rodzynków dodałam jeszcze żurawinę
-
nie widziałam w lidlu takich podudzi bez kości
albo u mnie na zadupiu nie ma, albo ja ślepa jestem
-
pzeca z kośćmi tyż mogom być O0
-
Pewnie, że mogą być...ale te mi bardziej pasują wybitnie. I to żarcie naprawdę smaczne. Ja w ogóle jestem fanką pieczenia. Mnie pieczenie pasuje. Fajnie, że przepis się sprawdził. Ostatnio posypywałam przyprawą do gyrosa, a przedostatnio czubrycą (Bułgaria)...i zawsze jest dobrze!
-
w sumie mogą być, ale mnie Perła zaintrygowała tymi bezkościowymi
-
a u mnie juz kuroków nie chcom jeść, przejadły się, bo częstym gościem na stole były
jakoś tak od listopada mam zakaz kupowania i robienia pod jakąkolwiek postacią ;)
a gyrosem to często posypywałam kuroki
aaaa te podudzia, to mój Goguś wrzucał najpierw na patelnie (tak jak Perła), później do żaroodpornego (tak jak Perła), noooo i sypał na nie różniste warzywa np marchewkę pokrojoną w plasterki, troszkę korzenia pietruszki i selera, dużo zielonej części pora i..... na to rodzynki - hm...... no taka miał fantazję ;)
-
, a przedostatnio czubrycą (Bułgaria)...i zawsze jest dobrze!
ja dziś kuraka pozypałam przyprawą do mięsd Knorra a potem dałam czubrycę, prowansalskie, curry (indyjskie) i marynatę w stylu tajskim (Tao Tao) - lubiem mieszać smaki
-
Do fotografek, korzystających z aparatów cyfrowych. Od 20.05 w Lidlu jest karta SDHC 16GB class4 za 22 zł. Jej pierwotna cena to 39,99 zł. Może którejś jest potrzebna. Ja dziś zakupiłam dwie. ztx
-
Jeśli się nikt chętny się nie zameldował, to może bym skorzystała z propozycji, bo jak jutro się wybiorę do mojego Lidla to pewnie już nie będzie.
-
Lulu
ale ja kupiłam dwa dla siebie. Czy dobrze zrozumiałam, chciałabyś, żeby Ci kupić, ale wtedy, kiedy przekazać. Ja na sabat się nie wybieram. ;)
-
Jakoś nieopatrznie zrozumiałam ten wpis i istotnie myślałam, że będziesz na sabacie. xhc Sprawa nieaktualna. Ja sobie jutro zajrzę do Lidla. (http://emots.yetihehe.com/1/zakupy.gif)
-
I sobie zajrzałam do Lidla, nawet zapytałam obsługę o te karty, bo nie mogłam znaleźć ... pani spojrzała na mnie i mówi, tak były, jakiś miesiąc temu ...
Widać promocje nie są wszędzie w tym samym czasie.
-
Nie możliwe. Towar był chodliwy. Bo te karty w Mediamarkcie kosztują ca. 50 zł.
Ja też spytałam w kasie o nie, bo nie mogłam znaleźć. Przyniósł do kasy pracownik z zaplecza. Pewnie by ginęły.
Ja byłam w drugim dniu promocji. :)
-
U mnie tyż ni_ma. Wyszły ;)
Dana, masz farta :)
-
promocje nie sa w tym samym czasie....nawet w tym samym miescie
jak cus kce kupić kole siebie.....a zapomnę...albo już nie ma
to dryndam do mojej big_sister.....a ona sprawdza kole siebie....i często dopiero za 2 lub 3 tygodnie dopiero mi kupi
-
no ale to co z gazetki to chyba w tem samym czasie O0
-
U mnie to, co z gazetki, jest w czasie w niej podanym - ino tylko z samego ze_s_rańca. Chyba że coś nie zejdzie w czasie promocji, to przekładają na inne półki.
-
a to już insza inszość
-
to co w gazetce to chyba tak
ale w zeszłym roku se kupiłam takie płotki do ogródka....i zanim se zainstalowalma...to się okazało, że zabrakło
i w tym drugim nie było wcale....i za jakiś czas właśnie sister dzwoni, że u nich dopiero te płotki som
stąd wiem
ale czy to był gazetkowy produkt...to nie wiem
-
dzisiaj kupiłam w Lidlu - Doradę - pyszna rybka - jedliśmy kiedyś w chorwacji mnx
tania nie jest - 3 dyszki za kg. ale co tam - kto bogatemu zabroni xhc
-
słusznie i naukowo :D
poza tym jako wielbicielka ryb muszę stwierdzić, że warte są każdej ceny ;)
-
mam siakieś 2 kilometry do lidla, toteż nie dreptam tam nacodziennie (ja z tych niezmotoryzowanych), ostatnio se podreptałam i trochę pożałowałam;
fajnie, że mają bio-warzywa i trochę bio-nabiału w ludzkich cenach
ogólnie dużo przyzwoitych produktów w przyzwoitych cenach, ale tam się nie da chodzić, a już jechać wózkiem nie taranując staruszek to wyczyn że hoho !
z zasłyszanych:
-"proszę mnie przepuścić"
-"nie, to niech pani mnie przepuści"
no czemu zawsze musi być coś za coś, nie może być: ceny z dyskontu + komfort jak w normalnym sklepie ???(http://emotikona.pl/emotikony/pic/grozny.gif)
-
xhc
to fakt, struszków we lidlu zawsze jezd dostatek
a we czwartki jak jezd nowy towar z gazetki to normalnie dzikie tłumy się tłoczą i przeberajom we szmatkach - sie naoglądam - bo we czwartki mam 'okienko' o 9ej i lete na zakupy do Lidla O0
-
a ja....( jako jedna ze staruszek)...se nabyłam ostatnio szmatke
dobrze zakrywa mnie oponkę na brzuchu (http://emotikona.pl/emotikony/pic/ninja.gif) (http://emotikona.pl)
-
Nie psioczyć na staruszki. Wszak niedługo do nich dołączymy O0
-
xhc
sie mi przypomło,
że ostatnio nabyłam też ser Kolumb, dojrzewający, że niby jak prawdziwa gouda
nie powiem mniamniuśny - ale, że to diabelstwo strasznie kaloryczne jezd to dodawam do surówków, ucierając na tarce po troszku - na smak O0
Kolumb (http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-713ADD68-E93DB132/lidl_pl/hs.xsl/4179_31114.htm)
-
Kolumb - brzmi intereująco ;)
Wiecie, ja do Lidla nie zaglądałam do tej pory. Dzięki Wam pojechałam w zesżłym tygodniu. I chyba się uzależniłam... Zachwycona jestem płynem odkamiejającym, rewelacja :)
I serki też jakieś nabyłam, inne niż w Realu mają; całkiem dobre...
-
A ja chcę takie cuś na oponę... Róża, kiedy to kupiłaś?
-
Nie psioczyć na staruszki. Wszak niedługo do nich dołączymy O0
ja nie psioczę, tylko rozjechać nie chcę !
a że z wiekiem to i niedosłuch postępuje, to kulturalne prośby o ustąpienie_się nie skutkujo :(
-
kulturalne prośby o ustąpienie_się nie skutkujo :(
Byłam ja sobie kilka dni temu w Ikea, bo pudełeczek mi zabrakło. I idę tam między regałami i wybieram. I stoi tam taka... młoda całkiem, za to z wielką torbą i z wielką... pupą... ;) No i to ja kulturalnie mówię: pszam... A ona nic. I tak 2 razy. A później się przecisnęłam koło tej... pupy. Aleee wiącha za mną poleciała, na całą halę :-X
Słuch może miała przytępiony, za to głos jak w sali koncertowej ;)
-
Perła....to taka bluzka....co tunika się nazywa
było to w zeszłym tygodniu...granatowa...lużna ...z gumką na biedrach.......no i lużna w tali O0
-
Myślałam, że to bielizna "obściskująca" O0 W tym temacie potrafię dużo znieść...Na Allegro kupiłam se na imprezę rodzinną taki kombinezon wyszczuplający. I moje 42 (a w biuście 44) zaszczyciłam rozmiarem 36 >:D Kiedy chyba siłą absurdu wreszcie się w to wbiłam, córcia lekko zdegustowana wyjszła z pokoju :D A Marek przerażony pytał: "gdzie, gdzie ci się TO schowało?!" Ha, ha, ha..nie ma to jak zafundować horror rodzince >:D
-
eeetam.....mam obciskujace majtki.....ale w nich nie chodze
starszym paniom musi być kuzno
-
ta raz sobie na jakąś uroczystość gorsecik obciskający założyłam pod sukienke to myślałam ze się uduszę i zemdleje ,luz blues musi byc
-
a u nas w Lidlu staruszek ilość umiarkowana, za to tłumy studentów, bo na osiedlu akademickim stoi - więc jak widać, co lidl, to inny asortyment
-
eeetam.....mam obciskujace majtki.....ale w nich nie chodze
starszym paniom musi być kuzno
Sorx ,co to jest kuzno???( chciałabym co powinno mi być???
