Podpisalim umowę przedwstępną. Kupujemy dom, normalnie dalej w to nie wierzę. Mam tysiąc myśli na minutę, raz się cieszę, a za chwilę jestem przerażona... W każdym razie w pobliżu naszej nowej rezydencyi nie ma: wysypiska, oczyszczalni, głównej drogi, warsztatu samochodowego i inkszych takich. Jest za to trochę zieleni, szkoła, przedszkole, dwa parki... Chyba nie jest źle.