I dlatego lubię mówić z Tobą........

[madzia_61]

Tojka ale na 30 % tez trzeba mieć wiedzę/a nigdy nie wiadomo na co się trafi / ,wiem hamaczku moja dwa lata się cofała /i to nie przez siebie /a teraz nadrabia i nadrobić nie może/czasy brak / ale próbuje   ,miejmy nadzieje że poradzą sobie !!!!

[TOJKA]

Tojka ale na 30 % tez trzeba mieć wiedzę/

eeeeeeeeeeeee 30% z matmy to z palcem w.... robię już teraz bez przygotowania maturalnego
madziu, przecież to tylko schematu trzeba się nauczyć (wystarczy przysiąść w ostatniej klasie)
w obecnych czasach matura to bzdura
oczywiście mówię o takiej, co to byle by zdać

[madzia_61]

Tojcia w grudniu były próbne matury i wiesz  maskara ,już nie pamiętam procentowo ale bardzo duża  liczba w Polsce  nie napisała nawet na 30 %,matematyka od jakiegoś czasu najgorzej wypada na maturach ,ale spoko ja się martwię może na wyrost 

[hamak]

Pono jak próbne trudne, to prawdziwne łatwe

[mag]

matematyka od jakiegoś czasu najgorzej wypada na maturach

no chyba odkąd - po długiej przerwie - wróciła na maturę obowiązkową, czyli od 2010 roku

[TOJKA]

dziewczyny, przeca ja w fachu licealnym robię od lat i wiem jak to jest z maturami
jeśli ktoś chodzi na matmę w ostatniej klasie, i sie przykłada do powtórek, to 30% ma jak w banku
a to, że na próbnej jest pogrom -to normalka
przecież tak było też za moich/naszych czasów
Byłam średnią uczennicą, taką całkiem przeciętną, niezauważalną, nie bardzo ambitną, idącą po najmniejszej linii oporu (choć uczęszczającą do jednego  z najlepszych LO w mieście).
matura próbna - z matmy trójcyna z polskiego lufa
no, ale jak miałam zdać lepiej, skoro ja do matury zaczęłam sie z deczka przygotowywać dopiero wedle końca marca
ale finisz miałam niezły; matma cztery, polski trzy, biologia cztery albo pięć, i ruski jak biologia(dokładnie nie pamiętam)
Ale pamiętam, że z matmy poległam na trójkątach wpisanych w okrąg, a r-k prawdopodobieństwa poszedł ode mnie dalej
Temat z polskiego: Udowodnij na podstawie poznanych utworów, że Polska ma największe prawo do obrony pokoju. Hm
Noooo i egzaminy wtedy na studia były..... za pierwszym podejściem poległam, ale deczko wydoroślałam i za drugim podejściem zdałam ze średnią 4,7

w moją Młodą wierzę se poradzi ino musi troszku dorosnąć
a ja w tym czasie pare butelek nervosolu wypiję

[amado]

w moją Młodą wierzę se poradzi ino musi troszku dorosnąć
a ja w tym czasie pare butelek nervosolu wypiję

i w tej nadziei co do dziecków naszych trwajmy . . . nerwosol piszesz, muszę się do apteki udać, bo dotychczas była melisa, a to maaało

[TOJKA]

dziewczynki
od jutra urlop mam
caaaaałłłłeeeee półtora tygodnia się bedem w domu byczyć

[agawa]

no i na forumku będzie Cię więcej 

[ptaszyna]

ale super
martwię się Tojusiu o odleżone boczki

[TOJKA]

martwię się Tojusiu o odleżone boczki

hehe
ze dwa razy na basen pójdę
nooo i jakieś zakupy bedem robić
a i łobiadek trza będzie ugotować
oj narobię się narobię, podczas tego urlopowego byczenia

[Becia]

w obecnych czasach matura to bzdura
oczywiście mówię o takiej, co to byle by zdać[/font][/size][/color]

też tak uważam!
ja się zamartwiałam, że moje dziecko nie uczy się do matury, a On zdał bez problemu
w czasach gdy ja zdawałam maturę nie do pomyślenia było, żeby bez przygotowywania się, czytania lektur uczciwie zdać...

a teraz: dużo krzyku o nic 
no chyba, że dyskusje okołomaturalne dotyczą kluczy wg których uczeń jest oceniany - to mogę zrozumieć

matematyka od jakiegoś czasu najgorzej wypada na maturach

no chyba odkąd - po długiej przerwie - wróciła na maturę obowiązkową, czyli od 2010 roku

matematyka to królowa nauk 
moim zdaniem mamy skutki tego, że przez jakiś czas nie była obowiązkowa na maturze...

[TOJKA]

me Młode dziecko przyniosło dzisiaj dobrą nowinę
średnia na semestr 3,39 / wszystko zaliczone
no w szoku jestem /pozytywnym/
chyba jej w końcu kupię te dżordany

a ja na urlopie ...... pracowitym
robotę z łikendowej szkółki nadrabiam
sprawy geodezyjno_spadkowo_notarialne nadal załatwiam
chałupę odgruzowuję = szafy przewracam do góry nogami
iiiiiiiiii wreszcie choinkę rozebrałam

[ptaszyna]

Tojcia, to tylko jedną flachę nervosolu obalisz
wszystko się super zakończy
martwię się, nie odleżysz boczków

[Parabola]

....... normalnie Tojka taka zarobiona jesteś cały czas, nawet na urlopie tyrasz, że Ty czasu na "umarcie" nie bedziesz miała ...