-
miało być lużno....znaczy się nie ciasno xhc
-
Acha!!!! ;D Ja też lubię luźno ,ale czasami wciskam się w body i o dziwo mogę cała noc przebalować!i PO kilku minutach już nie czuję gorsetu na sobie! Mam kolezanke ,która z domu nie wyjdzie bez pancerza! xhc
-
I pewnie bez makeupu ::) Ale jak kto lubi się męczyć, jego wola. Ja wybieram luz ztx
-
Gdzieś pisałyście o Persilu, tak? Już go nie pamiętam.. Ja jadę na jakieś taniosze (Eliksy, Reksy), chciałabym se coś w choćby zapachu zmienić. Jeśli można tu, to tu mi coś napiszcie...Najlepiej, jakby jakość szła w parze z cudownym zapachem. Powiedzmy, że cena chwilowo nie gra roli. (Zwłaszcza, że to nie są różnice, jak w przypadku samochodów)
-
jężeli kcesz zapachu to kup Lenora do płukania O0
-
Oj Andżel, ja doprawdy poważnie pytam, a tu taka niepoważna odpowiedź. Nieładnie O0
-
ale ja bardzo poważnie pisam - kwestię zapachu załatwia dobry płyn do płukania C:-)
-
Perła, ja kupuję proszki nie dla zapachu, ale dla ceny. Jak mi zaczyna się kończyć proszek, to będąc przy okazji w marketach poluję na jakieś promocje. Ostatnio kupiłam 10 kg za 20 zł. A zapachy to tak jak andżelas, płyn, ale też szukam albo promocji, albo te tańsze.
-
o_to_to
a w Lidlu płyny_płucząco_zmiękczające też mają często w promocji
mój chłop ostatnio w tesco, 6 - litrowe płyny do prania, do koloru i do białego łyknął za jakieś śmieszne piniondze
ja zaś w Lidlu ostatnio kupiłam Listerine do płukania paszczy za jedyne 10 zł - duża flaszka, a taka sam w superpharm, na przykład kosztuje 18 złociszy O0
-
A ja nie chcę płynu, chcę żeby proszek sam pięknie "pachł"
-
(http://emotikona.pl/emotikony/pic/0pleasantry.gif)
-
vizir sam z siebie ładnie pachnie
płynu używam "E" niebieskiego, dla zmiękczenia tkaniny
noo, dla zapachu co prawda też ;D
-
Wyczytałam w reklamie, że od 05 sierpnia w Lidlu będzie bielizna bezszwowa, można się tym zainteresować......fajne koszulki.
-
W Lidlu kupuję środki do czyszczenia wszystkiego z serii W5.
Są bardzo skuteczne i mają ceny niepowalające.
Majtki bezszwowe są też OK.
-
nabyłam dzisiek tołpygę mnx dobra była
-
Kupiłam se koszulkę bezszwową..M, gdy normalnie powinnam XL >:D
-
masz motywację do chudnięcia >:D
-
Wiecie, że w Lidlu były rogale Marcińskie. Reklama olbrzymia, a po 10-tej już ich nie było :(
-
Ja chcę takiego rogala! Pewnie każda szanująca się piekarnia dziś je wypieka O0...
-
Każda szanująca się może i wypieka, ale czy to są właśnie takie ?????????? jak być powinny.
-
a certyfikat miały ;)
bo rogale_a_rogale to ogromna różnica
-
Koleżanka kiedyś kupowała w centrum P, w jakowejś szanującej siem cukierni.
Nie wiem, gdzie dokładnie, bo nie znam TOJKA Twojego mniasta.
Rzucilim siem wszyscy na nie z ciekawością, ale tak jak mówiłam już, zjadłam pół i finito. Może to była belejaka cukiernia :-\
-
Rzucilim siem wszyscy na nie z ciekawością, ale tak jak mówiłam już, zjadłam pół i finito.
jak zostałam poznanianka, to tez się rzuciłam na rogale
ale pól to nawet nie zjadłam - od tamtej pory nie ruszam ;)
-
Mam w planie kupić nową patelnie, wyczytałam, że od 7 04 będą w Lidlu/patelnia Ernesto 28 cm za 89,90/, podpowiedzcie mi czy kupić, a może jakąś inną, do tej pory miałam z Olkusza z teflonem, chce zmienić na inną.
-
Ja też się jakiś czas temu przymierzałam do kupienia patelni. Oczytałam temat na wszystkie strony.
I mogę podsumować tak:
* najzdrowsze i najtrwalsze są solidne, ciężkie (z grubym dnem) patelnie ze stali, nie pokryte żadnymi powłokami.
* na drugim miejscu - patelnie ceramiczne
Ja zostałam więc przy swojej stalowej :)
-
Szarlotko, wiem, że stalowe są dobre, ale też ciężkie, moja łapa z obrzękiem nie może dźwigać.
Ważne, żeby nie przywierało np. panierowana ryba. Mąż jeździ na połów dorszy na Bałtyku, taka jego pasja, a ja muszę ich potem zagospodarować, część rozdaję, trochę zamrażam.......no i smażę, dlatego szukam dobrej patelni.
-
Deborko ja sobie chwalę ceramiczne odkąd nabyłam :)
Łatwo się myje i jak smażę rybki to nie przywierają, tylko trzeba poruszać coby panierka nie przywarła :)
-
mam dwie patelnie niemieckiej firmy "steinbach" kupiłam je w realu , są rewelacyjne :)
-
od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu porządnej patelni
ale wciąż mi kasy na nią brakuje
chciałabym taką http://www.garneczki.pl/produkt/patelnia-ceramiczna-olkuska-optimum,7558 (http://www.garneczki.pl/produkt/patelnia-ceramiczna-olkuska-optimum,7558)
teflonowej już w życiu_romana nie kupię >:(
a od prawie roku mam taki wok http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70247319/ (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70247319/) - REWELACJA (nooo i tani był :) ), ma jedną wadę - brak pokrywy (z pokrywą kosztuje prawie 7 dych) - ale daję radę :)
-
Bardzo dobre sa patelnie,garnki i inne pomoce kuchenne firmy WMf .Polecam
-
Natalio, ale ceny są ::(( ::(( ::(( ::((
-
Tak ceny sa faktycznie ::((
-
Ja kupuję garnki przy tak zwanej okazji. Trafiłam kiedyś, ale w innym markecie, na przecenione dwa garnki i jeden rondelek, przecenione z powodu braku pokrywki do rondelka. Ten brak mi nie przeszkodził, bo garnki solidne, estetyczne i już dość długo mi służą. Miałam ochotę na ceramiczną patelnię, ale mam trzy solidne, w tym dwie przedwojenne (z przed II wojny światowej) i nie mogę się z nimi rozstać, a przyjęłam zasadę, że w miejsce nowej rzeczy, wyrzucam co najmniej jedną starą ... w garach dotrzymuję sobie słowa, ale w innych przypadkach potrafią przydasie zwyciężyć (http://www.emotikony.friko.pl/emots/1/krecka_dostal.gif)
-
Byłam dziś w kilku sklepach, na razie obejrzałam, w sklepie z gosp. domowego pani polecała mi patelnie olkuskie ceramiczne, w Tesco też ceramiczne, nie mogłam doczytać producenta, ale była nalepka gwarancja 10 lat.
Natalia na patelnię mam przeznaczone maksymalnie 150zł. Obejrzę jeszcze w Lidlu, jak tu nie kupię to chyba kupię olkuską tak jak Tojka mi radzi.
He, he, żebyśmy tylko takie problemy miały........dzięki za podpowiedzi.
-
Mam takowe z Tesco , polecam, są bardzo dobre!
-
Kupiłam dziś patelnię w Lidlu za 89,90, dno ma czarne zewnątrz boki srebrne, trochę duża. Trudno mi się było zdecydować,ale mąż wyjął kasę zapłacił, bo nie lubi jak za długo myślę.
Jutro idę do Biedronki i kupuję mniejszą kolorową
W niedzielę mam 2gie urodziny bliźniaczek, wypróbuje patelnię na smażeniu schabowych dla gości.........napiszę czy dobra.
-
W niedzielę mam 2gie urodziny bliźniaczek,
Deborko - już drugie? :o Mamma, mia, kiedy to minęło? :D To one już panienki że hej :D
-
Lidlowe pewnie są niemieckie a biedronkowe chińskie
-
właśnie, chińskich bym jednak nie kupowała,
kupiłam w Kauflandzie, nie pamiętam za ile, polską patelnię z Olkusza - ceramiczna, świetna!
-
Lidl jest u nas a biedronka nazywa sie Bila to samo co w Polsce tu tez jest do kupienia.
-
polską patelnię z Olkusza - ceramiczna, świetna!
boooo olkuskie gary najlepsze :)
kiedyś_kiedyś były w dobrej cenie, to kupiłam i mam do tej pory - noooo chyba już ze 20 lat a może i więcej = jeszcze nie nie spaliłam ;D
teraz jednak są bardzo drogie (jak na moją kieszeń), ale na patelnię składam kasę, na razie muszę się zadowolić chińską biedronkową
-
Lidl jest u nas a biedronka nazywa sie Bila to samo co w Polsce tu tez jest do kupienia.
Natalio Billa jest dużo lepsza .A na pewno w Austrii:) U nas tez była ,ale w 2010 tę siec przejął Leclerc.
-
Wczoraj zakupiłam w Lidlu pifko kasztelan, niepasteryzowane (660 ml) w cenie 2,22 zł. Sprawdziłam najpierw na 1 butelce, bo może starawe, skoro takie tanie. Było dobre, więc dziś zakupiłam na zapas. A przy takim upale nie ma jak dobre chłodne pifko mnx
-
no co kto lubi, ale kasztelana to piłam kiedy jeszcze nie wiedziałam co to jest dobre piwo ;)
-
Kasztelan niepasterozowany jest the best xhc xhc xhc
-
dobre pifko też lubię mnx, zwłaszcza w taką pogodę jak dzisiaj, ale dziś z Lidla polecam letnie spodnie w trzech kolorach za jedyne 39,- zł 8)
-
A mnie radiolog powiedział ,że mam unikać alkoholu :-[ No może piwo to nie alkohol mnx
-
Dziś po raz któryś akcesoria rowerkowe. Pędzę, by kupić nakładkę żelową na siodełko. Może będzie mniej boleć pupa :)
-
Jadę do Lidla...chyba przy okazji też zerknę na te nakładki. Mam absolutnie cudny, holenderski "mój rower", ale d... odpada >:D
-
Kupiłam podkładkę i już na niej wróciłam do domku. Krótka trasa, więc trudno ocenić, czy lepiej. Perła, pamiętaj, gdy będzie padał deszcz, by przykryć folią siodełko, bo ta nakładka wchłonie go i potem jak siądziesz, będzie mokre dupsko :-\
-
Dana..kupiłam. Jeszcze nie wypróbowałam, ale czuję, że trochę będzie lepiej.
-
Ja dziś tylko 9 km przejechałam (sprawy załatwiałam jeżdżąc). Bez specjalnych majtek, więc może dlatego poprawy nie czułam. :-\
-
Bez majtek??? :o a siodełko załozyłas , mam nadzieję!!!! :o :o
Dana :-* :-* :-* :-* xhc
-
Wczoraj majtki pecjalne i podkładka ta z lidla. Machnęłam 26 km. Pierwsze 10 wydawało się, ze jest super, ale z dalszą jazdą jakby coraz mniej super. Dwa wnioski, albo muszę przytyć, by pupa była miękciejsza, albo jednak siedzenie w autku :-\.
Jeżdżęę codziennie, a ta moja tylna część, jakoś nijak się nie chce dopasować do siodełka :-\
-
Dlatego rzadko jeżdżę, tyłek boli mnie zawsze! Ja wczoraj zrobiłam 12 km chodzenia z Gniewkiem takie spokojne i potem bardzo szybko 6 km z kijami i OLkiem :)
-
18 km na piechotę, to już prawie pół maratonu :-\ :oklaski:
-
"Prawie" czyni różnicę! :D
-
jak jeżdżę rowerkiem to też mi doskwiera najbardziej moja sucha dupina ;)
-
Dlatego rzadko jeżdżę, tyłek boli mnie zawsze! Ja wczoraj zrobiłam 12 km chodzenia z Gniewkiem takie spokojne i potem bardzo szybko 6 km z kijami i OLkiem :)
To jest kondycja!! :oklaski:
-
jak jeżdżę rowerkiem to też mi doskwiera najbardziej moja sucha dupina ;)
jeździj w deszczu, bedziesz miała mokrom :P
-
jak jeżdżę rowerkiem to też mi doskwiera najbardziej moja sucha dupina ;)
jeździj w deszczu, bedziesz miała mokrom :P
xhc
*
Byłam dziś w Lidlu, specjalnie po to cudo; i guzik - wysprzedali >:(
-
Agawo, nie smutaj, za chwilę znowu rzucą. Bo to już nie pierwszy raz w Lidlu.
Dziś z tym poddupnikiem zrobiłam 31 km i może ciut lepiej, niż bez, ale szału nie ma. :-\
-
dzisiaj od samego rana byłam na trakingowym polowaniu ;D
upolowałam kurtkę dla siebie, dla męża i dla córki
i buty dla całej rodziny
uffff spory wydatek
ale cała rodzina ubrana - możemy ruszać na szlak :)
-
Kupiłam dziś torbę Cantucini ( ciasteczka) jeszcze z włoskiego tygodnia. Wpierniczyłam całe opakowanie! Jeśli się odchudzasz- nie kupuj!! ;) uzaleznia!mniam ,mniam
-
Amor :o kupne_niezdrowe ciasteczka :o całe opakowanie na raz :o
nie wierze :o
;D ;D
-
dokładnie! mój światopogląd runął
:P
-
dokładnie! mój światopogląd runął
:P
C:-)
-
dokładnie! mój światopogląd runął
:P
Aquilo raczej Twój pogląd na zasady Amarka lub Twój autorytet w kwestii jedzonka C:-)
A ja se myślę, że każdy ma prawo do słabości i może to dotyczyć też żarełka >:D
Ja je miewam nader często :-\
-
jaki tam światopogląd ? ;D nie nalezy im się poddawac bez reszty!
a że nie zdrowe takie ciastka to doskonale wiem, bez przypadek( podobno nie ma przypadkow) się u mnie znalazły , poczęstowałam nimi koleżankę ( bo u mnie ciężko znaleźć słodycze) która zjadła dwa , a ja resztę >:(( róza o ja mogę , ho,ho lata rozciągania żoładka gdy się tuczyłam zrobiły swoje :))
błądzić -ludzka rzecz , ale pyszne były...zostanie po nich wspomnienie ..
-
pyszne były...zostanie po nich wspomnienie ..
tak lubię :)
czasami zgrzeszyć, zrobić sobie dobrze, i nie katować się, a mieć dobre wspomnienie :)
kilka dni temu zjadłam całe opakowanie lodów Cart D'or mnx śmietankowo-truskawkowwe z kawałeczkami bezy mnx wspaniałe były, do tej pory się oblizuję :)
-
mmmmm, agawo, robisz smaka ;)
w końcu cóz warte zycie bez grzechu :D
co do lodow to w moim miescie sa przepyszne ,firmowe w knajpce - chałwowo orzechowe ? z przypieczonymi migdałami mmmmmmmmmmmmmm zgrzeszyłam tam wiele razy , bo robimy tam ostatnio babskie spotkania i grzeszymy jak najęte :D
-
w końcu cóz warte zycie bez grzechu :D
ztx
chałowe też uwielbiam :) a jeszcze z migdałkami, mniam mnx
-
no i dlatemu ja przed babskimi spotkaniami co najmniej kilka dni wcześniej nie jem nic słodkiego. cobym potem mogła grzeszyć z przyjemnością ;) mnx
(a potem mag się ze mnie śmieje, że 3/4 stolika moje xhc )
-
ja bym nie jadła dużo słodyczy, bo umiem nie kupić i we sklepie słodkości są mi zupełnie obojętne
ale chop naznosi do domu zawsze różnych świństw, przychodzi wieczór i te słodkości zaczynają mnie wołać, wczoraj np chałwa mnie namawiała coby ją wszamać, no chałwie się nie odmawia
dupa mi nie rośnie, ale doliczając owoce to mam zdecydowanie za dużo cukru w diecie :/
-
Owoce z cukrem mają tylko wspólne tylko "c" i "e". to za mało aby utuczyło.
-
mnie wczoraj w nocy wołała cała tabliczka czekolady_z_emenemsami... ::)
-
aquila, metka, łod razu mi lepiej :P
co do lodow to w moim miescie sa przepyszne ,firmowe w knajpce - chałwowo orzechowe ? z przypieczonymi migdałami mmmmmmmmmmmmmm
Amorku, piszesz o "Achimku"?
pytam, bo nie widziałam tam jeszcze takiego smaku mnx
a byłaś już w tej nowo otwartej lodziarni przy Rynku Miejskim? (tam gdzie kiedyś sklep zielarski)
-
Beciu - Soul City ( dawny catering) !
a w tamtej lodziarni są tylko lody z maszyny, niezbyt lubię
-
dzięki aniołowi, któren ma Lidla pod nosem, mam namiar na smaczne wino,
włoskie, różowe, wytrawne, lekko gazowane - mocno schłodzone jest pyszne mnx
(cena też jest atrakcyjna - po zniżce, poniżej 10 zeta ;D )
miałam słać metce fotkę, ale podzielę się z wszystkimi:
-
dziękujemy za namiary :)
jak wytrawne, to nie jest zbyt kwaśne?
bo ja to wolę półwytrawne :P
-
ja do wytrawnego dolewam sprajta i mam w sam raz >:D
to znaczy do inkszego wytrawnego (carlo rossi mój ulubiony (albo półwytrawne ono jezd? ::) )), bo tego jeszcze nie piłam = jeszcze lidla nie nawiedziłam
-
carlo rossi jest różniste: wytrawne, pół wytrawne, półsłodkie i słodkie
tez lubiem
ale ostatnio poznałam kilka dużo tańszych winek (szkoda na carlo tyle kasy wydawać)
schłodzone do odpowiedniej temperatury są pychota
-
to się nie chwal, tylko nazwy zapodaj!
-
Może "Pokusa", "Ballada" albo "Symfonia" ??? Jakem młoda była, to takie pijała, uny baaardzo tanie były ;D Fakt - dobrze schłodzone smakowały lepiej ;D
-
metko, ja butelki wyrzucam, nie kolekcjonuję,a nazw nie pamietam
jak ino będę w biedrze, lidlu lub aldiku to pstrykne fotkę, albo spiszę nazwe
dzisiaj zakupiłam w aldiku czerwone wytrawne hiszpańskie (12 zł) skonsumuję to podam nazwę
hamaczku, jakos nijak tych nazw nie pamietam
z zagramanicznych to sangrie, cabernet pijałam
z polskich to takie pijałam (4 ostatnie linijki ;) )
http://www.polskaprl.rejtravel.pl/wina.htm
nooo i zawsze była bycza krew w kawiarni
przez kilka wyjazdów wakacyjnych pod namiotem piliśmy białe w butelce z długą szyjką (nieee to nie ten tokaj,o którym myślicie) co to nazwy nie pamiętam
-
się Ryslingi tez pijało ,Slovin winko ale było takie pewexowskie Conti musujące mnx
-
A ja pijałam takie, Witosha i tokaje. Mimo że ryslingi były modne, to ja nie lubiłam ich, no i jeszcze wermuty, to też nie moja bajka..
-
Beciu
polwytrawne wcale nie oznacza mniej kwaśne O0
A to winko nie jest kwaśne wcale a wcale mnx, ja dodawam jeszcze parę kostek lodu
-
białe w butelce z długą szyjką to też był wermut CinCin o ile dobrze pamiętam ::)
-
nienienie, wermuty sa ciężkie, a to było takie fajne letkie winko - akuratnie do sniadanka, do obiadu, do kolacji i tak w między posiłkami tysz ;)
-
TOJKA..... Mistella, Lakrima? Nie pamiętam jak poprawnie napisać. Na winach mało się znam, ale wiem, że takie piłam i były w takich długich butelkach.
-
letkie winko - akuratnie do sniadanka, do obiadu, do kolacji i tak w między posiłkami tysz ;)
to wiela tych butelek na dzień wychodzi ???
;)
-
Byłam w Lidlu, nabyłam wino i sie delektuje mnx
Z lodem super gasi pragnienie :oklaski:
-
Beciu
polwytrawne wcale nie oznacza mniej kwaśne O0
A to winko nie jest kwaśne wcale a wcale mnx, ja dodawam jeszcze parę kostek lodu
no tak, zależy od szczepów, kraju z którego pochodzi... 8)
dzisiaj chłodzę się biedronkowym, które piłyśmy w B. - Cabernet - Syrah
-
jak wy macie siłę delektować się finkiem ,przecie to paruje i saune macie na sobie xhc
-
Co Madziu paruje ??? Winko z lodem to co Mag pokazała jest lepsze od wody czy inszych napojów mnx
Wypiłam szklaneczke z lodem i nie mam pragnienia !! a poce sie tak samo jak po wodzie 8)
-
ja po wodzie tak paruje że szok a po finku czy pifku pewnikiem bym pływała ::((
-
Co Madziu paruje ??? Winko z lodem to co Mag pokazała jest lepsze od wody czy inszych napojów mnx
Wypiłam szklaneczke z lodem i nie mam pragnienia !! a poce sie tak samo jak po wodzie 8)
Podaj przepis....
A dzisiaj kupiłam w Lidlu Smoothie Maker - SilverCrest za całe 59,- zł.
Teraz zabieram sie za szukanie przepisów... mnx
-
Maju wkładasz lód do szklanki i wlewasz wino mnx
-
hihihihihihihi...dzięki... :-* mnx
-
Może "Pokusa", "Ballada" albo "Symfonia" ??? Jakem młoda była, to takie pijała, uny baaardzo tanie były ;D Fakt - dobrze schłodzone smakowały lepiej ;D
hamaczku ja to pijałam pod koniec lat 70: Kwiat jabłoni, Patykiem pisane ,a najszlachetniejsze to było wino BIanco!!! :D
-
kupiłam dzisiaj w lidlu daktyle suszone bez pestek i gałązek /częściowo uwodnione/z firmy Alesto -200 g za całe 6.99 zl,jak patrzyłam na insze paczuszki z daktylami te się opłaca kupić :)
-
a suszone naturalnie, czy siarkowane?
http://www.misiontek.pl/webpage/dlaczego-najlepiej-wybierac-niesiarkowane-owoce-i-bakalie.html (http://www.misiontek.pl/webpage/dlaczego-najlepiej-wybierac-niesiarkowane-owoce-i-bakalie.html)
-
skład :daktyle degiet nour,woda,substancja konserwująca,sorbinian potasu,może zawiera siarczany :(
he gdzie kupować eco ?
-
w sklepie eco,
raz w auchan spotkałam suszone na słonku, ale czy nie były siarką konserwowane to nie wiem..
-
Też mam te z Lidla, czekają na fasolę ;) Już się nie mogę doczekać, jak jutro śmignę na rynek i nakupuje se mąk, orzechów, fasoli. Dla mnie to nowe żarcie bez cukru, mlecznych, pszenicy, to zaczyna wielka rozrywka być ;)
-
Brawo Perła- tak trzymaj! :)
-
jak się kupi niecący siarkowane, to nie wyrzucajcie, można wypłukać, normalnie na sitku pod bieżącą wodą
i sorbinian potasu nie jest aż taki zły, bezpieczniejszy niż siarka
mnie tylko wkurza, że producenci czasem nie piszą czy owoce są konswrwowane
-
w Lidlu od jutra mają być kuchenne rzeczy
o brytfannie marzę od dawna
noooo i ma być taka
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=49512
ma któraś z Was jakiś garnek z odlewu aluminiowego?
co to za pierun, dobre to?
bo nie ukrywam, że zakup owej brytfanny mnie kusi
szczególnie, że święta niedługo
może cuś bym upichciła ;)
-
jestem szczęśliwom posiadaczkom takiej brytfanny już ze dwa lata ztx
naprawdę super się sprawdza - szczególnie jak czeba cuś wiekszego upiec - gąskę na przykład mnx
a na szklaną przykrywkę wykorzystuję do zapiekanek na przykład
-
też mam, zresztą również lidlową :) i też bardzo chwalę :)
Nie wiem, co to pierun: z odlewu ;) nie zgłębiałam ;) Za to: mięsiwa wszelkie wrzucam i piekę pod przykryciem; wychodzą soczyste, mniam mnx
-
no ja mam dokładnie takom jakom TOJKA wkleiła 8)
-
moja jest trochę inna, bo ma termometr w pokrywie; ale on na pryszcz ;) nie używam i tak :P
-
mam brytfankę firmy "steinbach" kupioną kilka lat temu w realu,taka sama jak lidlowska ,sprawuje się znakomicie :oklaski: ,różniaste mięsiwa w niej piekę,zapiekam i jest ok.
-
ta ma być w dwóch wariantach
wariant pierwszy ze szklana pokrywą, którą mozna wykorzystać właśnie do zapiekanek,
a wariant drugi z pokrywą, która można wykorzystać jako patelnię do grilowania - nooooo i taka bym kciała
Mówisz Anioł,że fajoska? bo ja do tej pory to wszystko robiłam w naczyniu żaroodpornym w kształcie brytfanny ....
-
nosz właśnie, co zyskam jak zdradzę żaroodporne i zakupię to?
-
nic...będziesz lżejsza o 149 zeta ;D
-
ja tam specjalnej różnicy nie widzę
mniejsze cusie piekę w żaroodpornym a większe w tej brytfance - kupiłam oną właśnie dlatego, ze duża a moje żaroodporne nie bardzo
-
se myśle, że dużo łatwiej się toto myje
noooo i patelnia grilowa gratis ;)
-
kupuj Tojka fajny garnuszek a jeszcze patelenkę grilową dają :oklaski:
-
se myśle, że dużo łatwiej się toto myje
noooo i patelnia grilowa gratis ;)
żaroodporne do zmywarki wrzucam, to już łatwiej się chyba nie da
-
toto się raczej niezazbyt mieści do zmywarki
-
he_he, moje żaroodporne jakieś zmywarkoodporne - muszę w niektórych miejscach doszorowywać ręcznie ;)
-
he_he, moje żaroodporne jakieś zmywarkoodporne - muszę w niektórych miejscach doszorowywać ręcznie ;)
no moje też
-
ja też ręcznie doszorowuję ;) ale może my bardziej przypiekamy ;D
Ale brytfanna się nie zapieka :)
-
Ale brytfanna się nie zapieka :)
to fakt 8)
-
zakupiłam :)
załapałam się na ostatnią sztukę i akuratnię tę z pokrywą, która może służyć za patelnię grillową
w łikend będem eksperymentować :)
-
E, Tojka, rozwijasz się kulinarnie - brawo :oklaski:
-
o takiej brytfannie to marzyłam od dawna
bo jak kieszeń pusta, to nie ma czym zapłacić
Ale akuratnie dzisiaj dostałam w robocie parę złotych z socjalu - no i se zakupiłam prezent gwiazdkowy :)
-
to ja czekam na przepisy i fotki z eksperymentów :)
-
ja też C:-)
-
Kurna...uzależniłam się od oliwek firmy Sol Mar (puszka 2.99) i one znikają!!! I już ich nie będzie!Sprawdzałam w necie i one były chyba tylko w Lidlu.
Gdybyście namierzyły jakieś fajne...rzućcie hasło plis.
Te moje ulubione, były nadziewane papryką, ale z krewetkami też pasowały. No żal...
-
jutro pójdę do lidla, to zerknę czy u mnie są. jak co, to wykupić, co będzie?
-
Nie :) Mnie chodzi o to,że może jakieś pyszne oliwki są np.w Biedrze, Kaufie, do których rzadko chodzę.
-
najbardziej mi smakują takie najzwyklejsze, beznadzieniowe, z tesco. w woreczku są, po złoty_z_czymś
-
uwaga babcie maluszków!
od soboty 27ego w Lidlu pajacyki, body, sweterki i spodenki z biobawełny dla niemowląt :)
-
Czy jest jeszcze ta promocja w Lidłu że dają zniżkę 30zł ? :D
-
podobno jutro w Lidlu coś jakby termomiks, ktoś zna?:
http://polkiwuk.co.uk/lidl-wprowadza-swojego-thermomixa/ (http://polkiwuk.co.uk/lidl-wprowadza-swojego-thermomixa/)
-
nowość w lidlu ,reklamy zachęcają do kupna tym bardziej ze nie 4000 zł z hakiem tylko 800 zł coś tam
-
Wygląda całkiem fajnie, może kiedyś nabędę, tera niestety mamy inne potrzeby ;(
-
I co ?
kupiła ktoraś ten lidlowy termomix ?
albo choć obejrzała?
-
czy urządzenie testowane przez Olgę Smile to też taki termomix?
http://www.olgasmile.com/multicooker-redmond-rmc-151e.html
-
Nie Kelu. To urządzenie nie ma wiele wspólnego z termomiksem, choć też brzmi ciekawie :)
Termomiks robi to wszystko, co powyżej + zastępuje mikser na bardzo wysokich obrotach z ogromną mocą.
Właśnie z 5 sekund mi zrobił pastę z pieczonej papryki z orzechami. Pycha.
-
podobno jutro w Lidlu coś jakby termomiks, ktoś zna?:
http://polkiwuk.co.uk/lidl-wprowadza-swojego-thermomixa/ (http://polkiwuk.co.uk/lidl-wprowadza-swojego-thermomixa/)
znam :D na razie z opakowania, jeszczem nie zaglądała do środka
dostałam w ramach prezentu gwiazdkowo_babciowego od moich młodych dziecków :)
po Trzech Królach bedem tym czymś onym próbowała cuś ugotować/upiec/zrobić - sie okaże wtedy czy sprzęt owy pomaga tumanom kuchennym ;)
-
super!
koniecznie pisz, jak Ci idzie,
a jakby co, dzwoń
-
a 5 stycznia będzie:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=82391
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=82399
czyli urzadzenie do gotowania sous vide (czyli po naszemu wolnowar) i zgrzewarka, folie do zgrzewania też będą
mam (co prawda nie lidlowskie) u mnie sie sprawdza (właśnie tam zaraz będę stęki z wołowinki wkładać)
-
a powiedzcie mi, gdzie wy cały ten sprzęt trzymacie coby mieć go pod ręką
bo ja mam full tych sprzętów różnorakich, ale wszystko stoi w skrytce i nie chce mi się wyjmować, i wszystko robię swymi piknymi ręcami, a sprzęt stoi w skrytce i pachnie ;)
-
termomiks stoi na blacie, zastępuje wiele sprzętów, które można schować,
obok stoik, od niedawna, ekspres do kawy,
innych sprzętów nie używam
-
ni mam skrytki
sprzęty stoją na lodówce xhc
-
lodówkę mam wysoką i na niej stoi mikrofalówka - wyżej juz nie sięgnę ;)
blat mam trochę mały :-\
chyba trza będzie blat na murku/"wyspie" odgracić i tam nowy nabytek ustawić
ino gdzie ja te wszystkie klamoty podzieję ???
a w termomixsie jest jakaś funkcja typu gorownica/tostownica/zapienkownica ;) bo wtedy dwa sprzęty bym mogła schować
-
nima, tosty się u mnie rzadko bardzo robi, zapieka się w piekarniku
-
a 5 stycznia będzie:
/.../
mam (co prawda nie lidlowskie) u mnie sie sprawdza (właśnie tam zaraz będę stęki z wołowinki wkładać)
Poproszę o więcej (zachęcających ;) ) informacji. O zgrzewarkę się rozchodzi :)
-
zgrzewarka się nam bardzo sprawdza w próżniowym pakowaniu żywnosci - a jak wiemy wtenczas można dużo dłużej oną przechowywać
mamy one sprzęta coś kole miesiąca, więc na razie testujemy
-
No dobra, ale co w nią pakujecie - bo że synu wałówę to rozumię, ale tak na co dzień?
-
Właśnie ta zgrzewarka mnie interesuje, bo jak wyciągnie powietrze to i więcej sie do zamrażarki zmieści !
Mam problem bo jak coś wyciągnę i poruszę te tetrisy ::(( ... to nijak potem nie chce się zmieścić.
A po swiętach dużo różności zamroziłam, mam ze sto uszek z grzybami mnx
-
Ja do zamrażarki to raczej nie, bo mam wprawę w układaniu ;) Jako i do walizki mi się ciuchów więcy mieści luzem niźli we worku próżniowym :)
Mam chętkę - ale czy przy dwojgu dziadów to mi się sprawdzi?
-
No dobra, ale co w nią pakujecie - bo że synu wałówę to rozumię, ale tak na co dzień?
synu wałówę to dopiero pierwszy raz zapakowałam 8)
na razie najczęściej pakuję tam mięcho do gotowania 8) a właściwie to chłop mój
do mrożenia jeszcze nie próbowałam - muszę zużyć stare zapasy xhc z zamrażarki
u mnie zaniebawem też będzie ino dwoje dziadów >:D
-
Ino Ty jeszcze przez długie lata będziesz wałówę pakować :D - a ja już nie ;D
-
no niby tak ;D
-
a ja zachęcam do kupienia fajnych sportowych gadżetow. Nabyłam wczoraj męskie koszulki sportowe ( chłop "moczy" codziennie jedną) , sobie piękną piłkę do ćwiczeń i taśmy ( własnie wypróbowałam :)) . Jestem z tym sprzętem oswojona na moim treningu i doszłam do wniosku, ze raz w tygodniu to za mało. Do tych gadzetow jest dołączona instrukcja jak korzystać, co ćwiczyć . Super sprawa!
-
Polecam mop parowy SilverCrest, dziś do nabycia w Lidlu za 150zł. Stary już mi się całkowice rozwalił, więc skorzystałam z okazji i kupiłam ten
już wypróbowany, działa doskonale , ma trzy lata gwarancji
-
159 zł ;)
mam nadzieję, że jutro jeszcze będzie w moim Lidlu, bo dzisiaj nie zdążyłam, a czaiłam się na niego już od jakiegoś czasu
-
acha, sorki czyli raczej 160 zł :) Tojka powodzenia przy zakupie mopa, bo wart tego!
jest stabilny, dwie siły wyrzucania pary, dwie bardzo dobre myjki( nakładki) i dodatkowy gadżet do odświeżania dywanów
a wiesz pomyślałam o Tobie bo przy naszych raczkujących bobasach to super sprawa :)
-
mój pulpecik jeszcze nie raczkuje
chyba jej michelinki przeszkadzają ;)
-
mój pulpecik jeszcze nie raczkuje
chyba jej michelinki przeszkadzają ;)
Ale michelinkami to sie nie przejmuj xhc
Z rzuci jak zacznie chodzić 8)
-
u nas to raczej szybkie czołganie niż raczkowanie, ale michelinki też są niezłe, taki prawdziwy barokowy amorek :D
-
To jest na prąd, tak? Coś jak odkurzacz? Nawet nie słyszałam o czymś takim, wiec sorry za te pytania...
-
taaaak, tylko odkurza buchając parą ;)
a na dodatek: DZIAŁA HIPOALERGICZNIE - zwalcza roztocza zawarte w domowym kurzu
-
Czy, jeśli nie mam dywanów, tylko dechy i trochę kafli, to jest to sprzęt dla mnie? Bo ja ogólnie lubię sprzęty do mycia podłóg i chętnie różne testuję :)
-
tak
jednym sprzętem odkurzysz i wytrzesz na mokro :D
-
e, tym chyba tylko zmyjesz na mokro - gorącą parą
to raczej nie odkurza
do dywanów jest nakładka i też parą zabijasz dywanowe parchy
-
nie chodziło mi o odkurzenie typowe - sporo śmieci, piasek, sierść kota itp
raczej o zebranie wierzchniego kurzu - tak jak mopem - tylko tu jest na gorąco ;)
koleżanka ma taki sprzęt (bawiłam sie nim - bo sprzątanie takim mopem to jak zabawa a nie cięzka robota ;) )ino za 4 stówki i to ona mi mówiła, że w lidlu bywają jakościowo bardzo dobre a o połowę tańsze
-
Nie, nie chodzi mi o odkurzanie, tylko o zmywanie. Tak..tylko porównałam, chodziło mi o "fason", że tu myjka, a gdzieś z tyłu jakiś taki, "odkurzaczowy" sprzęt się wlecze ;) To chyba polecę po to. Dzięki dziewczyny za inspirację :)
-
tu se obejrzyj
http://fanlidla.pl/gazetka/2017.04.06.dom/34917,Mop,parowy
-
ale michelinki też są niezłe, taki prawdziwy barokowy amorek :D
Ooo jesssuu to tak się wsaniale całuję xhc
-
Do drewnianych podłóg ten mop się nadaje?
Kupiłam myjkę parową, podoba_się :) i ściągaczkę do okien, nie_podoba_się- zostawia smugi( a Karchera nie zostawiała)
-
chciałam dzisiaj kupić, nawet urwałam się na chwile z roboty, ale śladu nie ma po mopach. Jeszcze wracając z roboty zahaczę o Tychy, ale chyba to się wszedzie szybko rozeszło...
-
też mnie zachęciłyście i pojechałam rano, wczoraj rozeszły się, dziś juź śladu nie ma :-\
-
A ja kupiłam ściągaczkę (elektryczną) Viledy (149 zł.) i jestem bardzo zadowolona. Szyby idealne, żadnych smug i już nie boję się, że słońce będzie świecić na szyby.
-
o widzę, że was zainteresowałam :) no niestety takie "lepsze" lidlowskie akcesoria czy ciuszki bardzo szybko się rozchodzą , a czasem widzę je tylko w gazetce. Ten mop jest tylko do zmywania gorącą parą , świetne przy alergikach , odkurzac nie można. Takie cuś bywa na odkurzania i zmywania, ale są to gadżety o wiele droższe! Do drewnianych podłog chyba tez się nadaje byle zbyt długo ich nie moczyć . Chociaż nie wiem czy drewno się nie zniszczy pod wpływem wody, pary ?
-
Zachęcona poszłam kole południa. Były jeszcze dwa. Widać u nas mniej czyścioch mieszka ;) i mopy nie rozeszły ztx Kupiłam jeden, z myślą o dzieciach w S. Mają spore powierzchnie i mają schowek gospodarczy, by tam trzymać, a ja gdzie miałabym trzymać ??? Za drzwiami w pokoju ??? Jak mnie się spodoba u dzieci, to zapoluję jeszcze raz i pomyślę, gdzie go chować
Lulu, a ściągawka też lidlowa i zakupiona w ostatnim czasie ???
-
w moim lidlu, chyba rozeszły sie miedzy sprzedawczynie, bo pani w kasie rzekła: nieeee, nic takiego nie mielismy, to chyba od poniedziałku ma byc ::((
zapoluje nastepnym razem
-
Tojka, bo to tak jest, że nie zawsze w całym kraju są takie "promocje". Ola/Latek czasem mi mówi jakie promocje są u niej w Biedronce, ale to nie zawsze pokrywa się z moimi Biedronkami.
-
ale w innych Lidlach były, ino sie rozeszły zanim do nich dotarłam.
to była promocja ogólnopolska
a Biedry maja często swoje własne_lokalne promocje
-
Telefonowalam na infolinie lidla jeszcze z pracy zeby sprawdzic czy gdzies w mojej okolicy znajde.Pani poinformowala mnie ze sprawdzi trzech wskazanych miastach i o 20-tej otrzymalam smsa ze w katowicach mam rezerwacje do jutra :)! Pojade wiec rano i bardzo sie cieszę. W swieta mam wszystkie wnuki, a blizniaczki wiadomo na czterech, wiec mop bardzo wskazany:). Super :-)
-
cholera, że tez na to nie wpadłam >:(
-
brawo Danusiu ;D :oklaski: :oklaski: :oklaski:
-
też się cieszę :)
-
Danusia jak zawsze o wszystkim pomyśli :oklaski: :oklaski:
-
też się cieszę :)
:oklaski: za pomysł :-* :-* :-*
-
sama jestem zaskoczona, że tak pieknie się udało :), ale jak by nie wyszło to miotła i szmata całe życie była ok :))
-
Idąc za Waszą podpowiedzią, kupiłam dzieciom w prezencie mopa. Raz spróbowali użyć, ale synowa ma wątpliwości. Plastykowa ramka, tak jakby szoruje po powierzchni, a materiał mopa jest głębiej. Czy tak mam być. ma dwie wątpliwości: czy nie porysuje paneli i czy jak ten plastyk się zetrze, to mop będzie dalej służył. Ja tego prezentu, nie rozpakowywałam, więc piszę, powtarzając to, co usłyszałam. Może czegoś nie doczytali i źle korzystają z mopa :-\
Proszę o rady
-
ta ramka jest tylko do dywanów,
panele jedziesz samą szmatką 8)
-
Idąc za Waszą podpowiedzią, kupiłam dzieciom w prezencie mopa. Raz spróbowali użyć, ale synowa ma wątpliwości.
oj, gdyyby mi teściowa dała w prezencie mopa .. xhc
sory, Dana, w sumie to przecie nic takiego, ale tak se wyobraziłam xhc
-
Mag już wyjaśniła kwestię działania :)
Miałam kiedyś, innej firmy, ale jakiś felerny, woda wyciekała ze zbiornika :(
Raz spróbowali użyć, ale synowa ma wątpliwości.
Jeśli, zamiast się ich pozbyć, będzie wolała pozbyć się mopa - to jestem pierwsza w kolejce ;D
-
Dzięki i przepraszam za zamieszanie. Już synowa doszła do tego, że ramkę się zdejmuje i jest zachwycona dokładnością mycia.
Ma jeszcze pytanko, czy do tej wody może dodać płyny jakieś zapachowe, co to są do mycia podłóg zalecane
Aquilo, ja jestem taka kwoka, jak wiem, że może coś ucieszyć, to czem prędzej to robię
Teraz, jak wiem, że się sprawdziło, jeszcze kupię córci
-
Dano, ja nic nie dolewam
-
To ma być z założenia ekologiczne mycie, więc samą czystą parą. Na upartego pewnie można by ze dwie kropelki olejku zapachowego - ale ja bym nie dodawała.
-
Słyszałam o dolewaniu kilku kropli olejku z drzewa herbacianego. Tłucze bakterie i grzyba.
-
Taki mop - macie, używacie, warto?
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=111153 (http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=111153)
-
miałam taki, ale przy wirowaniu woda się wydostawała z wiaderka.
Kupiłam taki w leclercu za stówę http://www.13perfumy13.com.pl/pl/p/ELEPHANT-MOP-OBROTOWY-MIKROFIBRA-WIADRO-SMARTEO/106 i jest super. Kropla wody nie wyleci, zgrabny i mały
-
A czy taki okrągły to się sprawdza? Zbiera dobrze? Bo ja mam prostokątny, nakładki z krótkimi frędzelkami nie rozmazują, tylko dobrze zbierają brud, tyle że latam z nim do zlewu, płuczę i odciskam ręcznie, dlatego na taki "samowyciskający" zwróciłam uwagę.
-
Sprawdza się. W zależnosci od ilosci obrotów masz mopa np. bardziej suchego. Zbiera ładnie i nie zostawia smug. Można prać w pralce nakładkę i dokupić też można, Nakładka na końcach ma frędzle a w srodku mikrofibra. Mechanizm bardzo lekko chodzi. Jestem zadowolona a przerabiałam już rózne mopy, płaski też i ten obrotowy nozny tez.
-
Dzięki, Parabolciu :-*
-
Tojka, na taki mop parowy czekasz?
czy ten dziewczyny polecały, gdy pytalam o biedronkowy?
bo coś mi za tani :-\
-
zakupiłam.
wieczorkiem poczytamy z córkami i obejrzymy.
wtedy bedzie decyzja zostawiam czy oddaję.
jeśli zostawię to w łikend odbedzie sie próba generalna.
ale ja tu wlazłam, bo chciałam napisać, ze widziałam SUPER blendery. jesli któraś z Was nie ma takowego urządzenia, a ma zbedne 69 zł, to polecam
mam tego typu, tylko firmy bosh, ale obejrzałam i wsio jest takie samo.
ten blender to moja prawa reka w kuchni :)
polecam]
http://twoja-gazetka.pl/lidl-gazetka-29938-14-4
-
szynkowar,
macie? polecacie?
