Rak piersi > Rehabilitacja

Obrzęk limfatyczny

<< < (2/48) > >>

agawa:
Wartowniki były 3  8)
A ja nie przestrzegałam zaleceń, bo przecież 'tylko' wartowniki  O0

metka:
popieram Mirusię - drenaż nie ma boleć! nawet skóra nie powinna być zaczerwieniona

no ale najważniejsze, że było skutecznie - też bym tak chciała - z 4 cm do 2,5 po dziesięciu razach... ja się morduję drugi rok (w miarę regularnie) i waha mi się po 0,5 cm po całym turnusie (4 tyg) (a jak jeszcze nie miałam obrzęku, to zaleceń przestrzegałam i autodrenaż robiłam, i co? i odwłok blady. nic to nie pomogło )

agawa:
Ale mnie sam mocny nacisk boli; a już efekty specjalne, czyli moment przeciskania chłonki przez kręgosłup, dawał dziwne odjawy - np niekontrolowane machania nogą  >:D
Może ja miałam jakiś inny masaż niż Wy? Jak mówiłam, ze boli, to słyszałam, że ma boleć, bo musi być mocny...

dani:
Machanie nogą, jako skutek uboczny ??  xhc

agawa:
No  xhc
Moment, gdy już chłonkę przecisnął przez całą rękę, pod łopatkę, później do kręgosłupa - i był taki moment - KOP - noga sama leciała  xhc

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej