Hej!
Mirusia- profil lipidowy kontroluję ,a co masz na myśli pisząc ,że mam się nauczyć czytać etykiety?
aquila - też tak o tej osobie myślę
agawa - gratuluje ,że jesteś tak pięknie wyćwiczona .Myślę ,że jak zacznę systematycznie ćwiczyć to za jakiś czas będę mogła się nachylić
Gorzej u mnie z systematycznością ale to muszę sama w sobie wypracować-w końcu robię to dla siebie i zdrówka.
Dietetyczka odchudza osoby stosując dietę i jakieś suplementy ,,pożeracze '' tłuszczu i powiedziała ,że mnie nie może ich dać bo mogą mi zaszkodzić bo zawierają witaminy a ja ich za dużo nie mogę itd . itp. ble ble ble masło maślane -bzdura totalna.
A na kiego diabła mi suplementy jak mnie już skorupiak pożerał to mi jeden ,,pożeracz'' wystarczy . Ja chciałam tylko dobrze zbilansowanej diety i kilku fachowych porad i to wszystko . Ale dość już o tej niekompetentnej osobie . Już o niej zapominam .
I biorę się za siebie z Waszym mam nadzieję forumowym wsparciem
Donoszę ,że dzisiaj :
na śniadanko zjadłam : kromeczkę żytniego chlebka ,pomidorka i ogóreczka małego , herbata zielona
na II śniadanko : jabłuszko i szklankę soku pomarańczowego
na obiadek zjadłam : pieczarki duszone bez tłuszczu z ziołami bez soli z makaronem ryżowym, paprykę surowa
Pije Muszyniankę .
I idę na spacer z córcią .
Co na kolację nie wiem jeszcze ale chyba ser biały i kromka chlebka i pomidorek albo jakaś wędlinka
Acha ,jeszcze wypiłam olej lniany 2 łyżki ,Czystek- szklaneczkę ,Zieloną herbatkę - tak w międzyczasie
Nie słodzę .
No to to by było na tyle . Buziaczki