-
Mając dwutaryfowy licznik na prąd unikam urządzeń elektrycznych (bo tani prąd po godz. 22 i w weekendy). Ale np właśnie mi dojrzewa schabik wedle takiego przepisu. https://www.youtube.com/watch?v=KwVw8IdNp0g
Mieliśmy trochę obawy, gdzie go powiesić w kuchni przy 3 futrach ;-) Ale są zupełnie niezainteresowane. A schab niebawem kroję.
-
Tojka, czyli jednak mop kupiłaś, a nie odkurzacz ::) ;D
-
odkurzacz tez kupie, ale chce taki amorkowo-bystrowy, wiec musze troche kasy uskladac, bo trzeba miec ze 4 stowki
nad mopem sie zastanawiam, czy zostawic czy oddac :-\
-
A co to za odkurzacz?
-
model na samej gorze
teraz trzeba szukac ciut nowszej wersji, bo tych juz chyba nie ma
potrzebny mi jest do codzennego szybkiego zamiecenia korytarza i w kuchni
https://www.ceneo.pl/24322086#tab=click_scroll
-
TOJKA, a ten jak uważasz, dobry czy słabiutki?
https://www.euro.com.pl/odkurzacze-pionowe/zelmer-cito-one-zvc015zq.bhtml?from=ceneo&p=199.99&cr=0&t=20180322-1429
-
odkurzacz tez kupie
aha
-
hehe amadku, nie jestem ekspertem, ale
obydwa maja taka sama moc 100 W
ale ten amorkowy ma 28 minut pracy, ten z Twojego linka 19 minut
ale Twoj szybciej sie laduje :)
ale amorkowy ma filtr HEPA :D bardzo dobry
a Twoj jakis mi nieznany
noooo ale Twoj ma bardzo dobra cene , 150 zl zostaje w kieszeni
a opinie sa bardzo dobre i jednego i drugiego modelu
qurcze, no to mam zagwozdke, bo za 2 stowki to moze bym i po swietach dala rade :D
-
TOJKA a ten twój blender bosha nie ma więcej mocy? bo mój bosh ma 800 wat,a ten lidlowski 600 - ale i tak se kupiłam, zeby mieć na działkę - czerwony 8)
-
moj ma 600 wat i jest wystarczajacy :)
aaaaaa ten Twoj to musi byc meserszmit :D
-
Polecam mop parowy SilverCrest, dziś do nabycia w Lidlu za 150zł. Stary już mi się całkowice rozwalił, więc skorzystałam z okazji i kupiłam ten
już wypróbowany, działa doskonale , ma trzy lata gwarancji
Za radą zakupiłam. Teraz będąc u dzieci, próbowałam nim umyć podłogi. Działa tylko na I, na II zaraz się wyłącza. W ogóle słabo wytwarza parę, raczej moczę podłogę. Jest gwarancja i spróbuję zareklamować. Czy można w innym mieście, niż został zakupiony?
Wcześniej kiedyś z raz może dwa, myłam nim podłogi. Działał. Ale przy dużych powierzchniach, jakie tu mam, raczej się nie sprawdził. Synowa go nie używa (więc nie rozumiem, dlaczego nie działa) woli zwykły mop, bo szybciej.
-
. Czy można w innym mieście, niż został zakupiony?
zadzwoń do lidla i zapytaj :)
moje dziewczyny uwielbiaja tego mopa - wreszcie nie muszę ja myć podłog :)
Dana u mnie jest dośc sporo pary - może cos źle włączasz , hm, ale tam chyba nie można źle ;)
-
. Czy można w innym mieście, niż został zakupiony?
Zwroty na pewno tak, bo pytałam, będąc nad morzem. Reklamacje - tak jak radzi Tojka.
A ma być jakoś na dniach chyba znowu. I zaś się waham, bo miałam kiedyś, innej firmy, i robił takie hocki jak ten Twój , Dana.
-
To nie mój. Kupiłam dzieciom w prezencie. U nich powierzchni ca 200 m2. I do tego pies ::((
Nalatam się tak po chałupie, że już na kije nie chodzę
-
"Twój" to taki skrót myślowy ;)
Ma być jakoś na dniach - znaczy zerknęłam i to dziś miał być :P
-
Ostatnio czesto go używam i jestem zadowolona. Daje na Ii i wciskam parę, chwilę czekam, zaczyna syczec i juz lecę do wyczerpania wody
-
moje dziewczyny robia tak jak danuta, wlasnie to syczenie musi być przed rozpoczeciem mycia.
Dana, ja mam ciut mniej powierzchni (144m) ale nie wydaje mi sie, że nawet 200 m to jest poierzchnia, po ktorej nie chce sie iśc na kije ;) nogi nie daja do wiwatu, raczej kręgosłup ;)
-
noooooooooooo ::)......jedyne kije jakie stosuje to te od miotły i zwykłego mopa ;D
właśnie mi przypomniałyście, że mam parowego....z rok nieużywanego ::((
-
ToJka wychodzę jeszcze ze 4-ry razy dziennie z psem. Dwa razy na ok 45 minut i dwa krótsze spacerki.
Czy do tego mopa wlewacie jakiś płyn. Ja dałam, może to się nie spodobało urządzeniu
-
Czy do tego mopa wlewacie jakiś płyn. Ja dałam, może to się nie spodobało urządzeniu
Sama woda.
-
Hamaczku, dopiero się przymierzasz i tę informację wyczytałaś z instrukcji?
-
Miałam już, pisałam wcześniej. Dziewczyny, które maja i używają, też o tym pisały. To "mop" ekologiczny i antyalergiczny, więc bez żadnych środków.
-
model na samej gorze
teraz trzeba szukac ciut nowszej wersji, bo tych juz chyba nie ma
potrzebny mi jest do codzennego szybkiego zamiecenia korytarza i w kuchni
https://www.ceneo.pl/24322086#tab=click_scroll
Kupiłam niedawno odkurzacz tego typu, Boscha.
Rewelacyjny, dokładnie zbiera wszystko, a przy tym leciutki i nie trzeba się schylać.
Raz w tygodniu lecimy tradycyjnym.
-
Podaj model bo jestem zainteresowana i nie wiem co kupić ?
Jak sie dobrze sprawuje to ...hmm kupie chyba że jakas kosmiczna _cena ???
-
Wracając jeszcze do mojego mopa. Wylałam płyn i zauważyłam, że plastikowa rureczka jest luźna, znaczy nie przylega do nakrętki z takim jakby grzybkiem. Może w tym jest problem z moim mopem?
-
Podaj model bo jestem zainteresowana i nie wiem co kupić ?
Jak sie dobrze sprawuje to ...hmm kupie chyba że jakas kosmiczna _cena ???
Bosh BBHL 21840.
Cena może spora, ale przed zakupem porównałam sporo odkurzaczy i wyszłam z założenia, że lepiej dołożyć i mieć porządny.
-
Parabola, z mojego linka z poprzedniej strony, jest taki jak Amorkowy w Bystrej.
a co do mopa parowego, to oczywiście, że TYLKO woda i to najlepiej destylowana (5 zł kosztuje baniak 5-o litrowy) - ja jej uzywam do żelazka i do mopa
-
A kojarzycie tę rureczkę z polietylenu. Jest zamocowana na stałe?
Jeśli tak, to może u mnie właśnie tu tkwi przyczyna
-
A kojarzycie tę rureczkę z polietylenu. Jest zamocowana na stałe?
Jeśli tak, to może u mnie właśnie tu tkwi przyczyna
Dana :) ...... 8) ...
mam takiego mopa_parowego ....
Nie sprawdzałam żadnej rureczki, ale wlewałam 'tylko_zwykłą_wodę' :) ... z filtra co stoi w kuchni !!
Z niego się w moim domu wodę do expresu wlewa :)
-
A jak odkręcasz nakrętkę, to nie ma rurki przy tej nakrętce (ok. 12-15 cm)
-
Ponawiam pytanie. W moim rurka jest luźno w pojemniku, a wg mnie powinna być albo w nakrętce, albo z drugiej strony. Rureczka średnicy ca 3 mm sztywna i na jednym końcu nasunięta giętka z miękkiego tworzywa dł. ca 3 cm?
Gdzie ją umieścić?
-
Dana, teraz jestem w pracy, więc odpowiem z pamieci - rurka jest wewnatrz pojemniczka z wodą i przymocowana po prostu do nakretki od wewnątrz, mam zasysać wodę. Woda do mopa trafia przez złącze z drugiego końca pojemnika, pojemnik wciśniety do mopa.
-
Danusiu, dziękuję. Tak myślałam. I możliwe, że właśnie dlatego nie działa.
-
Dobrze Danusia prawi, z jednej strony luz, z drugiej w nakrętce! a nie ma instrukcji?
-
Do mopa to faktycznie lepiej brać wodę destylowaną niz zwykłą kranówe, zwłaszcza jak ma dużo kamienia. Mop psuje sie wtedy o wieeele szybciej :P
-
W lidlu maja teraz wyprzedaz tygodnia grillowego. Duzo dobroci jak ktos lubi mieso :D
-
10 dni temu (od 20.08) były takie fajne parasolki... szukałam granatowej, niestety nie było, a teraz nawet szare wymiotło... jeśli będą jeszcze u Was, to dajcie cynka, plis... chciałam sobie prezent na urodziny zrobić...
