Aquilo, jak psu zupa, należy się raz na rok ogólne badanko rodzinnego i morfologia. Niestety trzeba to na nich wymuszą (bo uszczuplają swoją kasę). Im zależy tylko na zdrowych zapisanych do nich. Kasa leci na każdego zapisanego, a nie przyjętego
Czekam, by to uległo zmianie. Masz na swoim ogródku zdrowych, nie chodzących do lekarza, nie masz kasy i lekarz powinien zabiegać, by pacjent się pojawił. Ale to śpiewka przyszłości. I nie tylko o przepisy chodzi, ale mentalność samych lekarzy, którzy teraz będąc na kontraktach, patrzą gdzie by jeszcze dorobić, mimo iż jako rodzinni zarabiają nieźle.