-
Do mopa to faktycznie lepiej brać wodę destylowaną niz zwykłą kranówe, zwłaszcza jak ma dużo kamienia. Mop psuje sie wtedy o wieeele szybciej :P
do żelazka owszem, ale do mopa?? wcale nie jest to zalecane
Metko zaraz jadę sprawdzę w swoim
-
W lidlu niedobry tatar (z wkładką w postaci salmonelli) - lidl go wycofuje ze sklepów. https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/lidl-wycofuje-ze-sprzedazy-tatar-wolowy,865063.html
-
Kto by tam jadał tatara :P
-
Kto by tam jadał tatara :P
JA...JA...JA... Uwielbiam tatara ale nie gotowego w opakowaniach. Świeżutki...z dodatkami...chlebek z masełkiem ...I nic innego na stole.... :-*
-
ja tez uwielbiam mnx ale robie sama
Amorku, ja jednak do mopa leję destylowaną
-
I ja ulejbiam mielonego na surowo mnx
-
Aktualnie w Lidlu jest robot
https://lidl.gazetkapromocyjna.com.pl/lidl-black-weekend-gazetka-promocyjna-2018-11-19,417/#page/3
Czy któraś ma coś takiego? Będę wdzięczna za opinie Wasze.
Posługuję się wciąż mikserem sprzed 40 lat (nie chce się popsuć) trzymam go w ręku i chcę wymienić na coś z miską. Tu pasuje mi duża miska (6,3 l)
-
Dana po pierwsze porównaj moc tego robota z innymi. Masz w kuchni miejsce gdzie by on stal?, bo dość duże to jest. Mój ręczny robot ma ponad 43 lata i też się nie chce popsuć ale ja też tego nie chcę, mały mało miejsca zajmuje. Te wszystkie nowe, małe roboty mają wyznaczony czas pracy (od kilku do kilkunastu minut) i raczej nie można tego przekraczać. Mój stary potrafi nawet 40 minut bez przerwy pracować. SilverCrest nie jest może najgorszą firmą ale wiodącą też nie.
-
Lulu jest za 350 zł, a te lepszych firm, zaczynają się od 1000. Ja chcę coś solidnego do mieszania, bez trzymania w ręku miksera. Z moją prawą ręką coraz gorzej, a lewą niewiele potrafię zrobić.
Fakt te stare miksery nie do zdarcia. Mam jeszcze sokowirówkę z tych czasów i też sprawna. Kiedyś zdobywało sie ten sprzęt, a teraz stoi wszelakiej maści. Kiedyś brało się, co rzucili do sklepu, no i się miało szczęście dostać, albo nie
-
Ale Dana mi chodziło, przede wszystkim, o porównanie mocy silnika, bo to znaczy o jego sile. Co z tego że tani jak będzie słaby.
-
ten ma moc 1300, nie wiem, czy to mało, czy dużo, dla robota. Jest informacja, że miesza gęste ciasta
-
Dana istotna jest, moc, ilość obrotów i czas pracy. To wszystko powinno być opisane albo na opakowaniu, albo w instrukcji.
-
Jak powinna być wg Ciebie moc, by było ok?
-
Moc od 1000W wzwyż, obroty od 300/min.
-
Dzięki :-*
-
Robot zakupiłam ztx Dziś byłą inauguracja. Ukręcone dwie porcje magowych pierników. Poszło sprawnie, bez nadwyrężania ręki, przy mieszaniu gęstego ciasta starym mikserem, trzymanym w ręku. Musiał mi bark nawalić, by kupić coś, co mogłam mieć od lat >:(
W piątek lub sobotę będę mieszać lulowy chlebek
-
Że są Magowe maxurki to wiem ale magowych pierniczków, to sobie nie przypominam, chociaż Mag to ma mistera kuchni,, za wymyślanie żarełka dla Soni.
-
Proszę uprzejmie. Są nawet na fioletowo ;)
1/2 kg mąki
30 dag miodu (ciepły, rozpuszczony)
25 dag masła
15 dag cukru
2 jaja
2-3 łyżeczki gorzkiego kakao
1 przyprawa do piernika
1 łyżeczka sody
1 mały proszek do pieczenia (taki na 1/2kg mąki)
do miski z mąką, proszkiem do pieczenia i jajami dodać:
- masło stopione z cukrem
- roztopiony miód
- kakao i przyprawę do piernika
wyrobić - jak rzadkie dodać mąki (ja zazwyczaj dodaję)
włożyć do lodówki na noc (lub minimum 3 godziny)
po wyjęciu z lodówki jest twarde, musi poleżeć w cieple by można było wałkować,
ja wyjmuję po kawałku - wałkuję między dwoma warstwami folii spożywczej - wtedy się nie lepi do wałka
wałkować cienko, wykrawać foremkami i kłaść na papier do pieczenia w odpowiednich odstępach, bo ciut rosną
piec w 180 stopniach około 8 minut - zależy od pieca
po wystygnięciu schować do szczelnie zamkniętych puszek,
zdobić wedle uznania, albo nie zdobić,
dla zmiękczenia pierniczków na kilka dni przed Świętami włożyć do puszek ćwiartki jabłek - działa!
-
No to z moją pamięcią jest kiepsko ::((. Dopiero jak było o wałkowaniu między folią, to zaczęłam kumać, bo mnie to wałkowanie zupełnie nie wychodzi. Próbowałam właśnie w związku z tymi piernikami.
-
Mnie stolnica i wałek tuperware wystarczają, by cienko rozwałkować, naturalnie podsypując mąką. Między folią tylko rozbijam kotlety, wołowinę na zrazy
-
Robot z lidla sprawdził się przy mieszaniu ciasta na lulowy chlebek ztx
A ja się tyle lat (lulu ile już nie pamiętam, kiedy dostałam w Bystrej zakwas) męczyłam się ::((
-
A jak się rozbija te różne mięsa, to nie trafią się kawałki folii na mięsie?
-
Nie. Folia spożywcza jest wytrzymała i rozciągliwa.
A ja mam otoczenie czyste, bez odprysków mięsa
Robię tak od zawsze
-
a ja tam kotleta w zwykłą jednorazówkę z lidla kłade i klepie ..... żadne tam folie spożywcze ;D
-
Róża to najzwyklejsza folia, którą przykrywam wszelkie miseczki wkładane do lodówki. Szczelnie je zamykają. Mam tę folię zawsze w kuchni. Ale naturalnie, jednorazówkami też można, byle by nie chlać na kuchnię
-
To te moje kotlety podejrzane, bo nie chlapią mi po kuchni.
-
ja nie z powodu chlapania po kuchni używam folii
nie cierpie myć tłuczka :P xhc
-
Lulu rozchlapuję sie wołowina, bo twarda i ją trzeba potraktować większą siłą. Drób, choć delikatnie traktowany, podobno ma jakies bakterie, które lepiej z folią wyrzucić, a nie mieć gdzieś w obszarze przygotowywania. Schab faktycznie nie chlapie, ale już nie pamiętam, kiedy robiłam.
-
Bitki z wieprzowiny jak robię ,to tylko z polędwicy.Pyszne są polędwiczki drobiowe-niestety rzadko można spotkać.
-
Dana u nas jest wołowina pod nazwą Ligawa. To tak delikatne mięso, że przy rozbijaniu trzeba uważać aby dziur nie zrobić. A ostatnio to się fanką schabowych z kością zrobiłam. U mnie na wsi, w naszym Dino, można poprosić o ucięcie takich właśnie. Mają taką maszynę, że ucina takiej grubości jakie się chce, a nie celowanie między kości.
-
A mnie w Lidlu dali wczoraj (bo jakieś punkty uzbierałam) fajną książkę, pięknie wydaną, z potrawami głównie z warzyw. Owoce też są. Aż się pichcić chce. Jestem bardzo zadowolona, bo mięso, a już zwłaszcza czerwone od dawna mnie nie kręci.
-
no fajna :) - ja na razie z zainteresowaniem przeczytałam porady w temacie suszenia owoców i warzyw :)w tym roku spróbowałam suszenia malin - wg mnie rewelacja w smaku - owoc generalnie bardzo słodki a po ususzeniu kwaśniutki mnx , super do musli albo do pogryzania zamiast słodyczy.
a w Lidlu co roku przed świętami można za punkty książkę kucharską dostać - mam już mały komplecik 8)
-
a jak im zostanie sporo egzemplarzy to do większych zakupów dorzucają za 1 gr :)
-
U mnie maliny zgniły przy próbie suszenia. Nie miałam odwagi powtórzyć całej "operacji" :greensmilies-021:
-
Witam. Przymierzam się do zakupu Ekspresu do kawy 900W SHARP w cenie 159,- zł.
Może macie taki, jak się sprawuje ? Pozdrawiam :-* :-* :-*
-
Praktyczniejszy jest z termosem.